79 dni – tyle czasu minęło od ostatniej bramki Santiago Gimeneza w czerwono-czarnej koszulce (miała miejsce w meczu rewanżowym z Feyenoordem w Lidze Mistrzów). Teraz w niedzielę meksykański środkowy napastnik zaliczył kolejne trafienie w meczu z Venezią. Trener Sérgio Conceição postanowił dać Gimenezowi więcej czasu na grę, posyłając go na boisko w 65. minucie. 24-latek w doliczonym czasie gry przelobował bramkarza gospodarzy i ustalił tym samym wynik na 2:0 dla Rossonerich.
Bramka zdobyta w meczu z Venezią służy zdecydowanie bardziej Gimenezowi niż Milanowi. Zarząd nigdy nie kwestionował zimowej decyzji o transferze zawodnika, nawet podczas tych dwóch miesięcy bez goli i z dużą liczbą ławek rezerwowych. Santiago będzie napastnikiem Rossonerich w nowym sezonie, niezależnie od tego, co zostanie ostatecznie postanowione w kwestii Jovicia i Abrahama (Serb kończy swój kontrakt, a Anglik wypożyczenie).
Te pół roku trzeba traktować jako aklimatyzacja.
van Basten, Sheva, Ibra w swoich najlepszych sezonach mieli w samej lidze dobre 20+, takiego napastnika nam życzę. patrząc nawet na statystyki w reprezentacji, gdzie większość meczów gra z ogórkami z własnego kontynentu, Gimenez na supersnajpera się nie zapowiada
Zobaczymy jak przejdzie okres przygotowawczy itd. na początku nowego sezonu.
Pytanie tylko kto będzie go trenował, bo jak wygramy puchar Włoch to może się skończyć tak że Conceição zostaje.
Gość jest jednym z droższych naszych transferów a on nim nie chce grać.
Napewno powinien w lidze bo tam już gramy o nic(wątpię, że ktoś się potknie), a nawet młodzi powinni dostawać więcej szans.
+ wczoraj no nie kreowaliśmy zbytnio, a jak już to piłka w bardziej boczne rejony i radź sobie napastniku sam ...
Powinniśmy budować Santiago, bo potencjał jest, a jest to nasz chłopak.
W next sezonie jak złapie formę i to wyjdą ci co "zawsze w niego wierzyli".
https://www.o2.pl/sport/zynedinne-zydanne-chce-grac-dla-reprezentacji-polski-to-bylby-zaszczyt-7149891620526688a