Zakończyła się 36. kolejka Serie A. Atalanta pokonała Romę 2:1 i zakwalifikowała się do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Drużyna Claudio Ranieriego przerwała zatem passę 19 meczów bez porażki w Serie A. Dziś również Fiorentina uległa walczącej o utrzymanie Venezii, zatem Milan polepszył swoją sytuację w tabeli o jedną pozycję. Aktualnie podopieczni Sérgio Conceição zajmują ósmą lokatę.
Pewni gry w przyszłorocznej Lidze Mistrzów są Napoli, Inter oraz Atalanta. Wciąż toczy się walka o ostatnie miejsce, które da szansę na występy w tych prestiżowych rozgrywkach. Aktualnie czwarte miejsce zajmuje Juventus z dorobkiem 64 punktów. Na piątym miejscu jest Lazio (tyle samo punktów), natomiast na szóstym Roma (63 punkty). Siódme miejsce zajmuje Bologna (62 punkty).
Do zdobycia pozostało jeszcze 6 punktów. Rossoneri w najbliższej kolejce zmierzą się z Romą. Juventus rozegra mecz z Udinese, Lazio z Interem, a Bologna z Fiorentiną.
Aktualna sytuacja w tabeli Serie A:
Juventus remisuje z Udinese i Venezią;
Lazio remisuje z Interem i Lecce;
Roma przegrywa z Milanem i wygrywa z Torino;
Bologna wygrywa z Fiorentiną i remisuje z Genoą (lub na odwrót)...
która drużyna zagra w LM?
i tak jak podejrzewałem od razu po meczu - stracone w ostatniej chwili 2 punkty z Interem będą nas słono kosztować
My za to za Fonseci powinniśmy wygrywać więcej spotkań, ale lebiody pokroju Moraty, Abrahama, czy Jovićia, postanowiły nie trafiać do bramki.
Naprawdę gdyby ten sezon zakończył się jakimś cudem w LM w dodatku z 2 pucharami w gablocie, z Interem bez żadnego pucharu i Juventusem poza LM, to z piekła do nieba...
Wiele pecha, ale wystarczyłoby się nie sfrajerzyć w dwóch z tych sześciu meczów i bylibyśmy w TOP4.
A jeszcze można jechać dalej i wspomnieć o przegranej z Lazio 2:1 po karnym w 90+8 i dwóch wpadkach na początku sezonu z Torino i Parmą.
I w tych meczach masz brakujące nam teraz 4pkt.
Jak widzisz wpadek było wiele, ale choćby jedna mniej i mamy LM, i o to mi chodziło, czyli tak niewiele by stracić tak wiele :/
Jakby nie było tego farta/błysku indywidualnego, to mogłoby być miejsce obok Udinese w tabeli, albo nawet niżej.
Mavs przypadkiem nie mieli 1,8% ?
I wtedy wkracza Monza cała na biało golem bramkarza w 90+6 na 1:1.