SÉRGIO CONCEIÇÃO: "W Milanie zgasło światło? Nie zgadzam się. Pierwsza połowa była wyrównana. W drugiej mogliśmy zrobić więcej, po golu Bolonii gry już było bardzo mało. Nie chcę używać sędziego jako alibi, bo potem będzie, że szukam wymówek. W taki meczu trzeba pokazać więcej. Musimy teraz z honorem zakończyć ten sezon i skupić się na meczu z Romą. Przykro mi z powodu fanów, którzy entuzjastycznie wspierają drużynę. To rozczarowanie dla wszystkich, mogliśmy zrobić więcej, w takich potyczkach liczą się detale. Oni strzelili bramkę, a my nie... Czy powtórzyłbym wybór składu? Po meczu każdy jest mądry. Przed meczem zrobiłem to, co należało, zgodnie z własnym osądem i przygotowaniem, które wykonaliśmy. Teraz jest inaczej, wiemy, co nie zadziałało, ale tak działa piłka nożna. Problemy w ataku? Tak, inaczej przygotowaliśmy konstruowanie akcji. Pierwsze 25 minut jeszcze nie wyglądało tak źle, ale potem można było zrobić więcej. To był bardzo zacięty mecz, w każdym pojedynku trzeba było dać z siebie wszystko i mieć świadomość, że każdy może być kluczowy. Myślę, że to odbicie tego sezonu. Muszę pogratulować Bolonii, bo zagrali bardzo dobre spotkanie w tym kontekście. Czy w przyszłym sezonie będę jeszcze w Milanie? Do zobaczenia w niedzielę w Rzymie".
Plus jest taki, że część kibiców otworzyła oczy i nie chce już Portugalczyka na ławce Milanu w przyszłym sezonie.
Ty się chłopie opamiętaj. Ty chcesz oszukać miliony kibiców..
Leniało wczoraj w pełnej krasie, nie biegający i gubiący piłki przy dryblingu. A wisienką na torcie była przewrotka zamiast próbować zagrania głową do niekrytego Gimeneza, ale po co... Tak Jimenez jako jedyny biega i napędza akcje z głową i nie gwiazdorzy. A to młody chłopak.
skoro kucharz nie pomaga, to trzeba zmienić składniki do ciasta... Już się na tych nie da patrzeć...
1. Mieli idealną okazję uratować resztki honoru a pokazali nam wszystkim zamiast tego środkowy palec
2. Zaskakujące jest to, że przed taką ilością swoich kibiców nie jest im po prostu zwyczajnie na świecie wstyd pokazując to swoje "zaangażowanie"
3. jestem z Milanem na dobre i na złe od 1995 roku i pierwszy raz od pewnie sezonu 1997/98 gdzie również mieliśmy całkiem dobrych piłkarzy daliśmy tak bardzo dupy (nie liczę lat 2013-2020 gdzie mieliśmy słabych piłkarzy w kadrze)
4. Smutek miesza się ze złością jak nisko ten najwspanialszy i niepowtarzalny klub na świecie upadł.......
ps powinienem się odciąć od tej merdy do września i poczekać na cud jakiś ale i tak pewnie codziennie będę tu zaglądał..ehh..
Mogę odpowiedzieć na te pytania zgodnie z prawdą:
- Tak, zagraliśmy kolejne beznadziejne spotkanie w tym sezonie, kolejny raz nawet przez minut nie pokazaliśmy na murawie nic, przepraszam kibiców.
- Nie, nie trafiłem z wyborem składu, ze zmianami też nie, dzisiaj moim zawodnikom się nie chciało i grali na autopilocie, być może wybór akademii piłkarskiej byłby lepszy, przegralibyśmy zapewne tak samo ale być moźe chłopcy celem promocji siebie w tak prestiżowym spotkaniu, daliby z siebie wszystko, w przeciwieństwie do asów pierwszego składu przechodzących obok meczu lub będąc już głową poza klubem.
- Mecz wyglądał tak jakbyśmy nic nie przygotowali więc problem w ataku wygladał tak jak przygotowanie do meczu, niech piłkarze wam się z tego wytłumaczą czy faktycznie były jakieś założenia bo ja ich nie widziałem na murawie.
- Nie, nie mam prawa po tym tragicznym pół roku oczekiwać pozostania w drużynie na którą nie mam pomysłu i nie potrafie dotrzeć do piłkarzy. Czemu tak jest proszę również popytać piłkarzy, też powinni brać odpowiedzialność za tego typu żenadę jaka miała miejsce dzisiaj.
Kryminał.
W tym zespole może jest z 4 piłkarzy którzy budzą jakikolwiek szacunek i sympatię reszta to zbieranina.
Co mecz ta sama zagrywka. Puszcza oczko w kwestii wymówek zastrzegając, że ich nie szuka.
Ultra się zawiodłem Sergio Conceicao. Jimenez i Jović w wyjsciowym składzie praktycznie bez zmian z poprzedniego spotkania, to było podłozenie się Bolognii, Italiano. Zgalisli Pulisicia i Milan zniknął. Trojka w obronie to pomyłka od początku, do końca.
Szkoda Theo, szkoda Felixa. To pewnie ich ostatnie dwa mecze w Milanie. :(