Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

MN: Najgorszy Milan od końca ery Berlusconiego

26 maja 2025, 14:22, Redakcja Aktualności
MN: Najgorszy Milan od końca ery Berlusconiego

Sezon 2024/2025 dobiegł końca. Słowa Matteo Gabbii z wywiadu pomeczowego dają dobry obraz aktualnej sytuacji. Jeśli spojrzeć na poziom europejski, to nie ma wielu dużych klubów, które miały tak słaby sezon. Jedynym porównywalnym zespołem jest Manchester United, który podobnie jak Rossoneri wszystkie nadzieje wiązał z wygraniem Ligi Europy. Mniej istotny, biorąc pod uwagę młode tradycje sportowe, jest upadek RB Lipsk (jest to pierwsze tak duże rozczarowanie od 2016 roku).

Wszystkie kluby mogą pochwalić się najwyższymi wynagrodzeniami w swoich ligach: gdyby ligę klasyfikować według tego, kto płaci najwyższe pensje, Milan zakwalifikowałby się do Ligi Mistrzów, zajmując trzecie miejsce za Juventusem i Interem, a przed Romą i Napoli. W szczególności, w porównaniu z niedawno koronowanym mistrzem Włoch, drużyną Napoli, różnica wynosi 14,4 mln euro (brutto). Lipsk zajął także trzecie miejsce w Bundeslidze (z pensjami wyższymi o aż 28 mln euro od Bayeru Leverkusen), a Manchester United znalazł się na drugim miejscu w klasyfikacji.

Ósme miejsce, na którym Milan zakończył rozgrywki ligowe, to najniższy wynik od końca ery Berlusconiego. Aby zobaczyć coś gorszego, musielibyśmy sięgnąć do najciemniejszej fazy czasów Berlusconiego: 10. miejsce z Filippo Inzaghim i Adriano Gallianim dzwoniącym do drzwi Mattii Destro, aby przekonać go do dołączenia do Milanu. Zdecydowanie inne czasy... W przeciwieństwie do tych, w których zaledwie trzy lata temu zdobyto mistrzostwo Włoch, mając naprawdę młody i utalentowany skład. Według danych TransferMarkt wartość drużyny wynosi 523,5 mln euro, co plasuje ekipę z Mediolanu za Juventusem i Interem.

Nic nie zadziałało, a pierwsze złowrogie sygnały były odczuwalne już przy wyborze trenera: Lopetegui (warto zobaczyć, jak skończyła się jego przygoda z West Ham), potem Fonseca. Słowa Ibrahimovicia uzasadniają wybór Portugalczyka, a nie Conte. A potem pierwsze wyniki na boisku, całkowity brak równowagi i pierwsze sygnały alarmowane widoczne w Rzymie (przerwa na tzw. cooling break). Nigdy nie było oznak ciągłości, tylko kilka sporadycznych pozytywnych momentów, nawet gdy na ławce zasiadał Conceição.

Obecny sezon doprowadził do sytuacji, w której Rossoneri nie zagrają w przyszłorocznych europejskich pucharach. Superpuchar Włoch ma określoną wartość, ale na pewno nie przysłoni tak dramatycznego sezonu. Liga Mistrzów zakończyła się na etapie fazy play-off (przegrana z Feyenoordem), a wcześniej żenujący występ w Zagrzebiu, który doprowadził do sytuacji, w której Milan nie uzyskał bezpośredniego awansu do 1/8 finału Champions League.

Były również inne porażki Milanu: w dwuletnim okresie 1996-1998 zajęliśmy jedenaste i dziewiąte miejsce, a zmiany na ławce nie wystarczyły: od Tabareza do Sacchiego, a następnie do Capello. Wówczas jednak panowało przekonanie, że jest to solidny klub, który miał jasne wyobrażenie o tym, gdzie należy wdrożyć ważne zmiany, bez konieczności dokonywania rewolucji we wszystkim. I faktycznie, od lata 1998 roku, kiedy na ławce zasiadł Zaccheroni, a do ataku dołączył Bierhoff, drużyna powróciła na zwycięską ścieżkę. Odczucie jest takie, że brakuje jasnych pomysłów na nowy początek. Na szczęście powołano już dyrektora sportowego i warto również sobie wziąć do serca słowa Gabbii: "Ważne, aby w klubie zostali ci, którzy naprawdę chcą zostać".


R E K L A M A





17 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Victor Van Dort
Victor Van Dort
26 maja 2025, 20:30
Tylko, że w najciemniejszej fazie czasów Berlusconiego, Milan nie miał takiego mocnego składu i takiego komfortu finansowego. Milan ma niezly sklad ale jest marnie zarzadzany, wygrane z Interem czy Realem nie wzięły się z sufitu to sygnał, że skład nie jest tragiczny ale nieumiejetne zarządzanie doprowadziły do wewnetrznych konfliktów, podziałów i spadku zaangażowania wśród niektórych piłkarzy, Milan przestał być drużyna, stali się zbieranina, drużynę zbudowac mógłby dobry trener ale patrz wyżej... Zarząd musiał by go zatrudnić.
3
elszyc22
elszyc22
26 maja 2025, 17:04
Moje gratulacje RedBird
1
ósmy
ósmy
26 maja 2025, 15:42
3 x silny reprezentant silnej Francji
1 x silny reprezentant silnej Portugalii
1 x silny reprezentant silnej Holandii.
Poza tym reprezentant Serbii, Nigerii, Meksyku, czy USA.
Gdzie porównywać tamtą łapankę do dzisiejszych wartościowych piłkarzy.
A jednak mimo wszystko...
A jednak...
Edytowano dnia: 26 maja 2025, 15:51
3
primo2p
primo2p
26 maja 2025, 15:51
Nie no skład mamy dobry, każdy z nas to wie, że 2-3 wzmocnienia i mamy kadrowo dobrze.
Problem, a dokładnie masa problemów leży gdzie indziej, a dokładnie w głowach osób które mają ego world class i nie chcą się do żadnej pomyłki przyznać…
3
Marcos Salinas
Marcos Salinas
26 maja 2025, 15:53
Piłka reprezentacyjna w dobie 60 meczów na sezon stała się zupełnie innym sportem. Możesz zdobyć medal na Euro jak Walker albo Morata i potem cały sezon kopać się po głowie.
0
JAJO
JAJO
26 maja 2025, 16:38
1x słaby trener
1x tragiczny zarząd
4
Dohtor
Dohtor
26 maja 2025, 15:40
Ludzieeee nie katujcie nas tymi artykułami :P
Serce pęka, oczy krwawią :(

Jestem przekonany że będzie lepiej (kiedyś)!
1
Zuber
Zuber
26 maja 2025, 15:25
Amerykanie w pilce nożnej to rak i te ich przenoszenie metod z rodzimej sceny do europejskiej piłki z myslą, że oni wszystko wiedzą najlepiej.
2
Rafał0209
Rafał0209
26 maja 2025, 15:09
Jeżeli chodzi o jakość kadry - wyniki, to najgorszy sezon Milanu w XXI wieku.
3
Marcos Salinas
Marcos Salinas
26 maja 2025, 14:58
Jakby mieli trochę oleju w głowie to pozwoliliby zrobić Tare co Berlu po fiasco 2000 roku czyli powoli, krok po kroku przebudować hierarchię w szatni z włoskim trzonem drużyny. Niestety odnoszę wrażenie, że znowu będzie parcie na szukanie kwadratowych, francuskojęzycznych jaj i odpadów z Wysp.
2
carrygun
carrygun
26 maja 2025, 15:33
Naściągali szrotu bez charaktetu, któremu nawet się biegać nie chce. Natomiast piłkarze biorą przykład z zarządu. Cardinale, czyli cygan biznesu, o wyglądzie, który bardziej pasuje do handlarza zapalniczkami na stadionie, co bywa w klubie 2-3 razy w roku. Z czym do ludzi. Dopóki te amerykańskie patałachy będą u władzy, to nic się nie zmieni.
4
GrandePaoloM3
GrandePaoloM3
26 maja 2025, 14:53
To jeden z najgorszych momentów mojego kibicowania Milanowi od 2002 roku i ManUtd od 2010. Ta amatorka obu zarządów jest absurdalna
Edytowano dnia: 26 maja 2025, 14:54
0
luba17
luba17
26 maja 2025, 15:34
Myślałem że tylko ja jestem takim masochistą żeby w tak fatalnych sezonach jak 2024/25 oglądać jednocześnie włoskie i brytyjskie czerwone diabły - miło że nie jestem sam ;D
0
GrandePaoloM3
GrandePaoloM3
26 maja 2025, 15:47
Już od tylu lat ten sezon jest naszym sezonem że czuję się jak wyśmiewany niegdyś Liverpool, a teraz to się powoli tyczy ManUtd
0
boguc69
boguc69
26 maja 2025, 16:11
śmieją się ludzie z 4senalu, że ponad 20 lat bez mistrzostwa, a MU coraz bardziej podąża w tym kierunku
0
palonettoACM
palonettoACM
26 maja 2025, 14:47
Cardianale chcąc zostać Berlusconim 2.0 miał po prostu na myśli Berlusconiego schyłkowego.
2
pwentrys
pwentrys
26 maja 2025, 14:41
Niesamowite osiagniecie, zwlaszcza, jak porownamy sklady z tamtego okresu, z tym.
6









PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI