Wiadomo było o tym już od kilku dni, ale w końcu dziś późnym popołudniem nadeszło oficjalne potwierdzenie: Igli Tare został nowym dyrektorem sportowym Milanu. Albański trener, który pozostawał bez pracy przez ostatnie dwa lata po bardzo długim okresie zarządzania w Lazio, podpisał kontrakt i dziś spędził swój pierwszy dzień pracy w Casa Milan.
Igli Tare nie chciał tracić czasu i niemalże natychmiast rozpoczął pracę w siedzibie klubu, gdzie pojawił się około godziny 16:00 i objął nowe biuro. Odbył dwa godne uwagi spotkania. Pierwsze z Florentem Ghisolfim, jego odpowiednikiem w Romie. Tematem rozmów była przyszłość Alexisa Saelemaekersa. Giallorossi chcą zatrzymać zawodnika i w najbliższych dniach odbędą się kolejne spotkania. Drugie spotkanie miało miejsce z agentem Beppe Riso. Omawiano sytuację kilku zawodników Rossonerich, w szczególności Francesco Camardy.
Teraz gdy nastąpiło oficjalne ogłoszenie i po sezonie, w którym definicja ról zarządczych była daleka od jasnej, pytanie jest uzasadnione: jak zmieni się sektor sportowy wraz z przybyciem Tare? Albański menedżer przejmie decyzyjność w sprawie mercato i zarządzania zespołem w Milanello, a Giorgio Furlani będzie ostatnią osobą akceptującą decyzję i będzie również aktywnie uczestniczył w negocjacjach o charakterze ekonomicznym dot. zawodników, którzy mają zostać kupieni. Współpracownikiem Tare będzie Geoffrey Moncada, który nadal będzie pełnił funkcję dyrektora technicznego. Zakres działania Zlatana Ibrahimovicia będzie ograniczony (będzie pełnił funkcję doradcy z ramienia RedBird).
Pierwszym krokiem Tare będzie wybór trenera. Rossoneri niewątpliwie przystąpili do poszukiwań zbyt późno. Conte i Allegri wydają się być już poza konkursem. Italiano jest o krok od przedłużenia kontraktu z Bologną, a nawet De Zerbi zamierza pozostać na kolejny sezon w OM. Nazwiska, których wartość w ostatnich godzinach wzrosła to Motta i Mancini. Z kolei opcja Sarriego jest trudna ze względu na wcześniejszą współpracę tego trenera z Tare w Lazio. Decyzja w sprawie nowego szkoleniowca musi zostać podjęta szybko i być przemyślana.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
De Zerbi i Italiano to jednak zagadki, no ale wolałbym jednego z nich zamiast Coincencao, czy Maxa.
Motta spalił się w Juve - ale IMO to nie problem warsztatowy, a osobowy. A czy problem personalny był po stronie Juve, czy po stronie Motty, to się pewnie nie dowiemy. Swego czasu jednego trenera Juve, który poleciał z Juve wzieliśmy nieźle na tym wyszliśmy, ale to był inny Juventus i zupełnie inny człowiek ;). Także no tak niespecjalnie.
Mancini to totalna zagadka, chłop od dwóch lat poza poważną piłką, a w klubowej piłce wygrał coś ostatni raz dekadę temu.
Oczywiście, wygrane Euro z Włochami, ale potem z kolei straszna degeneracja tej drużyny i wtopa w Arabii Saudyjskiej. Czyli taki trener z odzysku xD
Z dwójki Motta - Mancini chyba wolałbym jednak Manciniego, bo to przynajmniej człowiek z sukcesami, a nie typ, co mu ze średnimi klubami wyszło i na tym się skończyła ich kariera. Pytanie, czy jeszcze ma motywację i czy jeszcze rozumie współczesną piłkę.
No ale tyle z gdybania - teraz pora na twarde fakty. Zarząd znowu nie ma żadnego planu i pomysłu na zespół. Skończył się sezon, a my nie mamy wstępnie dogadanego przyszłego trenera, czyli nie wiemy jakich zawodników będzie chciał, czego będzie oczekiwał od DS.
Więc nawet nie chodzi o to, że nie będzie kandydata z marzeń i snów (wiadomo, Klopp zajął się czymś innym, a Conte wróci na stare śmieci), ale nie będzie JAKKOLWIEK PRZEMYŚLANEGO KANDYDATA. Bo nie trzeba od razu sprowadzać trenerskiej gwiazdy, żeby osiągnąć wyniki, czego dowodem jest Pioli. Oczywiście - pamiętam, że zatrudnienie Stefano było dziełem przypadku, a nie misternym planem. Ale skoro moneyball, algorytmy, nowoczesne zarządzanie, blablabla, to chyba mogliby zawczasu poszukać trenera, który będzie pasował do obecnej sytuacji?
Gdyby zarząd miał POMYSŁ I PLAN i zatrudnił nawet trenera, który nie jest wielkim nazwiskiem, ale wpasowuje się w jakiś plan na budowę drużyny, to i kibice byliby spokojniejsi. Ale wszyscy doskonale wiedzą, że zarząd nie ma planu.
Z drugiej strony, jak ostatnio miał plan to się skończyło Fonsecą XD.
Akurat różnie z tym może być - po takim sezonie też nie tylko wobec trenera i zarządu, ale i piłkarzy mogą pójść konsekwencje za olewanie klubu i kibiców, więc środki na przebudowę mogą być - tylko wszystko zależy jak się je wykorzysta.
@Michał92
Jakby połowa składu grała z zaangażowaniem Pavlovica to byśmy jeszcze walczyli o 4 trofea :P
Chłop dostał niemal stajnię Augiasza, ciekawe czy ogarnie i czy nie będzie blokowany?
Nawet zwycięstwa niemal wszystkie szczęśliwe, przepchane kolanem.
Osobiście wolę nowego trenera, choćby miał nim być Italiano czy ktoś na podobę.
po 1 z Milanem i ze Standardem
Mourinho też trenował w Portugalii. Emery w Rosji i na zapleczu Hiszpanii, czy to świadczy o tym że nie znają się na swojej robocie?
Jak już idziemy w te tony, to tak, Conceicao jest trenerskim topem, bo na kilkaset tysięcy trenerów na świecie, może trenować czołowe kluby w Europie, więc jest topem i warsztat ma, tylko nie potrafił przekazać go zawodnikom, nawet wyników nie było.
Ja jestem za jego odejściem.
Tak samo byłem za odejściem Pioliego, ale nie za zatrudnieniem Fonseci. Miał być topowy trener jak Conte.
Milan myśli o dalszej współpracy z Sérgio Conceição
XD
A nagle się okazało, że alternatywy alternatyw są gorsze niż stan obecny. Więc alternatywą alternatywy alternatywy okaże się pozostanie obecnego trenera. Co za bajzel xD
Pamiętaj, że obecnie Milan to projekt niepewny, bez pucharów i nie płacący jakoś szczególnie wysoko trenerom, z właścicielem niechętnym do inwestowania i z jego podwładnymi, gdzie kompetencje są rozmyte. I z bardzo prawdopodobną sprzedażą swojego najlepszego gracza, żeby podreperować budżet.
Żaden trener z topu tutaj nie przyjdzie.
Zaoszczędzenie kilku mln na pensji trenera przyniosło nam zysk w postaci utraty kilkudziesięciu mln za grę w LM w przyszłym sezonie. Może dzbany z zarządu wreszcie to zrozumiały? Chociaż z drugiej strony na DS wybrali budżetową opcję, a na dodatek podpisali kontrakt dopiero teraz mimo iż rozmawiali z nim jeszcze przed Wielkanocą. Ja oczekiwania co do przyszłego sezonu mam niskie, wole by mnie miło zaskoczyli niż mam się znowu rozczarować.
;/
Tego wieczoru Igli Tare został w końcu ogłoszony nowym dyrektorem sportowym, a wraz z nim pojawiły się sugestie, że mógłby zatrzymać Conceicao w klubie.
Peppe Di Stefano, dziennikarz Sky, stwierdził (za pośrednictwem Milan News), że Albańczyk chciał sprowadzić go do Lazio w przeszłości, więc istnieje taka możliwość.
Dziennikarz kontynuuje, sugerując, że spotkanie może się odbyć między nimi, aby "zrozumieć, czy mogą kontynuować, czy nie" w przyszłości.”
Adli: 4g 6a 1236 minut
wszyscy inni: 1g 8a 6901 minut
W samej lidze 23 występy 7 goli 5 asyst.
Dla porównania nasz Leao miał 34 mecze 8 goli i 10 asyst.
Kalulu też, lepszy Emerson, czy Fik.
Bennacer też, lepszy wiecznie kontuzjowany Bondo (Isma przynajmniej raz na 5 spotkań zagrał)
Ogólnie dotychczasowe transfery RedBird to jedna wielka porażka.
Może Tare to zmieni.
Sarri czy de Zerbi nie gwarantują nic czego Pioli by szybciej nie ogarnął z racji tego ze wszystko juz zna i wszyscy znają jego. Wiadomo ze zespol byłby troche inny, ale byłby trzon na ktorym Pioli zdobył Scudetto i zają jeszcze dwa razy miejsce na podium serie a.
Rola Furlaniego powinna zostać ograniczona do tego, czym zajmował się Gazidis. Im więcej ma do gadania w kwestiach sportowych, tym więcej szkody robi. W kwestiach ekonomicznych też zdarzało mu się nawalać. Wątpię, by kwotę transferu i pensję Emersona negocjował Moncada. Chukwueze i Loftus też powinni być mu wdzięczni.