W styczniu Theo Hernández był bliski sprzedaż. Dziś Milan znajduje się w sytuacji, w której musi dokładnie przeanalizować sytuację, bowiem kontrakt zawodnika wygasa w przyszłym sezonie, a on sam jest już po najgorszym sezonie w karierze. Warunków przedłużenia obecnej umowy nie ustalono i jest mało prawdopodobne, że zostaną one ustalona w ciągu najbliższych miesięcy. Środowe wydanie Corriere dello Sport opublikowało artykuł z tytułem: "Teraz godziny Theo są policzone. Lewonożny zawodnik może zostać sprzedany".
W przypadku niepowodzenia odnośnie przedłużenia kontraktu, klub automatycznie będzie chciał sprzedać 27-letniego Francuza, aby uzyskać w ten sposób zysk. Tymczasem już teraz mówi się o tym, kto mógłby zostać jego następcą na lewej stronie defensywy. Głównym nazwiskiem, które od dłuższego czasu znajduje się w polu widzenia Rossonerich, jest 24-letni Maxim De Cuyper z Club Brugge. Belg jest świeżo po sezonie, w którym rozegrał w swoim klubie 4564 minuty (dla porównania Theo Hernández – 4095 minut). W ostatnich dniach pojawiły się również doniesienia mówiące o Juniorze Firpo, 28-latku z Leeds United. Reprezentant Dominikany (posiada również hiszpański paszport) awansował ze swoją drużyną do Premier League. Dotychczasowa umowa lewego obrońcy z angielskim klubem wygasa wraz z końcem obecnego sezonu.
Osobiście wolałbym żeby jednak został. On wciąż ma wielkie umiejętności. Problem polega na tym że nie tylko Theo miał słaby sezon, ale cała drużyna. Każdy z wyjątkiem Reijndersa.
FORZA MILAN
FORZA THEO
REDBIRD DO GAZU
Kto wie czy już dawno nie podjął decyzji o odejściu, a jego słaba gra mogła być celowym sabotażem, który miał na celu obniżenie ewentualnej kwoty odstępnego, co ułatwiłoby transfer w tym okienku. Naciągane, bo pewnie problem tkwił w braku trenera i taktyki, ale też możliwe.
Szkoda go, bo chłopak bez wątpienia ma topowe umiejętności i przy lepszym projekcie śmigałby u nas jak złoto. Przejdzie do lepszego klubu i zacznie grać.
Jeśli obydwu to jesteśmy w czarnej doopie.
Albo te notesy są jakieś felerne.
Za jakie grzechy to wszystko?
Ale to nierealne osiągnięcia na dziś,
Dziś nasz poziom to taki właśnie De Cuyper licząc, że solidnie odpali.
Byle nie ten Fripo z przebitym przebiegiem na liczniku.