Na dziś zaplanowano spotkanie Milanu i Manchesteru City w sprawie Tijjaniego Reijndersa – poinformował Luca Bianchin na łamach LGdS. Angielski klub wyraźnie jest bardzo zainteresowany pozyskaniem Holendra. Ostatnie dni przyniosły nowe kroki w negocjacjach, mimo że Milan niedawno przedłużył kontrakt z graczem do 2030 roku. Klub z Mediolanu może pozwolić sobie na akceptację tylko oferty typu "nie do odrzucenia", które przekraczają 70 mln euro. Spółka holdingowa City Football Group Limited ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, która jest właścicielem zespołu, chce go wzmocnić po bardzo rozczarowującym sezonie, który zakończył się trzecim miejscem w Premier League i odpadnięciem a barażach Ligi Mistrzów z Realem Madryt.
Tijjani Reijnders został wytypowany przez City do wzmocnienia pomocy. Zespół po aktualnym sezonie straci Kevina De Bruyne, który w niedługim czasie przejdzie do Napoli. Cechy Tijjiego idealnie pasują do Guardioli: technika, wizja akcji, umiejętność podania piłki i wykończenia akcji. Pierwszy sezon Holendra w czerwono-czarnej koszulce był dobry, kolejny – wyjątkowy. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy stał się jednym z dwóch najlepszych zawodników drużyny (strzelił 10 goli w Serie A, 3 w Lidze Mistrzów i 2 w Pucharze Włoch). Często grał przed linią defensywy i jako nietypowy ofensywny pomocnik (brał na siebie odpowiedzialność, a od czasów trenera Fonseki regularnie trafiał do bramki rywala).
Sytuacje obu klubów są oczywiście różne. W czerwcu City zagra na Klubowych Mistrzostwach Świata i zespół spieszy się ze wzmocnieniami składu. Z drugiej strony Milan rozpoczyna sezon z nowym trenerem. Ponieważ nie gra w KMŚ, może poświęcić jeszcze kilka dni na ocenę sprzedaży Reijndersa i kwestii ewentualnego następcy (dostępnego podczas letniego mercato). Następne kilka dni będą kluczowe dla przyszłości 26-latka.
Chcąc zbudować zespół na mistrzostwo kraju i realną walkę o LM, nie można sprzedawać najlepszych zawodników, nie ważne za jaką kwotę…
Nie sądzę abyśmy kupili kogoś lepszego za mniej niż 50 mln euro, a zawodnik za 20 mln z perspektywą dobrej gry za dwa lata to nas nie wzmocni. Potrzebujemy wzmocnień na już, dość mam słuchania budowy nowego zespołu, a co dwa lata słucham o potrzebie wietrzenia składu, bo kupują więcej za mniej, takie rzeczy słyszę od 5 lat i nic to nie przynosi…
Pisałem o zawodniku który wskoczy do zespołu i już teraz da jakość podobną do Tijaniego, a nie za dwa lata. Chłopak się rozwinął, jednak wcześniejszy sezon miał na rozruszanie.
Nie ma czasu na wieczne budowanie zespołu, bo będziemy jak Arsenal, który rozwija i sprzedaje...
Jeśli odejdzie to będzie znaczyło, że tak naprawdę nie mają nic do gadania i liczą się tylko słupki w Excelu.
Wirtz im ucieka, Cherki na tapecie. Tare i Furlani niech włączą styl kulawego żółwia. Ciekawe jak bardzo Reijnders czuje się gotowy na kolejne zmiany. Przecież on jeszcze się dobrze nie rozpakował w Mediolanie.
Oczywiście wolałbym aby powiedzieli że nie jest na sprzedaż. Tylko nie wiadomo co myśli sam zawodnik. Bo kontrakt mógł podpisać aby Milan więcej mógł na jego odejściu zarobić a nie dlatego że chce zostać