"To nie był sezon, o jakim marzyliśmy". Zlatan Ibrahimović zabrał głos na swoich profilach w mediach społecznościowych, aby przeprosić kibiców Milanu za sezon, w którym klub Rossoneri po dziewięciu latach z rzędu, nie uzyskał kwalifikacji do europejskich rozgrywek. "To nie jest to, o co walczyliśmy: trofeum (Superpuchar Włoch) i przegrany finał Pucharu Włoch nie są wystarczające dla klubu takiego jak nasz. Ale każda porażka rozpala nasz ogień. Każda lekcja buduje naszą przyszłość" – stwierdził Ibra. "W tym roku być może przegraliśmy bitwę, ale przyszłość pokaże nam, kto wygra wojnę. Powstańmy, rozwijajmy się i powróćmy silniejsi. Forza Milan – zawsze".
No Maldini, no party
On tylko słucha tego kto mu płaci i glonojada w chacie.
porządnego kopa w rzyć dostał niezwyciężony Ibra
Czy cos tam...
Siłą klubu są nie tyłki dobrzy piłkarze ale odpowiedni zarząd + trener a u nas tego nie było...
A nie lepić cuda na kiju z gówna.
Pomimo tego zdarzenia Giuntoli przypłacił to posadą, i został zwolniony.
Okazuje się, że u nas nikt nie poniesie odpowiedzialności za jeden z najgorszych sezonów ostatnich lat.
Nikt poza trenerem.