Milan szuka nowego Tijjaniego Reijndersa, a raczej zawodnika, który może sprostać wielu zadaniom na środku boiska przy odpowiedniej jakości. Idealnym profilem wydaje się Javi Guerra, hiszpański talent urodzony w 2003 roku w Gilet, małej wiosce liczącej zaledwie 4000 mieszkańców, pół godziny jazdy od Walencji. To kandydatura, co do której wszyscy są zgodni: Geoffrey Moncada, Igli Tare i Massimiliano Allegri.
W poniedziałek Milan przestał ukrywać zainteresowanie Guerrą. Tare i Furlani przedstawili Valencii pierwszą ofertę. Na stole znalazła się propozycja 18 mln euro (stała) oraz 2 mln euro (bonusy). Z kolei włoski Sky Sport donosi, że opiewa ona na 16 mln euro + 4 mln euro. Na chwilę obecną Rossoneri uważają, że jest to oferta zgodna z obecną wartością zawodnika i nie mają zamiaru jej podwyższać. Różnice między klubami wynoszą ok. 7 mln euro. Jest to różnica zbyt duża, aby postawić hipotezę o pozytywnym przełomie, który mógłby zostać osiągnięty w stosunkowo krótkim czasie. Zainteresowany jest również Villarreal, który ma prawo do 30% od przyszłej odsprzedaży.
Pomimo początkowych trudności, Igli Tare jest przekonany, że ma w ręku wszystkie karty, aby pomyślnie sfinalizować transakcję pozyskania 22-letniego Hiszpana. Albański menedżer opiera się na pozytywnej odpowiedzi od gracza, który wyraził swoją chęć w stosunku do dołączenia do Milanu (odrzucając oferty przejścia do Aston Villi i Atlético Madryt). Zapowiadają się negocjacje tak długie, jak partia szachów. Javi jest obecnie zajęty grą na ME U-21 z reprezentacją Hiszpanii i chciałby poznać swoją przyszłość do końca tego międzynarodowego turnieju (28 czerwca 2025).
Mogliby tego drugiego Vasqueza na śo wyciągnąć z Genoi
Bijol z Udinese przechodzi za 22 mln do Leeds.
W jego miejsce szybko ściągają 22-letniego Nicolo Bertolę - reprezentanta włoskiej młodzieżówki, któremu ie skończył kontrakt w Spezii. Więc darmowy i nawet ciekawy transfer.
Okazja.