Tijjani Reijnders, były pomocnik Milanu, który niedawno dołączył do Manchesteru City na zasadzie transferu definitywnego, wypowiedział się na temat swojego odejścia z klubu z San Siro. Przed nadchodzącym starciem z Juventusem w Klubowych Mistrzostwach Świata Holender nie krył emocji związanych ze swoją przeszłością w Serie A.
„Czy tęsknię za Milanem? Oczywiście. Spędziłem tam dwa wspaniałe sezony i ten klub na zawsze pozostanie w moim sercu. Mam tylko pozytywne wspomnienia związane z Milanem. Zdecydowałem się na ten transfer z powodów sportowych i dziś jestem szczęśliwy w Manchesterze City" - powiedział Reijnders w rozmowie z La Gazzetta dello Sport.
Pomocnik zdradził również, jak na jego transfer zareagowali byli koledzy z zespołu:
„Co powiedział mi Ibrahimović? Był szczęśliwy z powodu mojego transferu do City, ale jednocześnie przyznał, że chciałby, żebym został w Milanie. Leão? Nie mieliśmy kontaktu po transferze, ale pogratulował mi przeprowadzki. Teraz chłopaki są na wakacjach, myślę, że odpoczywają i przygotowują się do nowego sezonu."
Choć Reijnders rozpoczyna nowy etap kariery w Premier League, nie ukrywa, że rozstanie z Milanem nie było łatwe. Jego słowa potwierdzają, że włoski klub odegrał w jego rozwoju ważną rolę, a wspomnienia z tego okresu pozostaną z nim na długo.
cóż niech mu się powodzi i dużo zdrowia
P.S. ale grać nie będzie
Przyszedłby tylko do topu, a nie jakieś przeciętniaki.
Ciekawe czy kiedyś zdecyduje się przyjść trenować we Włoszech…
zaraz mi ktoś napisze, że przecież inni trenerzy nie osiągali z tymi zespołami aż tyle, ale jednak weyfikacji na niższym poziomie nie było na razie żadnej i pewnie nigdy nie będzie
Jesli chodziło o nasz Milan to chyba raczej ACM.
Ja to wszystko wiem, tyle że trwało to zaledwie dwa sezony. Oba te pojedynki które opisałeś koniec końców zostały przegrane. W tym czasie zdobyte zostało jedno Scudetto po x latach i Superpuchar Włoch. No sorry ale w tamtych czasach potęgą to my nie byliśmy. Okey, w tamtym czasie City było tuż przed rozkręceniem się na dobre, ale Milan wcale wtedy jakiś wielki nie był. Sam pomyśl co piszesz bo przytaczasz przykłady którymi za bardzo nie idzie się chwalić. Dla porównania nie tak dawno zagraliśmy w półfinale LM, czy też wygraliśmy z Realem...ale to wcale nie oznacza że Milan był w tym czasie wielki.