Według doniesień zarówno Fabrizio Romano jak i Matteo Moretto, Ardon Jashari poinformował Club Brugge, że jego pragnieniem jest przejście do Milanu. Oba kluby muszą jednak jeszcze osiągnąć porozumienie, ponieważ dla belgijskiego zespołu ostatnia oferta rossonerich – 27 milionów euro plus 5 milionów euro w bonusach – wciąż nie jest wystarczająco wysoka.
Jak pokazały negocjacje sprzed trzech lat w sprawie Charlesa De Ketelaere, Belgowie nie należą do łatwych partnerów do rozmów, ponieważ nie udzielają zniżek. Na ten moment między żądaniem (40 milionów euro), a ofertą (27 milionów + 5 milionów w bonusach) istnieje dość duża różnica. Jeśli Milan naprawdę chce sprowadzić młodego szwajcarskiego pomocnika do Milanello, będzie musiał podnieść swoją propozycję dla Club Brugge.
Ten transfer niestety nie wypali, przez absurdalnie zaporowa cene. Ale belgowie tak juz maja nie od dzis.
Odlecieli mocno. Raz daliśmy im co chcieli, więcej tego nie będzie.
Inny piłkarz od Cdk w sensie inny styl gry i ma inne tereny do operowania. Ale też obydwaj świetni - w kontekscie Milanu na aktualnym poziomie włoskiej piłki.
Traktuje ten transfer jako porównanie umiejętności obecnego i byłego zarządu w sprowadzeniu porządnego piłkarza w podobnej cenie z belgijskiego klubu słynącego z niezłego przemiału młodych graczy. Oraz pojedynek włoskich trenerów ( jeśli transfer dojdzie do skutku) o to kto nie spierniczy rozwoju fajnie zapowiadającego się chłopaka, który rywalizacje w dorosłej piłce ma już w CV - czyli żaden kot w worku.
To jest poker- blef. Twoi aktualni piłarze są super- nie chcesz ich sprzedawać, a ci nowi , o których się starasz nie dorastają im do pięt :).