Czyli pewnie za tydzień Tare bedzie widziany na wysypisku w poszukiwaniu odpadow :)

Przyjmą tę ofertę po eliminacjach do LM, tylko wtedy ta oferta powinna już wynosić nie 37, a 30 mln euro.

Tak się dba o interesy klubu. Nikt sprzedaje swoich najlepszych piłkarzy za psi grosz albo nie puszcza za darmo po końcu kontraktu, takie rzeczy tylko w Milanie. Ten zarząd i właściciel to banda amatorów i nic więcej, czas sobie to wreszcie uświadomić.

Może Milan powinien ściągnąć CEO z Clube Brugge zamiast Furlaniego. Bo Ewidentnie wie jak sprzedawać najlepszych graczy!!

Widać, że chłopak ma spory talent i będzie szkoda, jeśli ostatecznie do nas nie trafi, ale my też musimy się szanować. Jak pójdziemy na te 40 mln, to udowodnimy, że na rynku transferowym jesteśmy popychadłem, które na koniec i tak pójdzie innym na rękę. Poza tym wcale nie jest pewne, że gwiazda ligi belgijskiej będzie błyszczeć w serie a, a nawet wydanie tych 37 mln to spore ryzyko. Teraz opcję zostają dwie - albo dalej przeciągamy linę i liczymy, że Brugia w końcu się ugnie, albo olewamy Belgów i idziemy po kogoś innego. Jak mamy dostać powtórkę z CDK, który przyszedł na ostatnią chwilę i potem wyglądał jak wyglądał, to chyba lepiej zainteresować się kimś innym.

A kiedy zaczniemy rozważać inne cele? We wrześniu?

No i słusznie. Od kiedy to ogon kręci psem? Skoro kłaniamy się City za oferty za Tijiego to niech mniejsze kluby tak samo odnoszą się do nas.