Rossoneri kontynuują działania na rynku transferowym, ponieważ potrzebne jest co najmniej kilka transferów, aby drużyna Massimiliano Allegriego stała się jeszcze bardziej konkurencyjna. Jak zauważa czwartkowe wydanie La Gazzetta dello Sport, jeśli chodzi o obronę, to Giorgio Furlani i Igli Tare chcieliby, aby drużyna zyskała co najmniej jednego bocznego defensora przed wyjazdem na tournée po Azji. Wśród opcji na prawe skrzydło wymieniany jest Marc Pubill, 22-letni boczny defensor Almerii oraz Guéla Doué z RC Strasbourg, który naciska na transfer do Milanu.
Tymczasem Malick Thiaw zdecydował się odrzucić ofertę Como, gdzie mógłby liczyć na zarobki na poziomie 4 milionów euro na sezon. Rossoneri stracili więc szansę na pozyskanie 25 milionów euro, które mógłby przeznaczyć na pozyskanie kolejnego środkowego obrońcy (najgorętszym nazwiskiem ostatnich tygodni jest bez wątpienia Giovanni Leoni z Parmy).
Pomijam transfery Theo i Renifera bo to niestety konsekwencje poprzednie sezonu, Renifer sprzedany przez excela, brak pucharow i marne perspektywy. A Theo emocjonalnie nie dał rady, gdy pracownik sobie nie radzi to dobry szef go wspiera a tutaj było na odwrót.
Uważają, że 23 mln to zbyt wygórowane kwota.
Można by się wtrącić z jakąś ofertą.
Furlani to niech się odwali od transferów przychodzących, a najlepiej od wszystkich, bo jedynie w szkodę wchodzi. Tare powinien działać samodzielnie, a szczur pilnować excela, bo tylko do tego się nadaje.
nie znam dokładnie przepisów, ale w momencie gdy chcesz mu wypłacić resztę kontraktu to chyba nie może odmówić; gorzej mogłoby być z dodaniem klauzuli, bo to już wtedy nie jest "czyste" zwolnienie z kontraktu
Origi to jest zawodnik którego nikt w Milanie nie chce z jakiegoś powodu, wiec przestańcie tymi mądrościami o zabieraniu go na siłę na trening. Niech rozwiąże umowę i tyle bo nie ma sensu się z nim dalej męczyć.
No, ale wychodzi na to, że Max go nie chce, gdyby widział w nim potencjał to nie rozmawialibyśmy o transferze do Como za 25mln.
Oceniam, że na wzmocnienie dwóch stron prezentujących poziom pozwalający grać o LM trzeba wydać minimum 60 mln euro (po 30 mln na stronę).
Pytanie jest czy my takimi środkami dysponujemy?