Podczas spotkania z mediami na inaugurację nowego sezonu, dyrektor sportowy Igli Tare wyraził się jasno: Milan poszukuje środkowego napastnika, który będzie partnerem dla Santiago Gimeneza. Charakterystyka nowego atakującego jest jednak bardzo konkretna: zarząd oczekuje zawodnika dobrze grającego w polu karnym przeciwnika, który będzie pasował do Meksykanina. Biorąc pod uwagę taką charakterystykę, wśród wielu wymienianych nazwisk, to Dušan Vlahović wydaje się idealnym kandydatem klubu.
Piątkowe wydanie Corriere dello Sport przedstawiło szczegółowe informacje na temat sytuacji 25-letniego Serba. Gracz jest obecnie w konflikcie z Juve, które zakontraktowało już Jonathana Davida i stara się o ponowne sprowadzenie Kolo Muaniego. Bianconeri mając na względzie wygasający kontrakt (2026) i wysoką pensję, zaproponowali nawet jego wcześniejszego rozwiązanie, ale Vlahović i reprezentujący go agenci żądają 10 milionów euro odprawy. Klub z Turynu jednak nie zamierza godzić się na takie warunki. Z biegiem kolejnych dni sytuacja będzie coraz bardziej nagląca, zarówno dla samego zawodnika, jak i klubu. Dlatego Milan po cichu śledzi rozwój sytuacji, mając nadzieję na możliwość pozyskania środkowego napastnika na korzystnych warunkach w sierpniu, przed startem nowego sezonu ligowego.
Jedynym punktem spornym pozostaje pensja Dušana Vlahovicia. Serbski napastnik zarabia 12 milionów euro na sezon, a jeśli zechciałby dołączyć do Milanu, będzie musiał zaakceptować znaczną obniżkę wynagrodzenia. Jeśli chodzi o cenę, to w przypadku piłkarza z rocznym kontraktem, propozycja rzędu 20 milionów euro powinna być dobrą ofertą. Trener Massimiliano Allegri powitałby Vlahovicia z zadowoleniem, ponieważ zyskałby w składzie zawodnika, który dobrze zna Serie A, nie potrzebuje aklimatyzacji i jest również zaznajomiony z jego metodami treningowymi. Nawet sam Serb kilka tygodni temu wyraził swoją otwartość na ofertę Rossonerich.
Juventus chce rozwiązać kontrakt z Vlahovićem, więc... jak Serb dogada się z Milanem to Rossoneri zapłacą Juventusowi za transfer 20 milionów...
Ja wiem, ze to dywagacje dziennikarza, a nie fakty, ale mimo wszystko... jeśli byłoby tak jak pisze to co stoi na przeszkodzie, żeby Milan np. opłacił te 10 milionów, które Vlahović chce za rozwiązanie kontraktu - stawką za podpis na nowym kontrakcie i pozwolił Serbowi rozwiązać umowę bez odszkodowania? Wg tego artykułu w tej sytuacji WSZYSTKIE trzy strony dostałyby kropka w kropkę to czego oczekują... Skąd zatem pomysł, że "Jeśli chodzi o cenę, to (...) propozycja rzędu 20 milionów euro powinna być dobrą ofertą".
No nie spina mi się to :)
Nie jestem szczególnym fanem jego sprowadzenia na San Siro, ale da się to zrealizować z głową, żeby każda ze stron była zadowolona, bo wątpię, żeby Juventus dał się wydymać na 10 mln za zerwanie kontraktu. To nie zarząd Milanu, żeby płacić Origiemu za wakacje w Mediolanie.