Gianluigi Donnarumma został dziś oficjalnie ogłoszony nowym zawodnikiem Manchesteru City. 26-letni bramkarz przeszedł z Paris Saint-Germain do Manchesteru City za ok. 27 mln euro. Golkiper w pierwszych meczach tego sezonu Ligue 1 nie stawał w bramce PSG, po tym, jak klub ten sprowadził przed rozpoczęciem nowej kampanii Lucasa Chevaliera, francuskiego bramkarza Lille, za ok. 40 mln euro.
Z kwoty 27 mln euro pewna część trafi do Milanu dzięki tzw. opłacie solidarnościowej. Stanowi ona równowartość 5% kwoty transferu uzgodnionej przez oba kluby. Uwzględnia ona liczbę lat (obliczaną proporcjonalnie, jeśli była krótsza niż rok), w których zawodnik był zarejestrowanym w danym klubie (lub klubach), pomiędzy sezonami, w których miał między 12 a 23 lata.
Można zatem przyjąć, że opłata solidarnościowa za transfer Gianluigiego Donnarummy do Manchesteru City wyniesie nieco ponad 1 milion euro. To niewielka pociecha dla Rossonerich, którzy latem 2021 roku stracili swojego wychowanka za darmo.
Ile Gigio zarobi w nowym klubie? Według nieoficjalnych doniesień, jego pensja brutto będzie wynosiła 15 milionów euro (w pierwszym sezonie), wzrastając do 16 milionów euro (w drugim i trzecim sezonie), a na zakończenie kontraktu - 17 milionów euro (w czwartym i piątym sezonie). Sam zawodnik tak skomentował swój transfer: "Dołączam do zespołu pełnego światowej klasy piłkarzy, trenowanego przez jednego z najlepszych trenerów w historii piłki, Pepa Guardiolę. To klub, do którego chciałby dołączyć każdy piłkarz na świecie".
Pomimo iż rozeszliśmy się z Gigim jak rozeszliśmy, zawsze będę trzymał za Niego kciuki, a teraz będzie grał z Tijanim :)
A na koniec dodam tylko: Forza Gigio!
Nasz Milan to zawsze będzie inna sprawa. Kocham go nawet pod rządami parszywego RedBird, choć to miłość mocno nie odwzajemniona :D
Wiadomo, ale chodzi mi o to że teraz dużo osób narzeka na takie kluby zasilane petrodolarami a gdyby Milan został przez takich szejków przejęty to by pewnie dużo osób nie widziało w tym problemu
Jeśli chodzi o City i PSG to mój główny problem jest taki, że obchodzą FFP poprzez jawne korumpowanie UEFY, która przymyka oko na ich oszustwa, choćby ze sztucznym pompowaniem przychodów. Milan Berlusconiego wydawał jak na tamte czasy bajońskie sumy na piłkarzy, ale zasad nie łamał, bo w kontekście finansowym ich nie było. Gra się tak jak pozwalają na to reguły.
Czy bym się cieszył, jakby Milan teraz zaczął wydawać wielkie pieniądze? Oczywiście. Jednak wolałbym, żeby je wydawał poprzez przedsiębiorcze zarządzanie finansami, niż za sprawą petrodolarów. Ostatecznie jednak zawsze najważniejsze będzie dla mnie to jak Milan będzie się prezentował sportowo, a nie jak teraz w Excelu.