Słaba pierwsza połowa w wykonaniu obu drużyn. Mnóstwo błędów technicznych, czy niedokładnych podań. Pierwszy kwadrans ze wskazaniem na Milan, ale wyłącznie z uwagi na posiadanie piłki i jedną okazję Gimeneza. W 11' Modrić przejął na połowie boiska, szybka dwójkowa akcja Gimenez-Loftus Cheek zakończona strzałem tego pierwszego po ziemi, ale Skorupski sparował piłkę do boku. Wcześniej dwukrotnie strzelać z lewej strony pola karnego próbowali Rabiot oraz Modrić, ale w obu przypadkach obrońcy gości zdołali zablokować uderzenia. W 14' Bologna skierowała piłkę do bramki Maignana, jednak bardzo szybko sędzia zasygnalizował pozycję spaloną strzelca gola - Cambiaghiego. Najpierw zza pola karnego uderzał Orsolini, ale piłka po rykoszecie spadła za linię obrony, do której dopadł szybko właśnie Cambiaghi, ale był już na pozycji spalonej. W 16' efektownie środkiem przedzierał się Loftus-Cheek, ale na szesnastym metrze efektywnie zatrzymali go obrońcy przyjezdnych. W 21' Orsolini z prawej strony pola karnego, z ostrego kąta, szukał kolegów, ale podanie przeciął Maignan. W 24' Estupinan na lewej stronie boiska zszedł do środka, przełożył piłkę na prawą nogę i z okolic 16 metra uderzył na bramkę Skorupskiego. Niewiele brakowało, aby trafił do siatki, ponieważ piłka po strzale trafiła w zewnętrzną część słupka. Od tego momentu w meczu w zasadzie niewiele się działo. Obie ekipy rozgrywały długo akcje, bardzo często z wykorzystaniem bramkarzy, jednak nie potrafiły skonstruować akcji. Jedyną wartą odnotowania akcją była ta z doliczonego czasu gry. Milan miał rzut rożny, z którego dośrodkowywał Modrić na głowę Loftus Cheeka, jednak piłka po strzale Anglika minęła słupek bramki o około metr. Do przerwy bezbramkowy remis.
Zdecydowanie lepsza druga połowa po stronie Milanu, który zdominował rywali. Pierwszy przebłysk mieliśmy już w 52', kiedy to Rabiot ruszył z kontrą i zagrał na lewą stronę do Estupinana, ale ten nieco za mocno wypuścił sobie piłkę przez co jego dośrodkowanie spod linii końcowej zatrzymało się na bocznej siatce. W 59' Gimenez znalazł się w polu karnym, ale uderzył tyleż mocno po ziemi, co niecelnie. W 61' udało się jednak już znaleźć drogę do bramki. Loftus Cheek na prawo do Alexisa, ten schodzi do środka i podaje na 15 metr do wbiegającego Modricia, który płaskim strzałem pokonuje Skorupskiego wprawiając San Siro w ekstazę. W 68' kolejna okazja Milanu. Tym razem Ricci uderzał zza pola karnego i był bliski wpisania się na listę strzelców, ale piłka trafiła w słupek. W 70' znakomite dogranie Tomoriego w pole karne do Gimeneza, pomiędzy linię obrony a bramkarza, dzięki czemu napastnik Milanu znalazł się w sytuacji sam na sam ze Skorupskim, ale źle przyjął piłkę, co w konsekwencji utrudniło mu oddanie strzału, który zdołał zablokować polski golkiper. W 77' lewym skrzydłem przedzierał się Pulisic, minął jednego z rywali w polu karnym...stracił równowagę i się przewrócił, choć jednocześnie spoglądał na arbitra w oczekiwaniu na podyktowanie rzutu karnego. W 83' ponownie w akcji Gimeneza. Tym razem podanie prostopadłe od Pulisic, stanął oko w oko ze Skorupskim, jednak próbując minąć go za bardzo "wyrzucił się" do boku, przez co strzelając z ostrego kąta trafił w słupek. Kilka chwil później doszło do ogromnej kontrowersji. Piłka za linię obrony do Nkunku, ten opanowuje ją, ale jest przewracany ewidentnie przez Lukumiego. Napastnik Milanu szybko się podnosi i utrzymuje przy piłce, ale znowu się przewraca, bo kontakcie z Freulerem. Sędzia bez wahania dyktuje rzut karny. Przy zdumieniu całego stadionu sędzia po chwili zostaje wezwany do wideoweryfikacji, po czym oznajmia, że nie było kontaktu na linii Freuler-Nkunku i anuluje "jedenastkę". Decyzja ta wprawiła w furię Allegriego, który do arbitra technicznego rzucił kilka (zapewne) niewłaściwych sformułowań, co skończyło się dla niego czerwoną kartką. Na szczęście decyzje arbitra nie wpłynęły na wynik końcowy i Milan utrzymał prowadzenie 1-0.
AC MILAN (3-5-1-1): Maignan (56' Terracciano); Tomori, Gabbia, Pavlovic (46' De Winter); Saelemaekers, Fofana (65' Ricci), Modric, Rabiot, Estupinan; Loftus-Cheek (65' Pulisic); Gimenez (85' Nkunku)
Rezerwowi: Terracciano, Pittarella, De Winter, Odogu, Athekame, Bartesaghi, Ricci, Nkunku, Pulisic, Balentien
BOLOGNA FC (4-2-3-1): Skorupski; Zortea, Lucumì, Heggem, Lykogiannis (63' Miranda); Freuler, Ferguson; Orsolini (74' Odgaard), Fabbian (63' Bernardeschi), Cambiaghi (74; Rowe); Castro (83' Dallinga)
Rezerwowi: Ravaglia, Happonen, Moro, Bernardeschi, Rowe, Tomasevic, Odgaard, Dallinga, De Silvestri, Dominguez, Gonzalez, Vitik, Miranda
Bramki: Modrić 61'
Żółte kartki: Estupinan 10', Tomori 18', Saelemaekers 45+1', Miranda 73'
Arbiter główny: Matteo Marcenaro
Miejsce: Stadio San Siro (Mediolan)
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
Jeszcze 20 takich meczow I w marcu Max zobaczy co dalej:-)
Nkunku to Pan pilkarz przy Gimenezie i powinien grac kosztem meksykanina....
Tymi kamerami mogą zajrzeć w dupę każdemu na stadionie, a mimo to potrafią na oczach milionów ludzi odstawić taką kaszanę. Co za pieprzony skandal.
Takiego podstawowego składu sobie poproszę bez Fofan i Ćwików.
Ricci dziś zrobił więcej niż Fofana w tych trzech meczach.
Modric klasa, jak zwykle z tego co widzę.
Sędzia do serie C...
Obecnie jestem na terapii po moim półrocznym pobycie w Milanello
Ricci dlaczego ten facet gra tak mało?
Ogólnie:
Tragikodramat
3 punkty najważniejsze
Trzymam kciuki by czas w Milanello zbudował drużynę
Forza Milan
Latające marynarki naszego trenejro wracają do łask
Będzie miał się czym facet wykazać w tym sezonie, na pewno okazji nie zabraknie
De Winter ok. - jest nadzieja , że nas pozytywnie zaskoczy.
Ciekawe czy jeszcze są tu jacyś obrońcy jego jak to było 31 sierpnia...
Muszą u nas pracować u Niego więcej nad głową … Max potrafi, ale czy pozostali…
Ale w sumie były 3 słupki i kilka karnych nieuznanych.
Jakby ten mecz się zakończył 4 do 0 to paradoksalnie to też by był sprawiedliwy wynik. Także ten beton taki trochę elastyczny.
Loftus kiepsko, Fofana tak samo, Maignan znów kontuzja, Gimenez.....jego mi szkoda najbardziej. Chłopak ewidentnie jest pod ogromną presją. Jeszcze w zeszłym sezonie takie sytuacje kończyłby golem. On ewidentnie potrzebuje tej pierwszej bramki na odblokowanie. Wierzę w niego i w to że odpali.
Sędzia to jakieś nieporozumienie. Mam nadzieję że za to co odwalił z tymi niepodyktowanymi karnymi, w nagrodę otrzyma zawieszenie na dłuższy czas.
Allegri? Heh, na początku drugiej połowy zastanawiałem się kiedy rzuci marynarką. Długo czekać nie musiałem xD, aczkolwiek tylko ją zdjął. Na jego miejscu to temu sędziemu zaaplikowałbym duszenie tą właśnie marynarką.
Mercenaro wąchaj pałe!
Ciesz się, że Allegri ściągnął tylko marynarkę xD
Modrić cudowny, muszę mieć jego koszulkę
https://x.com/ProfMiodek/status/1648415174615789569
Podobnie sytuacja wygląda z Nkunku, który przez 10 minut wygląda jak Pan Piłkarz w porównaniu do Gimeneza... Nie chcę się znęcać nad Meksykaninem, bo nawet miewa jakieś momenty - ale napastnik musi mieć też szczęście, a on u nas narazie nie ma takowego nawet jakiegoś minimum w naszych barwach. No i Nkunku wydaje się być po prostu lepszym piłkarzem.
Sytuacja z karnym to mi się skojarzyła z tym jak chyba Pepe kiedyś rywala kopał i kopał - dwa razy faulowany ewidentnie... Po pierwszej sytuacji to jest zero jedynkowa sytuacja na czerwona kartka + karny. Tam nawet nie było miejsca na interpretacje. Nasz napastnik mimo to wstaje, gra dalej, dostaje natychmiast kosę i drugi raz leży... No tego się nie da obronić.
W ogóle bardzo słaby występ Marcenaro.
Karny ewidentny na nkunku za pierwszym razem.
Gimenez dochodzi do sytuacji. Potrzebuje czasu , żeby się odblokować.
Najważniejsze zwycięstwo.
Forza Milan
Modric modric modric, co ja mam mówić, gość ma 40 lat i jest liderem drugiej linii w Milanie I póki co jednym z najlepszych graczy w Serie A. Ricci powinien grać od 1 minuty, bo jego wejście uspokoiło nam grę oraz Włoch gra inteligentnie w porównaniu do Fofany.
Mecz w wykonaniu Milanu wyglądał bardzo dobrze też z tego powodu, że Bologna dała dziś ciała po całości. Obiektywnie, to powinno skończyć się na 2-3/0, jakby Milan dostał i wykorzystał chociaż jednego z zasłużonych karnych, a Gimenez wykorzystał swoją najlepszą sytuację.
Ale najważniejsze przypominam tym co mówili ze Modrica będzie grał po 25 minut w meczu :D
ten Pan PROFESOR rozwali z De Bruyne 95% pomocników w Serie A.
I to mi się podoba, bo optymistyczne jest to, że Scudetto zdobywa się najlepszą defensywą.
PS Modric MotM
PS 2 Nie ma co wieszać psów na Gimenezie.
do tunelu wszedł w czyjejś marynarce.
Nie mam nic przeciwko temu, żeby Max częściej zdejmował swoją słynną marynarkę ze złości, jeżeli tylko będziemy kontynuować zwycięską passę w lidze.