Sandro Tonali, były pomocnik Milanu, obecnie grający w Newcastle, otworzył się na możliwość powrotu do Włoch w niedalekiej przyszłości. Słowa te padły w wywiadzie dla Vivo Azzurro i są odpowiedzią na krążące w ostatnich dniach pogłoski o spotkaniu jego agenta (Giuseppe Riso) z przedstawicielami Juventusu. Co więcej, zawodnik z rocznika 2000 nigdy nie ukrywał, że pewnego dnia chciałby ponownie założyć koszulkę w barwach Rossoneri.
"Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Mówię wszystkim, że to możliwe. Nie zamykam drzwi przed ewentualnym powrotem do Włoch, to mój kraj. Może nie teraz, bo w Newcastle odnalazłem równowagę, ale liga staje się coraz ciekawsza, poziom drużyn idzie w górę" – podsumował 25-letni pomocnik.

Modrić, Rabiot, Tonali, Ricci, Jashari, Fofana/RLC
Marzenie
W końcu wygraliśmy wyścig o świetnego, młodego Włocha.
Pomyśleć, że w ciągu ostatnich 4 lat w Milanie grało 3 kapitalnych pomocników, ale nigdy nie było im dane zagrać razem w jednym meczu.
Tak, tak, też mam nadzieję, że problemy z hazardem u Tonaliego to już przeszłość.
Rabiot od kwietnia ma dopiero 30 lat - chyba Modrica chciałeś napisać :>