Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?


Wracamy na fotel lidera! Milan - Fiorentina 2:1

19 października 2025, 19:41, cinassek Aktualności
Wracamy na fotel lidera! Milan - Fiorentina 2:1

Po bardzo sennej pierwszej połowie i drugiej ze zwrotem akcji, Milan pokonał 2:1 Fiorentinę dzięki dubletowi Rafaela Leao! Rossoneri wracają na fotel lidera uzyskując punkt przewagi nad grupą pościgową.

Trzynaście - jak dotąd najmniej tyle goli padło w kolejce Serie A składającej się z 20 drużyn. Przed spotkaniem w Mediolanie, ósmym już w obecnej serii gier, licznik wynosił zaledwie sześć. Pierwsza połowa pokazała jednak, że mediolańczycy i florentczycy nie mają wielkich ambicji, żeby uciec przed pobiciem negatywnego rekordu całej ligi.

Na boisku działo się niewiele. Dla rossonerich najlepszą okazję zmarnował Strahinja Pavlović, który w 21. minucie posłał piłkę wysoko nad bramką, gdy futbolówka spadła pod jego nogi tuż przed bramką Violi. Toskańczycy od czasu do czasu starali się odgryźć między innymi za sprawą rzutów rożnych, ale obie drużyny zeszły do sztani na przerwę przy wyniku 0:0 nie tylko w golach, ale i celnych strzałach.

Po zmianie stron boiska wydarzyła się sytuacja, której mógł obawiać się Massimiliano Allegri. Luca Ranieri zgrał piłkę, którą co prawda zbił Mike Maignan, ale trafiając w Matteo Gabbię. Już na linii bramkowej formalności dopełnił Robin Gosens i przyjezdni objęli prowadznie "z niczego". Trener gospodarzy zareagował wprowadzeniem Santiago Gimeneza i cofnięciem Rafaela Leao bliżej środka pola, co od razu poskutkowało.

W 63. minucie Portugalczyk oddał znakomity, niesygnalizowany strzał z dystansu. David de Gea skapitulował, a na San Siro zawibrowała nowaga energia. Rossoneri cierpliwie starali się rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść i udało im się to w samej końcówce. Fabiano Parisi uderzył w twarz meksykańskiego napastnika Milanu w polu karnym, a po analizie VAR sędzia Livio Marinelli przyznał ekipie Allegriego "jedenastkę".

Do piłki w kluczowym momencie meczu podszedł Leao i pewnym strzałem nie dał szans De Gei. Milan wygrał 2:1 i z punktem przewagi nad Interem, Napoli i Romą przewodzi w tabeli Serie A!

Kolejny mecz w piątkowy wieczór - na San Siro przyjedzie ostatnia w klasyfikacji Piza.

AC MILAN - ACF FIORENTINA 2:1 (0:0)

Bramki: Leao 63', 86' (k.) - Gosens 55'

Żółte kartki: Fofana 60', Tomori 74' - Nicolussi Caviglia 54', Parisi 85', Ranieri 88'

AC MILAN (3-5-1-1): Maignan - Tomori, Gabbia, Pavlović - Athekame (57' Gimenez), Fofana, Modrić, Ricci, Bartesaghi - Saelemaekers (90' De Winter) - Leao (90+3' Balentien).

ACF FIORENTINA (3-5-2): De Gea - Pongracić, P. Mari, Ranieri - Dodo, Fagioli, Nicolussi Caviglia (88' Sohm), Mandragora (88' Dżeko), Gosens (70' Parisi) - Fazzini (70' Gudmundsson), Kean. (77' Piccoli)

Sędzia główny: Livio Marinelli (Tivoli)


*** SKRÓT SPOTKANIA ***


R E K L A M A




448 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
ACMarek
ACMarek
21 października 2025, 01:19
Czy wie ktoś jacy zawodnicy realnie mogą wrócić na Pisę?
0
bolik
bolik
21 października 2025, 10:33
Tylko Nkunku i Dzik, a i to nie pewne.
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
20 października 2025, 23:54
W przyrodzie nic nie ginie, Milan powinien wrócić z Turynu z 3punktami, wrócił z jednym. W pojedynku z Fiorentiną Milan powinien zdobyć 1 punkt a zdobył 3. Suma punktów się zgadza.
2
Von Strauss
Von Strauss
21 października 2025, 08:58
To ja sobie życzę w takim razie byciem Cremonese w meczu z nami na mecz z Interem. Dwie bramki dla nas z dupy a Inter się namęczy i nic nie zdobędzie. No i czerwona dla któregoś zawodnika Interu (jak u Estupiniana) też by się przydała.
1
Fushnikov
Fushnikov
20 października 2025, 12:30
Ale to się paskudnie oglądało.
Btw. Niema co się dziwić że Ricci siedzi na ławce. Miał wczoraj okazję się pokazać no to się pokazał.
Edytowano dnia: 20 października 2025, 12:33
6
Michał92
Michał92
20 października 2025, 12:10
Tak poza tematem, było jakieś przywitanie Piolego?
1
Haifisch
Haifisch
20 października 2025, 11:52
A tak mi się przypomniało. Co z mastourem? Czemu jego kariera upadła zanim się zaczęła? Pamiętam podniecenie jego trikami jak był nastolatkiem. Teraz chłop ma 27 lat i skończył w virtusie Verona. Szkoda
0
Orzelek79
Orzelek79
20 października 2025, 11:11
Mecz był dziwny ale to jest zwycięstwo przede wszystkim Allegriego, posadził Gimeneza na ławce i to właśnie ta zmiana zadecydowała o zwycięstwie. W pierwszej połowie mieliśmy nie stracić bramki a jak pojawi się zmęczenie wtedy zrobił roszady. Leao wybuch z formą a Gimenez zrobił to co do niego należało.
0
luba17
luba17
20 października 2025, 09:53
Szkoda że Santiemu ta bramka nie siadła, ale chłop robi tę powiedzmy "niewidzialną robotę". Jak on wszedł to Leao dostał ogrom przestrzeni przed sobą. Jakby był w mega gazie to by z nimi tam pojezdził bardziej wydaje mi się.

Podobał mi się też Athekame, ale musiał zejść z boiska żeby ubrać koszulkę Fiorentiny z nazwiskiem Sohm - wyglądają jak bracia ;D

A tak pytanie z innej beczki odnośnie Eleven i nudnych meczy - zdarza się Wam że często wasze odpowiedzi na X pod popularnym hasztagiem #wloskarobota trafiają na antenę? Bo powiem Wam nieskromnie że moje to z regularnościa co drugi, co trzeci mecz w Eleven czytają na wizji ^^
10
Trefniś
Trefniś
20 października 2025, 10:04
Athekame, De Winter i Odogu wyglądają identycznie xD
2
Mieszko
Mieszko
20 października 2025, 11:39
Luba tam Świecicki szuka komentatora! Więc popracuj nad dykcją to i nie tylko Twoje wpisy na X będą cytowali :)
1
juluspro
juluspro
20 października 2025, 09:18
De Winter też miał dobre wejście. poza jednym faulem pod polem karnym wszystko wygrywał, widać w jego grze spokój
4
Trefniś
Trefniś
20 października 2025, 08:27
Pioli is on fire xD
1
patoo_07
patoo_07
20 października 2025, 09:19
Pioli is fired.
3
Trefniś
Trefniś
20 października 2025, 10:04
Jeszcze chyba nie, ale typ jest już skończony jako poważny trener. Po mistrzostwie jakaś wajcha się przekręciła gdzieś, bo to jest co najmniej kilka poziomów niżej.

Czytam sobie jego wypowiedzi, ze Fiorentina grała dobrze xD
To jest ten sam level odklejenia co słynne 4 minuty przy derbach 1:5.
0
paradyszek
paradyszek
20 października 2025, 10:07
Przykro się patrzy na ten upadek Padre, a jak to było z Arabią? On sam miał głód poważnej ligi, czy go wyje*ali? xD
2
Marcos Salinas
Marcos Salinas
20 października 2025, 10:15
Jaki upadek? To jest jego standardowy poziom trenerski. Po prostu w Milanie idealnie wpasował się charakterologicznie w potrzebę momentu. Resztę roboty zrobili liderzy w szatni oraz jednostki w życiowej formie.
6
patoo_07
patoo_07
20 października 2025, 10:24
Pioli to trochę taki drugi Di Francesco. Coś mu wyszło, bo się złożyło na to kilka czynników i teraz jest brutalna weryfikacja. Skończy na trenowaniu co roku jakiejś drużyny, która awansowała i będzie się starał ją uchronić przed spadkiem.
5
Trefniś
Trefniś
20 października 2025, 11:13
Mnie bawił komentarz Święcickiego, który pasował bardziej do Carlo.
Gość jak odchodził to już pokazywał, że jest kompletnie odklejonym wuefistą, który nie nadaje się do prowadzenia Milanu. Jakby obecny trener pokazuje naocznie różnice między profesjonalnie przygotowaną drużyną, a zlepkiem koszulek na boisku bez ładu i składu.

Oczywiście szacunek mu się należy za lata 20-22, ale potem to był koszmar i za długo to trwało zanim się wszyscy połapali że to nie działa.
3
Milanboy
Milanboy
20 października 2025, 18:08
Koszmar? Cały okres Piolego w Milanie był udany, niżej niż 4 miejsce nie zszedł (tak zaraz mi się wypomni o tym jak to odebrano punkty Juve). Super czas i bardzo miło go wspominam.
2
Trefniś
Trefniś
21 października 2025, 09:40
Ja wiem, że wielu ludzi ma małe oczekiwania.
Ja jednak oczekuje od mojego klubu profesjonalizmu i powagi na boisku. A tego w latach 23-25 nie było :)
0
Milanboy
Milanboy
21 października 2025, 19:22
Trefnis - prędzej w samym 24/25. Mimo wszystko ta dekada zdaje się być udana i jakie małe oczekiwania? To bardzo dobre wyniki jeśli zespół nie schodzi poniżej poziomu ligi mistrzów. Pioli w Milanie to dwa wicemistrzostwa, półfinał lm, scudetto, a to świetny wynik i ot po prostu nie doceniasz Stefano i próbujesz mu umniejszać, a on się broni wynikami z. Milanu.
0
Trefniś
Trefniś
21 października 2025, 20:45
Jak czytam wyliczankę z najbardziej żenującym 2 miejscem i 1/2 lm to się odechciewa.
To ten sam level co świętowanie porażki Polski z Argentyna na mundialu.
No wstyd po prostu.

W 24/25 przynajmniej nie było derbów 1:5.
0
Voltrex
Voltrex
20 października 2025, 07:13
Nie mogłem oglądać meczu, ale że skrótu i komentarzy dowiedziałem się niemal wszystkiego.

Mam jednak jedno pytanie, czy po wejściu Gimeneza przeszliśmy na coś przypominającego 433 czy jak to wyglądało?

I OMG jaka mamy krótka ławkę, nawet mimo braku LM to naprawde może być problem, na 5 zmian zrobić 3 w ciężkim meczu i wpuszczać dzieciaka w ostatnich minutach jako ostatnia zmianę czyli tak naprawdę 2 zmiany które odmieniły spotkanie, to też pokazuje jak ważne jest posiadanie głębi składu.
0
MilanHomer
MilanHomer
20 października 2025, 08:43
Ustawienie ciężko opisać, ale najbliżej było 3-5-2 , z tym Że Leao poszedł niżej, a skrzydła atakowały naprzemienne, w sensie jak jedno było z przodu, to drugie z tyłu, no i ten wahadłowy w razie w, grał w środku na zagęszczenie.

Co do zmian, to de facto była jedna, czyli Gimenez i to odmieniło spotkanie, bo gość dał z przodu to, czego nie robił Leao.

Także MVP Gimenez i Gabbia, obok nich Leao, chociaż ponownie większość meczu niewidoczny i mało walczący, ale to też wina lagi na Rafałka i braku gościa, który wszedłby z drugiej linii i pomógł rozegrać.


1
Von Strauss
Von Strauss
20 października 2025, 08:49
Przeszliśmy na coś pomiędzy 3-5-1-1 a 3-4-2-1, z naprzemiennymi skrzydłami.

MilanHomer

Do czasu wejścia Gimeneza było widać, że Leao jest zupełnie innym typem zawodnika niż to co chciałby od niego Allegri. I czy mało walczący? W porównaniu z poprzednimi spotkaniami to było widać trochę pracy xD
2
Rafalzki
Rafalzki
20 października 2025, 09:34
dalej męczyliśmy bułę tym 3-5-2 tylko Leao się cofnął i atakował bardziej z głębi a Gimenez grał klasyczną dziewiątkę.
2
Voltrex
Voltrex
20 października 2025, 12:19
Dziękuję Panowie za odpowiedzi
0
Elephantine
Elephantine
20 października 2025, 13:03
Leao przesunął się na skrzydło, gdzie w fazie ofensywnej był za Bartezaghim, a w fazie defensywnej przed nim :P
0
Mormarx
Mormarx
20 października 2025, 06:44
Kto ustala jaki komplet strojów w danym meczu ma drużyna? Żółty Milan na San Siro... Jak to tak?
4
GrandePaoloM3
GrandePaoloM3
20 października 2025, 08:48
Jakby szukać pozytywów to wszystkie mecze w żółtych koszulkach wgraliśmy (1-0 z Bologną, 0-3 z Udinese i teraz 2-1 z Violą). No i tylko na tych koszulkach herb jest w pełnych kolorach :)
2
b4ry
b4ry
20 października 2025, 06:38
Do sędziego z pudełkiem czekoladek za tego karnego. Gimenez padolino. Ledwo mu ktos ręka musnął po szyi, a ten się złapał za twarz jakby strzała na wiejskiej dyskotece dostał.
Dużo szacunku u mnie stracił za takie pajacowanie
0
Tzeentch3
Tzeentch3
20 października 2025, 07:01
Czy były podstawy do karnego? Jak najbardziej. Czy Gimenez musiał robić rolę aktorską do zwycięstwa w "Złotych malinach"? Nie bardzo.
0
ChroscickyACM
ChroscickyACM
20 października 2025, 07:19
Panie. Razenie prądem też mnie irytuje, ale tutaj jednak załatwił nam karnego i poniekad 3 pkt. . Z doswiadczenia wiem, ze delkatne musniecie, kontakt palca w oczy moze byc serio nie tyle co bolesne, co tracisz kontakt z rzeczywstoscia po uderzeniu zwiekszonego cisnienia w oku do mozgu. Na treninach Krav Magi to przerabialem nie raz. Pozornie maly kontakt, ma duz eznaczenie.. Sedzia ogolnie prowadzil zawody mocno srednio, to nam to zrekompensowal. Moje zdanie
2
Topero
Topero
20 października 2025, 08:34
Chrosicky szczególnie przy tak dynamicznym skręcie ciałem z jednej strony na drugą to na pewno nic miłego nie było
0
karp_fso
karp_fso
20 października 2025, 08:39
Przecież tam widać, że po tym uderzeniu w twarz był jeszcze ciągnięty za kark/koszulkę.

Może i przyaktorzył, ale ciągnięcie chłopa w polu karnym, to ja nie wiem co innego jest jak nie jedenastka XD
2
Von Strauss
Von Strauss
20 października 2025, 08:44
Gimenez dostał łapą po twarzy, od oczu, przez usta aż po ucho i szyję. Co miał mu więcej zrobić przeciwnik? Pociągnąć za ucho, wykręcić wora czy skręcić suta? Łapy trzyma się przy sobie, a nie pcha komuś do twarzy.
9
MilanHomer
MilanHomer
20 października 2025, 08:46
Ja dopiszę, że sędzia słabe zawody i mógł je zakończyć truskawką na torcie, w postaci drugiego karnego za okładanie leżącego Meksykanina przez Ranieriego.
;)
1
acmti__
acmti__
20 października 2025, 09:07
Moim zdaniem przeciągnął go ręką po twarzy, a skończył na szarpnięciu za bark/szyję. Biorąc po uwagę, że Gimenez miał realną szansę na dojście do piłki, która była przed nim ten karny nie był mocno naciągany.
Możemy zadać pytanie, po co zawodnik, który znajduje się centralnie za napastnikiem, przez co ma zerowe szanse na wybicie piłki kładzie rękę na napastniku.
1
Rafalzki
Rafalzki
20 października 2025, 09:37
reakcją reakcją ale zobacz sobie dokładne powtórki. Centralnie gość dostaje na środek twarzy lepę z otwartej. To złapanie za szyję delikatne widać w powtórkach tych głównych. Był podczas VAR jeden kadr pokazany kiedy centralnie w twarz dostaje Gimenez ręką a poźniej za szyję dopiero go łapie. Karny 100% słuszny moim zdaniem.
2
b4ry
b4ry
20 października 2025, 10:21
Oglądałem kilka razy powtórkę. Ja tam nie widzę żadnej lepy na twarz. Ciągnięcia za koszulkę też nie było. Przejechał mu ręką po szyi. Gdyby ta sytuacja miała miejsce w drugą stronę, np gdyby zrobił tak Gabbia Lukaku, to byście sędziego wyzywali, a belga od aktorów.
Dla mnie ta sytuacja to nawet miękki faul nie był, to paskudne aktorstwo Gimeneza.
0
Von Strauss
Von Strauss
20 października 2025, 14:50
b4ry

Nie było? A patrzysz tylko na to zdjęcie co przesyłają sobie kibice Interu czy na wcześniejsze ujęcie od przodu też?

https://zapodaj.net/plik-9sujMyspGE

Jak tu nie ma kontaktu z twarzą to czas żebyś poszedł do okulisty.
0
b4ry
b4ry
21 października 2025, 06:37
@Von Strauss
dzięki za to zdjęcie, jakoś z tej perspektywy tego nie widziałem. Faktycznie ręka wylądowała na jego twarzy i kontakt był.
0
Von Strauss
Von Strauss
21 października 2025, 08:56
No i super :) Tam faktycznie dużo miesza ujęcie od boku (i to jeszcze wykadrowane na ostatni moment starcia), które kolportują kibice Interu, żeby pokazać jak zostali skrzywdzeni z Juve, ale jak się spojrzy na oba ujęcia to widać, ze cios zaczął się od twarzy a skończył na szarpaniu koszulki na wysokości szyi.
0
sKUBAniec
sKUBAniec
20 października 2025, 06:12
Super. Bardzo ważny wynik. Po reprze nigdy nic niewiadomo, tym bardziej jak nagle trzeba grać eksperymentalnym składem. Takie mecze budują. Leao zrobił swoje. Od tego jest i dlatego wybacza mu się tak dużo. Gabbia mistrz, tego jeszcze nie widziałem, jak żyję. Powinien dostać bonus Rafałka za anulowanie mu żółtej kartki. Wiem, że kiedy masz tak zbudowane ciało to pokusa jest ogromna, żeby za każdym razem się nim pochwalić, ale odką∂ za to są żółte, to lepiej poczekać na koniec meczu i wymianę koszulek. Teraz każdy zespół powinien ćwiczyć takie akcje z puszczeniem się za zdobywcą gola i upewnienie się, że nie jest topless. Dzisiaj brakowało bardzo Rabiota. Dobrze, że skończyło się wygraną mimo tej dużej luki.
1
irus6663
irus6663
20 października 2025, 05:49
Ale jak to? Tylko 391 komentarzy?
1
Von Strauss
Von Strauss
20 października 2025, 08:51
Ludzie odsypiają, część pewnie po pierwszej połowie zasnęła, druga część obejrzała do końca, ale nie miała siły już nic pisać.
2
Marcos Salinas
Marcos Salinas
20 października 2025, 05:14
Powiedzmy sobie szczerze z tym stanem kadrowym, z Alexisem na SS Allegri dokonuje mini cudu. Nawet Rabiot w giga formie nie jest mu potrzebny do kontroli spotkania, bo Fofana wreszcie zaczyna powoli przypominać byłego pomocnika Monaco, a nie jak typowy czarnoskóry piłkarz chaosu Jak na razie zdecydowanie najlepsza trenerska robota w jego karierze.
1
Rafalzki
Rafalzki
20 października 2025, 09:42
Fofana sporo dobrej roboty robi ale jak on przyjmuje piłkę w środku pola to mam zawsze stan przedzawałowy... Jak kiedyś Kessie, co 2 piłka jak by miał drewniane nogi XD. I mam wrażenie, że z Tomorim absolutnie nie powinni grać blisko siebie. Ilekroć zbliżają się do siebie na boisku i jeszcze mają piłkę to palą im się ewidentnie styki :D wczoraj też takiego kwiatka mieli w pierwszej połowie ale na szczęście bez konsekwencji bo Viola tragiczna.
1
Victor Van Dort
Victor Van Dort
20 października 2025, 02:38
Po przerwie na repki drużyny wracają jak oposy po walce ze skunksem o norę w śniegu. Żyją, ale ledwo. Max wiedział, że to będzie ciężki wieczór. Plan miał prosty, ale diabelnie precyzyjny. Od początku było wiadomo, że ma tylko jeden ruch. Jeden. Pioli miał dużo możliwości i koncertowo to zepsuł. A on, żeby w ogóle mieć jakikolwiek argument z ławki, musiał zacząć bez Gimeneza. Wszystko inne było tylko tłem. Pierwsza połowa to dziecko bawiące się w stary niedźwiedź mocno śpi. Cicho, na paluszkach, i nie tylko niedźwiedź się nie obudził. Milan grał asekuracyjnie, lecz konsekwentnie. Nie był piękny, ale był praktyczny. W drugiej połowie diesel z wyciętym DPF-em wreszcie ruszył. Najpierw poszła wielka czarna chmura. Gol dla Fiorentiny. Gosens wbił coś pomiędzy szpilką a defibrylatorem. Klekot jak już złapie temperaturę, jest nie do zarżnięcia. I wtedy Allegri zrobił to, co miał zrobić od początku. Nie cudował, nie filozofował, po prostu odpalił plan. Kiedy Gimenez pojawił się na boisku, Leão wrócił na swoje miejsce. Milan odzyskał tlen, przestrzeń i ochotę do gry. Zryw Rafałka, pojedynczy przebłysk znowu dały Milanowi punkty. Huknął z 25 metrów tak, że kibice oszaleli. Rzut karny miękki, ale prawdziwy. Gimenez padł jak po ciosie Jackie Chana, VAR uznał, że jego cierpienie wystarczy. Leão trafił. Liga uniknęła antyrekordu, Milan wrócił na szczyt. Idealny niedzielny wieczór. Modrić zrobił, co trzeba. Ustawiał, czytał, przerywał. Bez Rabiota brakowało mu silnika, ale jego spokój był nieoceniony. Fofana wyglądał jak płatny zabójca na zleceniu. Quuffiki w oczach od pierwszej minuty, krew w żyłach pulsowała. Balansował na granicy czerwonej kartki, ale był w tym meczu obecny całym sobą. Bartesagi i Atakame młodzi, ambitni, nieidealni, ale twardzi. Ricci, Saelemaekers mieli lepsze i gorsze momenty, ale konsekwentnie realizowali plan trenera. Pioli odprawiając mszę wypuścił diabła z tabernakulum. Miał mecz w garści, ale nie dał rady. Chyba szykuje się zwolnienie. Allegri pokazał, że nie musi mieć wielu mocnych kart. Wystarczyła mu jedna i zagrał nią jak absolutny szef.
Edytowano dnia: 20 października 2025, 02:41
6
Von Strauss
Von Strauss
20 października 2025, 08:55
Allegri miał szczęście, że z tym stanem kadrowym trafił na Fiorę Piolego. Gdybyśmy grali choćby z takim Como, to dziś moglibyśmy np. cieszyć się z remisu. Trzeba przyznać, że idealnie się złożyło, że w tej kolejce graliśmy z bezzębną Fiorentiną (to jak Mike "przedryblował" Keana to mistrzostwo xd) i to nie ujmując czy to drużynie czy Allegriemu.
1
Rafalzki
Rafalzki
20 października 2025, 09:47
Mistrz komentarz, dawno takiego nie czytałem. Propsy Victor :D co do wahadłowych to Athekame moim zdaniem wyglądał lepiej niż Bartesaghi. Mogą być ludzie z tych młodzików ale jeszcze sporo wody musi upłynąć w Serie A. W każdym razie nie pękli na robocie a o nich obawiałem się w tym meczu najbardziej.
1
Dusiek
Dusiek
20 października 2025, 01:36
Byłem na meczu na san siro (1 raz w życiu!) i mistrzostwo swiata. Wszystko się udało, curva mega robotę robiła, wynik siadł. No, coś pięknego!
Musiałem się pochwalić, bo aż wstyd, że jeszcze na meczu nie byłem :p

Ps. Co Modric to jest szef, to głowa mała. Widać było, że chłop całą twarz czerwoną miał od zapierdzialania w te i z powrotem, ale co gość czyścił, to po prostu mistrzostwo.
Fofana strasznie niedokładny w pierwszej połowie i strasznie mnie irytował, ale w drugiej już lepiej.
Santi ładnie wszedł w mecz, szkoda, że de gea obronił. Forza Milan!
Edytowano dnia: 20 października 2025, 01:41
19
ósmy
ósmy
20 października 2025, 08:03
Kibice śpiewali coś Piolemu, przygotowali coś extra, czego kamery nie wychwyciły?
1
Dusiek
Dusiek
20 października 2025, 08:58
Ósmy. Tylko brawa dla mistera podczas czytania składow.
Ogólnie bardzo ciepło przywitany przez kibiców, ale nie śpiewali nic :p
Chyba, że coś po włosku było, ale nie słyszałem nic o nazwisku ani Padre :p
3
Mieszko
Mieszko
20 października 2025, 11:38
Nie ma w tym żadnego wstydu, ze do wczoraj nie byłeś na meczu. Cieszę sie ze byłeś na meczu i na miejscu przeżywałeś takie emocje.
0
Fushnikov
Fushnikov
21 października 2025, 07:13
Szkoda tylko że mecz koszmarny :) ale dobrze że nie padało. Bo deszcz potrafi zepsuć cały fun wyjazdu
0
Gerada
Gerada
19 października 2025, 23:51
Gimenez dał świetną zmianę, i trzeba obiektywnie przyznać, że się stopniowo rozkręca i z meczu na mecz jest coraz lepiej. Początek sezonu miał dosłownie "drewniany", a teraz już drugi mecz z rzędu wygląda jak gość, którego wreszcie na prawdę warto mieć w zespole.

Leao w tym sezonie w meczach Milanu o stawkę 155 minut i 3 gole (lepsza częstotliwość niż świetnego w tej kampanii Pulisića, a znakomita większość tego czasu wracając po kontuzji...). On w porównaniu do Santiego jeszcze się nie rozkręcił i jestem przekonany, że będzie stopniowo rosła jego dyspozycja. Portugalczyk nie zagrał "wielkiego meczu". Jasna sprawa. Ale po raz N-ty jest najlepszym przykładem na powiedzenie "psy szczekają, a karawana jedzie dalej".

Aha, i do tych, co uważają, ze drugi golto karny, więc nalezy umniejszać... Na poprzednie 7 jedenastek - 5 zmarnowanych. W kluczowym momencie meczu podchodzisz do karnego ze świadomością, że Twoja drużyna jest obecnie największym pośmiewiskiem w topowych ligach Europy w tym elemencie. De Gea rok wcześniej przecież obronił DWA karne wykonywane przez zespół Milanu... Z perspektywy mentalnej to nie była "formalność".

Ricci miał słabszą pierwszą część, lepszą drugą. Ogólnie wierzę w chłopaka, ale "Rabiot to to jeszcze nie jest".

Najważniejsze, że są trzy punkty i mamy lidera!
19
WeahYeah
WeahYeah
20 października 2025, 01:29
Mądrego czasem warto posłuchać.. ale po obejrzeniu skrótów, wiem co masz na myśli.. dzięki, że jesteś.
2
Mieszko
Mieszko
19 października 2025, 23:39
Leao i karny...ale się bałem ze nie strzeli. Na szczęscie Gabbi pozostało przytrzymywać mu koszulkę po strzeleniu gola...
2
patoo_07
patoo_07
19 października 2025, 23:34
Na tym etapie Bartesaghi luźno powinien grać w pierwszym składzie kosztem Estupiniana. Chłopak ma dośrodkowania o 3 klasy lepsze.
0
Gerada
Gerada
19 października 2025, 23:53
Ale dynamikę i ciąg na bramkę rywali 4 klasy słabsze. Bartesaghi jest przydatny, ale Estupniana stać na danie czegoś ekstra z przodu.
8
Matim
Matim
20 października 2025, 07:39
Napisałem to w innym poście, więc pozwolę sobie przekopiować swoją opinię na temat Davide.

Jak dla mnie powinien grać na środku obrony. Ma dobrą technikę, fajne wyprowadzenie piłki, ułożoną nogę, bardzo dobre warunki fizyczne, ale za grosz dynamiki i dryblingu. Często przyśpiesza jakby ciągnął przyczepkę z węglem, co utrudnia mu grę na wahadle.
1
patoo_07
patoo_07
20 października 2025, 09:19
Póki co nic Estupinian nam z przodu nie dał, poza koślawym dośrodkowaniem z Cremonese, które skończyło się asystą. Poza tym jest zupełnie nieprzydatny z przodu.
1
Vol'jin
Vol'jin
19 października 2025, 23:27
https://x.com/g_obsranco/status/1980013827610611893

Leao dziś do was :)
1
patrykas
patrykas
19 października 2025, 23:25
Ten delikatny uśmiech u Piolego jak cale Curva Sud niósł Milan przy prowadzeniu bezcenne... poczul to co kiedyś:)
4
mmielczar123
mmielczar123
19 października 2025, 23:08
Brawo Max! Brawo drużyna! Przed meczem miałem obawy, po golu na 0:1 przestałem wierzyć, ale jakimś cudem się udało i mamy lidera. Wiadomo było, że przy tylu urazach, nie będzie dzisiaj łatwo, a Fiorentina pomimo miejsca w tabeli, to wciąż nie są byle ogóry, ale udało się wywalczyć 3 punkty i tylko to się liczy. Rafa był niewidoczny, ale w końcu zrobił to, za co chwalimy Pulisica - w kluczowym momencie wypracował gola i dał nadzieję na zwycięstwo. Do momentu wejścia Gimeneza gra z przodu wyglądała słabo i dopiero z Meksykaninem zaczęliśmy tworzyć realne zagrożenie. Nie rozumiem, dlaczego Max zdecydował się wystawić Alexisa wyżej i Athekame na wahadle, ale może chciał mieć opcję z ławki w postaci Santiago. Ostatecznie wyszło na to, że wahadła nie dawały praktycznie nic, a atak był bezzębny. Athekame nie zagrał źle, a Bartesaghi kilka razy posłał groźne wrzutki w pole karne, ale temu pierwszemu brakuje "błysku" Saelemaekersa, a drugiemu dynamiki Estupinana. Od dłuższego czasu twierdzę, że Davide nie nadaje się do roli wahadłowego i zdania nie zmieniam. Środek pola też nie wyglądał najlepiej. Ricci to dobry zawodnik, ale nie zastąpi Rabiota, bo to zupełnie inny profil zawodnika. Jeśli chodzi o obrońców, to doceniam solidność z tyłu, ale nie da się patrzeć na nich z piłką przy nodze. Brakuje nam kogoś w stylu Bastoniego, który świetnie prezentuje się także w grze do przodu. Niestety, na ten moment musimy radzić sobie z tym, co mamy, ale póki co wychodzi to Maxowi naprawdę dobrze. Pierwsze miejsce po 7 meczach i to przy wymagającym terminarzu - Napoli, Juve, Bologna, Fiorentina i zawsze niewygodne dla nas Udinese. W piątek mecz z Pisą, więc 3 punkty obowiązkowo.
5
Topero
Topero
19 października 2025, 23:06
Gimenez niczym zawsze piękny Olivier Giroud w reprezentacji na MŚ 2018, może nie strzelać ale swoją grą daje możliwości innym. W lidze powinien mieć już koło 8 bramek nawet, a dalej jest 0... Czuję że jak się przełamie to nie będzie to 1 bramka tylko cały worek z bramkami przy tym jak go szuka piłka w polu karnym.
17
szyka
19 października 2025, 23:06
Teraz inter napoli remis a roma I atalanta niechsie "pozabijają" z czeskimi klubami....
1
GrandePaoloM3
GrandePaoloM3
19 października 2025, 23:05
Mnóstwo charakteru, wyrachowanie, determinacja i skupienie - to czego brakowało w ostatnim sezonie wygrało nam dzisiaj mecz. Piękny nie był, ale kto się spodziewał spacerku przy takiej kadrze? Ważne że są trzy punkty i w dodatku lider tabeli :)
1
karp_fso
karp_fso
19 października 2025, 23:05
Nie mogłem oglądać meczu, jak grali Athekame, Ricci i Bartesaghi?
0
kamilus
kamilus
19 października 2025, 23:07
Bez szału z przodu, bez większych błędów z tyłu.
0
szyka
19 października 2025, 23:09
Bertesaghi tragicznie w ataku, słabo w obronie, Dodo go odjeżdżał jak chciał

Athekame niepewnie, ratował się renoma przed głupimi stratami

Ricci poprawnie, kilka niecelnych podan przy wyprowadzaniu akcji, bez gry do przodu, głównie podania do najbliższego, na plus, że mało traci i kilka razy go faulowali czego sędzia nie widział jak chciał wziąć grę na siebie
2
nokoments
19 października 2025, 23:09
Ricci rozczarowująco moim zdaniem, nie dziwię się, że grzeje ławę
10
Jedrek1972
Jedrek1972
19 października 2025, 23:04
Cieszy że kolejny mecz przeciwnik praktycznie niema sytuacji bo bramka przypadek Qielki szacun dla Allegriego a była mowa po co beton w Milanie no to odp żeby wrócić do ligi mistrzow .Zima dokupić na wahadła konkretnych zawodników i będzie ok
1
Jedrek1972
Jedrek1972
19 października 2025, 23:04
Cieszy że kolejny mecz przeciwnik praktycznie niema sytuacji bo bramka przypadek Qielki szacun dla Allegriego a była mowa po co beton w Milanie no to odp żeby wrócić do ligi mistrzow .Zima dokupić na wahadła konkretnych zawodników i będzie ok
0
Maestro98
Maestro98
19 października 2025, 23:00
Gimenez już kolejny mecz w tym sezonie przepracował na pełnej. Oby w najbliższym czasie dostał za to nagrodę w postaci bramek, z całego serca mu tego życzę, bo zasługuje na liczby. Charakter jest, waleczność jest, piłka go szuka, teraz tylko czekać aż będzie w sieci
16
ksieciunio
ksieciunio
19 października 2025, 22:59
A Pan Luka Modrić zasuwał dzisiaj po boisku jak Gattuso, mało widoczny w ataku ale w złomowaniu poczynań rywala radził sobie doskonale przez ponad 96 minut
12
kodeen
kodeen
19 października 2025, 23:04
mam nadzieję, że kamera techniczna cały czas śledzi Modricia i wideo odtwarzane jest w trybie szkoleniowym. Co ten chłopak gra taktycznie to jest sztuką najwyższej klasy
6
Corsa
Corsa
19 października 2025, 22:58
Bardzo ważne trzy punkty! Max zaszczepia im powoli ten mental, w końcu potrafią wyrwać wygraną, nawet jeśli na nią nie zasłużyli.

Bardzo tego brakowało. Przy takiej sytuacji kadrowej Pioli, Foseca i Conceicao położyliby to spotkanie już w pierwszej połowie, a przy Allegrim możemy cieszyć się fotelem lidera.

Martwi tylko fakt, że nadal nie mamy wartościowych zmienników, kadra nie jest zbyt mocna. Wystarczy, że wypada Rabiot z Pulim i obraz gry zmienia się dramatycznie.

Na 6 grudnia, każdy ma za zadanie napisać list do Mikołaja, a w nim poprosić ładnie o brak kontuzji dla Milanu :)
6
acmti__
acmti__
19 października 2025, 23:02
Jeszcze tydzień temu co niektórzy "płakali" że mamy za dużo dobrych pomocników i marnują się na ławce :D
1
karp_fso
karp_fso
19 października 2025, 23:23
Z tym Piolim to bym się nie rozpędzał, przypominam jak Calabria grał w pomocy, Krunic grał... wszędzie, a my dawaliśmy radę XD
2
WeahYeah
WeahYeah
20 października 2025, 01:40
@karp Krunič, to jednak zawodnik wielu talentów.. taki byczy Saelemaekers, ale przy nim nie musiałeś się 5 razy upewnić, że nazwisko napisałeś dobrze.
1
sushqowniq
sushqowniq
19 października 2025, 22:56
i jak tu nie uwielbiać naszego Rafała!
0
MilanSince94Forever
MilanSince94Forever
19 października 2025, 22:56
Ten mecz pokazał też że nie mamy dwóch par w napadzie Leao-Puli i Santi-Nkunku, bo cała 3 poza Santim gra podobnie. Marzy mi się aby w przerwie puścić do Chelsea Mika jak nie przedłuża kontraktu, kupić Atubolu z Niemiec i Pucinellego ze Strasbourga, jak The Blues się odbrażą:)
1
Piotrek1899
Piotrek1899
19 października 2025, 22:55
Wygrana w takim zestawieniu, to naprawdę wyczyn. Charakteru w tej drużynie jest ogrom. Podoba mi się. Rafa właśnie dzisiaj zaczął swój marsz po MVP sezonu ;) A Gimenez staje się moim ulubieńcem. Kij z tym, że nie strzela. Na razie. Za to wnosi niesamowicie dużo charakteru, daje mnóstwo tej drużynie. I karne przede wszystkim:) Brawo Santi!
Edytowano dnia: 19 października 2025, 23:03
16
Tanger
Tanger
19 października 2025, 22:55
Mecz ciężki do oglądania, ale już przed pierwszym gwizdkiem, znając listę kontuzjowanych, można było to przewidzieć.

Widać, że Leao nie nadaje się do gry jako wysunięty napastnik, a gra ruszyła się, kiedy wszedł Gimenez. Santiago znów bez gola, ale można powiedzieć, że z kluczową akcją, bo wywalczył karnego. Obaj z Leao złożyli się na to wymęczone zwycięstwo.

Mały plusik dla Athekame, który jak na żółtodzioba w Serie A, w trudnym meczu wypadł całkiem nieźle.
5
Demick
Demick
19 października 2025, 22:54
Ciekaw jestem, jak Allegri poradziłby sobie w reprezentacji Włoch. Takim topornym stylem mógłby zajść daleko.
4
DarQ
DarQ
19 października 2025, 22:54
433 działa.
Max ma twardy orzech....
Bo przy zdrowych ofensywnych to trzeba kastrować Saele lub Leao.
0
nokoments
19 października 2025, 22:52
Ale badziewny ten Rafa, pierwszy mecz od pierwszej minuty po kontuzji i tylko 2 gole, Haaland by strzelił ze 20
12
acmti__
acmti__
19 października 2025, 22:55
Ten mecz potwierdził, że z Leao jest dupa, a nie 9. Do wejścia Gimeneza bezproduktywny zawodnik.
Na prawdę ciekawi mnie jak Allegri to poustawia kiedy Pulisic będzie zdrowy, bo nie sądzę, że harujący w defensywie Gimenez będzie rozpoczynał mecze na ławce.
5
nokoments
19 października 2025, 22:56
343 , Fofana na ławę i poukładane xD
2
M3TR0
M3TR0
19 października 2025, 22:57
Śmieszne są te komentarze, które po bramce Leao, w tym jednej z karnego, którego równie dobrze mógł zmarnować, bo wykonanie nie było wspaniałe, po raz kolejny ogłaszają go Bogiem i niezbędnym elementem tego klubu xd
3
primo2p
primo2p
19 października 2025, 22:59
Dwie bramki klepnął, ale sam mecz w Jego wykonaniu słaby.
Bramki oczywiście Go usprawiedliwiają i niech myśli o kolejnym spotkaniu...
7
nokoments
19 października 2025, 23:09
Śmieszne jest to, że po kręceniu double-double przez 3 czy 4 lata z rzędu są tutaj tacy co go za taki nie uważają.
Also, kiedy miał strzelać, jak leczył kontuzję? XD
5
dysha1992
dysha1992
20 października 2025, 06:49
Śmieszne sa te komentarze, które wciaz uparcie idą z medialnym trendem i atakują Rafa.
Tu nawet nie chodzi o to, czy wraca po kontuzji czy nie.
Jak dla mnie chłop jest unikatowy w dzisiejszym futbolu, gdzie juz sie nie drybluje z piłką między kilkoma rywalami a zamiast tego wciaz podaje i podaje i podaje jeden do drugiego.

Widząc i oglądając takiego Rafe w naszym klubie, czujesz chociaż odrobinę tej magii, za którą w pierwszej kolejności pokochałeś futbol.

No ale zawsze można narzekać, ze nie wraca do obrony.
1
DarQ
DarQ
19 października 2025, 22:52
Fajna ta tabela. Taka ładna.
4
Cimar94
Cimar94
19 października 2025, 22:51
Właśnie takimi gównianymi meczami, w takich gównianych sytuacjach jak szpital w zespole - wygrywa się Scudetto.
11
yagi
yagi
19 października 2025, 22:56
Dokładnie. Nie decyduje mecz z Juve czy Interem, tylko z Fiorentinami, Udinesami itp
1
Manolas
Manolas
19 października 2025, 22:51
Wielkie brawa dla Pana Mateo Gabbii. Lider defensywy i prawdziwy włoski mur
9
Kempez
Kempez
19 października 2025, 22:57
No gość mnie zadziwia jak kiedys Kjaer
1
OnlyMilan2003
OnlyMilan2003
19 października 2025, 22:51
Allegri zmiany trafione w dzisiejszym meczu szczególnie Gimeneza xd haha
We wrześniu pisałem ze pierwsze punkty Fiorentina zdobędzie w listopadzie i chyba się nie pomyliłem tylko szkoda że prawdopodobnie bez Stefano.
2
zuperhero
zuperhero
19 października 2025, 22:59
innych możliwości zmian to za bardzo nie miał heh
0
DragonAC
DragonAC
19 października 2025, 23:01
Jak by nie patrzeć nie miał kogo innego wpuść
0
BlackOut
BlackOut
19 października 2025, 22:50
A ja nie podzielam tego waszego hurraoptymizmu. Viola grała piach, a my się dostosowaliśmy poziomem. Z pozytywów pan uśmiechnięty w końcu strzelił, fofana nie wyleciał z czerwoną kartką, no i atekamehame, uśmiechnięty gdy po raz kolejny posłał podanie do przeciwnika.
1
kodeen
kodeen
19 października 2025, 22:55
niby masz rację, ale jednak te kalkulacje Allegiego się sprawdzają. Styl może się nie podobać, ale kolejne punkty wpadają. To nie pierwszy raz w jego karierze
0
patrykas
patrykas
19 października 2025, 23:28
Czy zdajesz sobie sprawę ilu zawodników z podstawy nam wypadło?
0
Cactus
Cactus
19 października 2025, 22:50
Bardzo się bałem tego meczu. Taka ilość kontuzji jednak może wybić zespół z rytmu. Na szczęście przyszło nam się mierzyć z Fiorentiną która wygląda fatalnie na starcie sezonu. Szkoda Piolego, ale wygląda na to że jego przygoda we Florencji się kończy.
1
Puszek
Puszek
19 października 2025, 22:49
Mamy lidera! Hej Milan mamy lidera!
0
Squall
Squall
19 października 2025, 22:49
Dobra 3 punkt, ale w sumie mieliśmy mniej dogonych sytuacji, niż Juve. W sumie takiej klarowej to rzadnej w sumie, no dobra rzuta karny. Dla mnie na mus musi przyjść obrońca, który w stopniu przyzwoitym umie wyporowadzić piłkę.
0
M3TR0
M3TR0
19 października 2025, 22:51
Zrób sobie przerwę, przynajmniej od picia xd
2
Squall
Squall
19 października 2025, 22:56
A widać, ty sobie nie zrobiłeś
0
Andre
Andre
19 października 2025, 22:49
Ciężko się dzsiaj oglądało ten mecz, ale najażniejsze, że znowu mamy lidera. I tylko padre Piolego żal, bo ta porazka z Milanem, to będzie chyba jego ostatni mecz w roli trenera Fiorentiny.
0
MilanSince94Forever
MilanSince94Forever
19 października 2025, 22:49
A ja się zastanawiam czemu Modric nie strzela karnych ?
0
szyka
19 października 2025, 22:50
Ja też.. byłby idealny
0
acmti__
acmti__
19 października 2025, 22:51
Bo mamy bardziej głodnych bramek niż Modrić...
0
Jedrek1972
Jedrek1972
19 października 2025, 22:49
A Modric w 93 min jak nastolatek niewiarygodne Pan pilkarz pyt ile zawodników może wrócić za tydz?
4
Matim
Matim
19 października 2025, 23:01
Wrócą pewnie Estupinian, Loftus i Nkunku, ale to się jeszcze okaże
1
1  2  3  4  5    >  >>  >|









PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI