Po Luce Modriciu Milan rozważa wzmocnienie kadry Maxa Allegriego kolejnym doświadczonym zawodnikiem: Rossoneri mają bowiem myśleć o próbie sprowadzenia do Milanello kolejnego lidera, takiego jak Robert Lewandowski, którego kontrakt z Barceloną wygasa 30 czerwca 2026 roku. Klub kataloński ma możliwość jednostronnego przedłużenia jego umowy, ale mimo to już rozgląda się za nowym napastnikiem, aby nie zostać zaskoczonym, jeśli Polak zdecydowałby się odejść.

Nie jest tajemnicą, że już w styczniu Milan, biorąc pod uwagę problemy Santiago Gimeneza, wróci na rynek transferowy, aby pozyskać nowego środkowego napastnika, ale – jak podaje wtorkowe wydanie Tuttosport – jest niemożliwe, by Lewandowski przeniósł się już podczas zimowego okna. Większe szanse będą w czerwcu, ale oczywiście Polak musiałby pójść klubowi z Mediolanu na rękę pod względem finansowym, i w tym kontekście nieprzypadkowe są kontakty z Pinim Zahavim, agentem napastnika, który latem sprowadził do Milanu innego swojego podopiecznego – Christophera Nkunku.

Podsumowując: droga jest daleka od prostej, ale klub z Via Aldo Rossi podejmie próbę. Posiadanie w szatni kolejnego wzoru do naśladowania obok Modricia w przyszłym sezonie, kiedy Rossoneri mają nadzieję wrócić do gry w Lidze Mistrzów, mogłoby okazać się niezwykle ważne. Ponadto Lewandowski, nawet w wieku 37 lat, wciąż regularnie zdobywa bramki, rozwiązując tym samym kolejny problem Milanu, który nie ma w kadrze napastnika, który gwarantowałby określoną liczbę goli w sezonie.