O co wam ludzie chodzi z tą grą ! Wygrywamy 3-1, dwa słupki poprzeczkę, kontrolujemy mecz, Torino nie zmusiło Amelie do ani jednej interwencji - A wam coś nie pasuje ?
Teraz powoli zaczynam się przyzwyczajać że jak gra Milan z średniakiem to raczej jestem przygotowany na wygraną i nie muszę się o nią za bardzo martwić mimo iż gra nie zachwyca...