Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?



LGdS: Bartesaghi boom: teraz defensywa Milanu naprawdę wygląda jak mur

1 grudnia 2025, 14:37, MiKuu Aktualności
LGdS: Bartesaghi boom: teraz defensywa Milanu naprawdę wygląda jak mur

Niech podniesie rękę ten, kto na to postawił. Zwłaszcza po poprzednim sezonie. A właściwie po tym, jak w poprzednim sezonie ci piłkarze wyglądali. Sześć miesięcy po bardzo gorzkim maju Davide Bartesaghi i cała defensywa Milanu może cieszyć się ze sportowej zemsty. Przeszłość przestaje boleć, a zarówno lewy obrońca reprezentacji Włoch U21 (który coraz śmielej patrzy w stronę seniorskiej kadry), jak i mur złożony z Tomoriego, Gabbii i Pavlovicia patrzą w przyszłość z optymizmem. Zasłużyli na to dzięki swoim występom i – choć jak podkreśla Allegri – droga jest jeszcze długa, wiedzą, że idą we właściwym kierunku.

Przeciwko Lazio przyszło potwierdzenie potencjału lewego wahadłowego wychowanka Milanu. Po debiucie w pierwszej drużynie 23 września 2023 roku za kadencji Pioliego, poprzedni sezon Bartesaghi rozpoczął od czerwonej kartki w pierwszym rozegranym meczu: 27 września 2024 w wygranym 3:0 spotkaniu z Lecce – a 17 maja, kilka dni po przegranym finale Pucharu Włoch (oglądanym z ławki), spadł do Serie D z Milan Futuro po przegranych barażach ze SPAL. Wszystko to były negatywne epizody, które mogły go „złamać”, a jednak dzięki pracy na boisku i zaufaniu ze strony Tare oraz Allegriego piął się w górę w „erze po Théo Hernandezie”. Zaczynał jako rezerwowy nowego nabytku, Estupiñána, ale dziś to właśnie zawodnik z rocznika 2005 jest numerem jeden: chłopak wychowany w Annone di Brianza, będący w Milanie od 2012 roku (wcześniej lewoskrzydłowy, potem pomocnik). Ku radości mamy Stefanii i taty Daniele, który woził go na treningi samochodem. Teraz celuje w powołanie na marcowe baraże kadry lub na mundial. „To marzenie, które muszę spełnić, dalej ciężko pracując” – przyznał. Milan w międzyczasie przedłużył z nim kontrakt do 2030 roku, a klub dba o niego również po to, by pokazać, że projekt Milan Futuro, mimo słabych wyników sportowych, działa znakomicie jako kuźnia talentów. Kirovski, szef drużyny U23, powiedział: „Jesteśmy bardzo zadowoleni z Bartesaghiego. W zeszłym roku, dzięki Milan Futuro, przeszedł ważną drogę, która pomogła mu przyzwyczaić się do rywalizacji z doświadczonymi piłkarzami. Gratulujemy mu i dziękujemy za to, co przekazuje młodszym – jest dla nich przykładem pokory i osobowości”.

Trzeba jednak wspomnieć o całej defensywie, która funkcjonuje znakomicie: siedem meczów na zero z tyłu w trzynastu kolejkach – ostatni raz zdarzyło się to w sezonie 2006/07. Tomori, Gabbia i Pavlović, którzy w minionym roku w czteroosobowej linii wypadali z jedenastki i do niej wracali, popełniając wiele błędów, dziś są trzema filarami. Gabbia gra z ogromną pewnością i stał się symbolem milanizmu, również w szatni. Tomori pokazał swoje przywiązanie do barw, odrzucając oferty Juventusu i klubów z Premier League. Pavlović pracuje nad zanikiami koncentracji, które drogo go kosztowały w sezonie 2024/25. Maignan swoimi paradami przyciąga światła reflektorów, ale cała faza defensywna, wspierana przez resztę drużyny (w siedmiu meczach z Rabiotem – zero goli z akcji i jeden z rzutu karnego) – to jeden z największych sukcesów tej drużyny.

Jak wielka w tym zasługa Allegriego? Ogromna. Przede wszystkim dlatego, że dziś wszyscy wiedzą, jak poruszać się w każdej sytuacji taktycznej: w 3-5-2, 5-4-1 czy 4-4-2. Aby rozwijać się dalej i osiągnąć pierwszy cel, czyli awans do następnej Ligi Mistrzów (a potem może i scudetto…), według Maxa trzeba przede wszystkim tracić bardzo mało bramek. Do poziomu jego legendarnego tercetu BBC z Juve jeszcze brakuje, ale trio Rossonerich TGP (Tomori–Gabbia–Pavlović) również bardzo mu odpowiada – pisze dziś La Gazzetta dello Sport.


R E K L A M A





14 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Gerada
Gerada
1 grudnia 2025, 20:13
Trzeba uczciwie przyznać, że wydaje się w ostatnim czasie wykonywać skok jakościowy - jakby katastrofalna połówka z Romą dała mu takie mega ostrzeżenie, ze to może być ostatni dzwonek. Mam wrażenie, że to był moment, w którym po dwóch latach stagnacji, przez które - uczciwie trzeba przyznać - niczym się w seniorskiej piłce nie wyróżniał, poczuł, że albo koniec z asekuracją i chowaniem się za łatką "młodego talentu" albo może już prędko pełnowartościowej szansy nie dostać.

W ostatnim czasie WRESZCIE pokazuje coś, co uprawnia do zastanawiania się czy Estupinian czy Bartesaghi - i to z finałem tych dywagacji pewnie na korzyść młodego Włocha. Nadal to Ekwadorczyk jest lata świetlne bardziej dynamiczny, ale teraz już znajdą się atuty i po stronie Davide.

Finalnie myślę, że obaj nasi lewi wahadłowi są skrajnie różnymi graczami i w zależności od meczu może się jeszcze okazać, ze obaj będą użyteczni.
5
biedrus
biedrus
2 grudnia 2025, 09:21
Zgadza się, Davide lepszy na drużyny z topu, z którymi trzeba uważnie bronić. Pervis lepszy na tych, których trzeba atakować i można "zapomnieć" o obronie
0
Paolo03
Paolo03
2 grudnia 2025, 16:44
Nie można "zapomniec" o obronie w systemie Maxa.
Druga sprawa Espumisan wcale nie jest znacząco lepszy od Davide w ataku.
0
Gerada
Gerada
2 grudnia 2025, 21:49
@ Paolo03

Lepszy, nie lepszy. Diametralnie inny już na pewno tak. W grze do przodu Ekwadorczyk ma to czego nie ma Włoch i odwrotnie.
0
stary_boss
stary_boss
1 grudnia 2025, 18:26
bravo Davide oby tak dalej, Estupinana zakotwiczy na dłużej na ławce
może jeszcze uda się jakiegoś młokosa pomału wprowadzić do pierwszego zespołu
2
Jaca23
Jaca23
1 grudnia 2025, 16:44
Trzeba przyznać, że Bartesaghi wygląda naprawdę solidnie. Nic dziwnego, że gra kosztem przeciętnego do tej pory Estupinana. Oby radził sobie tak dalej to będziemy mieli na stałe wychowanka w pierwszym składzie.
5
Farvick
Farvick
1 grudnia 2025, 16:10
starajcie się te myślniki, które chatgpt generuje chociaż zmieniać na te, które są na standardowych klawiaturach xd
2
Pavlović31
Pavlović31
1 grudnia 2025, 17:18
Wystarczy dorzucić: "Zamień jeszcze długie myślniki w artykule na krótsze żeby czytelnicy się nie poznali" ;p
3
Daniel93
Daniel93
1 grudnia 2025, 15:48
Wejście w sezon ma fajne :D zaczynam coraz mniej tęsknić za Theo. Chociaż Theo w prime to był kozak totalny.

Nie mniej, mam nadzieję że Estupinian długo nie podniesie się z ławki.
2
savicevic88
savicevic88
1 grudnia 2025, 15:36
Lewa obrona cierpiała na wzdęcia i kolki, niestety przepisany przez Furlaniego espumisan okazał się nie do końca trafionym lekiem.

Klocek drewna którym był w tamtym sezonie Bartesaghi zaczyna bardzo powoli nabierać ciekawych kształtów a sam przyznam, że za bardzo w niego nie wierzyłem.

Liczba Davide na obronie musi się zgadzać :D
2
hyrus13
hyrus13
1 grudnia 2025, 15:40
Tare nie miał nic wspólnego z espumisanem?
0
Pavlović31
Pavlović31
1 grudnia 2025, 17:21
Estupinian miał rollercoaster, słabo wszedł w sezon, potem czerwona kartka i kontuzja. W ofensywie według mnie jednak potrafi dać dużo, miał asystę 1 i chyba 2 stopnia. W obronie to jeździec bez głowy. Bartesaghi daje stabilizację ale na Pervisa liczę kiedy trzeba będzie gonić wynik lub grać bardzo ofensywnie. Nie wiem czy Max podziela to zdanie... :D
0
plotek
plotek
2 grudnia 2025, 13:54
Tylko ten Davide w przeciągu 2 lat miał więcej celnych wrzut niż poprzedni w ogóle xD
2
juluspro
juluspro
1 grudnia 2025, 15:17
Rossoneri GPT :)
2









PRZEJDŹ DO PEŁNEJ WERSJI