W związku z przyjściem do Milanu Christophera Nkunku, pozyskanego na zasadzie transferu definitywnego z Chelsea za ok. 40 milionów euro, środowe wydanie Il Giornale informuje, że pod koniec sierpnia Massimiliano Allegri był zaskoczony pozyskaniem 28-letniego Francuza, ponieważ przez długie tygodnie prosił o napastnika pola karnego, a zamiast tego dostał typowego trequartistę. Również dyrektor sportowy Igli Tare podchodził chłodno do tej operacji, dopiętej dzięki znakomitym relacjom z Chelsea ze strony Giorgio Furlaniego.
Teraz kibice Milanu mają nadzieję, że Nkunku może być zwiastunem czegoś ważniejszego: albo od klubu z Londynu, albo od jego agenta Piniego Zahaviego (tego samego, który reprezentuje Lewandowskiego). Coś w rodzaju zaliczki na przyszłość, w przeciwnym razie cała transakcja ma rysy porażki...

Paliła się dupa bo kilka opcji się wysypało i wzięli co było. Kontrakt zacny, kwota zakupu zacna tylko na boisku miernie. Czekamy co się wydarzy, ale nie zapowiada się kolorowo patrząc na to co chce grać Allegri.
Ale na razie wychodzi jego klasyczne dyletanctwo jak w poprzednich latach. Dobrze, że się tym razem z Moncadą trzymali z dala od transferów do pomocy.
Nie wcurviaj mnie dobrze?! Od trzech lat jest tak rozdupcona kadra, że tylko dlatego że kupiłem Rabiota z Modriciem, to jakoś wygrywamy i ludzie tego nie widza.
Może byś ruszył dupsko i ogarnął burdel w klubie?!
A jak w ataku zostanie nam tylko Origi a w obronie Odogu, to ich wystawimy czy będziesz protestować?
Dżiordzio, to nie jest coś wymyslić. Trzeba powiedzieć Cardinale, że ma to załatwić tak, żeby się dało w końcu wyczyścić ten skład.
Poczuj się do minimum odpowiedzialności przed setkami milionami fanów na całym świecie.
Rozdupcona przez idiotyzmy Moncady i Pioliego czy nie wiem czym.
O Jashariego, który był mega celem klubu bili się miesiąc, przez co chłopak przegapił kawałek okresu przygotowawczego praktycznie i kupili za 36 - wyśrubowane przez twardego negocjatora z Brugii. No ale został sprowadzony na MEGA newralgiczną pozycję, która w tamtym momencie w Milanie leżała i nie miała nawet siły kwiczeć (a przecież miejs w środku jest 3 i to nie licząc, że potrzebna jest ławka). Na pozycję, na którą - poza już klepniętymi Modrićem i po części Riccim - wystarczyło nie przewracać się o własne nogi żeby "wygrać" rywalizację...
Nkunku, 37m - ot tak, bez większego zamysłu z tym związanego.
Umówmy się - Nkunku, gdyby był do wzięcia za darmo albo na wypożyczenie z nawet 3-4 miliony z opcją wykupu, to byłby nawet ciekawym pomysłem. Gracz nie jest anonimowy, w teorii nie jest kompletnym "ogórem".
Natomiast zrobienie w pewnym sensie rekordu transferowego na gracza, który w zespole ma odgrywać... no własnie - jaką dokładnie rolę? Bo w teorii wygląda jakby był sprowadzony gracz do rotacji... Na 9 się nie nadaje. Na skrzydła/treq jest już na starcie trzecim wyborem - MOCNO w tyle za Pulisićem i Leao. A jakby nie cofnąć na wahadło Alexisa to byłby nawet 4... Nawet teoretyczne i próbując zrobić marketing to można maksymalnie powiedzieć, ze sprowadzono "mocnego gracza na ławkę" - to maks co da się wyciągnąć chcąc zrobić propagandę sukcesu...
Tylko że tam.w napadzie trochę tłoczno przy Joao Pedro, Delapie, i być może wróci z wypożyczenia Jackson.
A jeszcze ponoć mają zamiar ściągnąć Guirassy z BVB.
kfc bez jaj, w dłuższej perspektywie tam byłaby autostrada, względnie wylęgarnia głupich błędów, zresztą nawet obecnie jest najsłabszym z trójki środkowych.
Ściągnęli trzeciego cofniętego napastnika za 40 mln, nie mając klasowej 9tki, a później szok, że kadra nie jest kompletna i narzekanie, że nie ma kasy w budżecie na kolejne wzmocnienia. I tak to się żyje w Milanie RedBird.