Wydawało się, że przybycie 20-letniego Juana Arizali do zespołu Rossonerich w styczniu będzie jedynie formalnością. Negocjacje między wszystkimi stronami były zaawansowane (włącznie z wypożyczeniem do Toulouse na drugą część sezonu). Jednak ostatnie doniesienia mówią o transakcji, która może być zagrożona, a jej rozwój będzie trzeba uważnie śledzić w najbliższych dniach, zwłaszcza w kontekście oficjalnego otwarcia zimowego mercato. Według informacji przekazanych przez Matteo Moretto, Milan w praktyce miał już "zablokowanego" Arizalę i do sfinalizowania operacji brakowało jedynie wszystkich podpisów na dokumentach. Jednak ścieżka rozwoju zawodnika nie była jeszcze w 100% ustalona, ponieważ Rossoneri uważali, że Toulouse mogłaby pełnić rolę klubu satelickiego, lecz francuski zespół nie ma obecnie miejsca w swojej kadrze. Ta sytuacja spowodowała wątpliwości co do przyszłości zawodnika w Milanie. Skoro Toulouse nie może pełnić roli klubu partnerskiego, są inne zespoły, które naciskają, by pozyskać piłkarza, oferując mu również możliwość natychmiastowej gry w pierwszym składzie.
We wtorek wieczorem pojawiły się doniesienia sugerujące, że Udinese jest o krok od pozyskania Juana Arizali: transakcja ma być już praktycznie na etapie podpisów. Milan miał "zablokowanego" kolumbijskiego piłkarza z Independiente Medellín, jednak zaproponowana ścieżka sportowa nie przekonała zawodnika, który w ostatnich godzinach osiągnął ustne porozumienie z klubem z Friuli.
Z kolei Fabrizio Romano poinformował we wtorek późnym wieczorem, że ekipa Zebrette zrównała ofertę Rossonerich za kolumbijskiego lewego obrońcę, przekonując piłkarza miejscem w pierwszej drużynie. Transakcja ma zmierzać ku finalizacji.

Prawda jest taka że to właśnie te małe kluby znajdują, obserwują, wykazują zainteresowanie tymi młodymi zawodnikami a pozniej właśnie ten większy Milan czy ktoś inny z czołówki w ligach top 5 przychodzi i bierze do siebie takiego gracza.
Obiektywnie to w 90 procentach tych dużych klubów scauting leży bo wszytko jest ukierunkowane na tu i teraz a nie na to co będzie z tym młodym talentem za 7 czy 10 lat. Jakkolwiek by tego medialnie nie zakłamywali i mówili ile to danych musi się zgadzać żeby wziaść takiego młodego zawodnika do klubu xd.
Tak naprawdę to za scauting tym wielkim klubom robią agenci tych młodych zawodników bo zazwyczaj to przychodzi taki cwany agent do dużego klubu i mówi jak to Udine czy inna Genoa jest zachwycona takim młodym graczem ale oczywiście jak wy (np.Milan) zapłacicie nam więcej za podpis i dacie więcej na kontrakcie to wydymany malutkich i przyjdziemy do was xd
zaraz bedzie info ze ten mlody z partizana trafia jednak gdzies indziej bo my sie interesujemy chłopakiem z angers.
Furlani to idiota z nim u sterów nigdy nie wyjdziemy na wyzszy lvl