O Boże, przed chwilą oglądnąłem ten filmik z jego śmiercią... Coś strasznego... Masakra. I to taki młody chłopak... Dramat...
0
Blady19921002 (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 miesięcy temu, 2024-08-18)
24 października 2011, 11:12
Zauważyliście że dużo Milanistów, którzy zajmują się sportami motorowymi miało w ostatnim czasie poważne wypadki, np. Massa, Kubica..., a teraz Marco... Co się dzieje?... Zginął wielki zawodnik, dobry duch tego sportu i jednocześnie nadzieja na zastąpienie Doktora w MotoGP, Był także Milanistą, ale to nie ma znaczenia... gdyż każda śmierć jest dotkliwą stratą. Miał całe życie przed sobą... Forza Marco, nigdy Cię nie zapomnę!!!
Wielka strata dla Moto GP, nie jestem jakimś wielkim fanem Moto GP ale zdarza się, że oglądałem nawet często, dzisiejszego wyścigu nie widziałem. Wielka szkoda, to był naprawdę świetny zawodnik, możliwe, że w przyszłości następca Valentino Rossiego.
Marco na torze był takim Hamiltonem w Moto GP, po za torem sympatyczny chłopak. Pech chciał, że po jego błędzie wjechał na koła bezradnych Edwardsa i Valentino Rossiego. Jednak słowa powiedziane przez Lorenzo kiedyś okazały się prorocze... Ciężko mi w to uwierzyć, zwłaszcza, że odszedł potencjalny mistrz świata Moto GP i kto wie czy nie następca Valentino Rossiego