Oxidosis (ostatnio aktywny: 2 dni temu, 2025-04-27)
14 września 2011, 15:41
Ja tylko nie rozumiem, dlaczego wszyscy zasłaniacie się świetnością Barcy, a nie naszą żenującą grą. Oczywiście, że z Barceloną tak się nie gra, ale każda drużyna grając przeciwko nim ma co najmniej kilka sytuacji do strzelenia bramki. My mieliśmy tylko dwie w przeciągu całego meczu, według mnie wychwalanie Barcelony to tylko zasłona przed naszą nędzną grą. Dlaczego Galliani nie wspomniał, że nie potrafiliśmy wymienić dwóch podań?
Po bramce na 2-2 skakałem w pokoju jak dzieciak (mam 25lat). Młodszy brat (dodam że wielki fan interu - udziela się na stronie i jeździ na zloty) nagrywał filmik z moją spontaniczną radością ale chyba było za ciemno w pokoju żeby coś na nim zobaczyć ;)
0
TomKox (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-07-13)
Na SS wcale nie musimy koniecznie wygrywać - remis także powinien nas zadowolić. A wtedy tylko zostanie pojedynek na ilość goli, jakie strzelimy pozostałym drużynom z grupy -,-
No tak to wielkie szczęście ze zremisowaliśmy. mam nadzieje ze na San Siro damy rade i wygramy z Barca. Wrócą kontuzjowani napastnicy powinno byc lepiej.
Gra nie powalała ale swoje okazje stworzyliśmy i je wykorzystaliśmy gdyby nie ta wielka mobilizacja i wola walki nie było by i tego remisu w końcu tego rożnego musiał ktoś wywalczyć ;)
świetny wynik! Jak dla mnie. Chciałem również podziękować za tak szybką wstawkę bramek w dziale video. Niestety nie mogłem oglądać meczu. Wielkie dzięki.
Milan grał z Barceloną prawie jak każdy inny klub, np. Real. Starał się grać swoje, ale z nimi tak się nie da. :)
Szybko zostaliśmy zdominowani i graliśmy tak, jak nam na to pozwalała Barcelona. A wynik to kwestia szczęścia, bo w sporcie szczęście też jest bardzo ważne.
No i przede wszystkim cieszy, że arbiter nie stał się 3. głównym bohaterem meczu.
Powiem tak, mamy się z czego cieszyć, mało że remis na wyjeździe to jeszcze bez Ibry, Robinho i Taiwo, poza tym Pato, Thiago zaczęli niedawno trenować. Nasza drużyna się zgrywa, wchodzi w sezon, zagraliśmy jeden mecz ligowy. Jestem mega szczęśliwy nie z gry bo ona jeszcze pozostawia wiele do życzenia, ale z tego co charakteryzuje najlepsze ekipy świata, że bez formy 100 % bez swoich jakby nie było gwiazd potrafimy osiągnąć korzystny rezultat, przez szanse jakie się nadarzają. Wybieram się do Mediolanu na rewanż z Barcą i jestem pewny że tam zobaczymy inny Milan już grający swoją piłkę. FORZA MILAN !
0
Leonardo 22 (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-04-28)
14 września 2011, 11:09
Hehe Galliani szaleje zwykle, a wczoraj cichutko :D
Pamiętam jak raz się cieszył w takich rękawiczkach, to chyba było jak graliśmy z Szaktarem :D Łysy wyszedł z siebie :D
Co tu dużo mówić, mieliśmy farta. Wynik cieszy, gra nie, ale liczy się to co w siatce. Obstawiałem wynik 2:2 i się sprawdziło. Nie ma to jak utrzeć nosa Barcelonie na Camp nou.
Nie dziwie sie Gallianiemu, chyba wszyscy wiedzą jak Łysy reaguje na bramki. Wytrzymać na spokojnie to trzeba mieć jaja. Moja narzeczona po bramce Silvy powiedziała, że śpie na kanapie bo z dziikusem nie będzie. Możecie sobie tylko wyobrazić jak się darłem. Łysy szacun, że usiedziałeś na dupie, ja bym nie dał rady.
Forza Grande Milan!