tak Michale - jestem tego samego zdania, po sezonie Salamon jeśli utrzyma formę, można go zaprosić do Milanu, on jest wart ledwo kilka milionów a może ładnie się rozwinąć i być obrońcą na 10 lat jak nie więcej ;) Prawda, że niby mogliśmy w tym sezonie miec szansę tylko na puchar, ale ten mecz pokazał, że obrona, np Acerbi czy potem Traore, zwłaszcza Bakaye - powinni odejść z Milanu - wypożyczenie albo sprzedaż, szanuję nasz klub i zawodników, ale niektórych po prostu sie nie da wytrzymać, a Mesbah to już całkiem - odmawia transferów poza Milan a sam tu nic nie robi, taka typowa menda
0
stary_boss (ostatnio aktywny: 5 dni temu, 2025-04-26)
10 stycznia 2013, 15:39
no i pozamiatane sezon stracony praktycznie jedyne trofeum jaki był w zasięgu do zdobycia ale jak to mówią wszyscy są zadowoleni z gry mimo że przegrywamy i odpadamy ech katastrofa :(
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
10 stycznia 2013, 14:34
Nie obrażę się, jeśli Bartosz zostanie we Włoszech.
Ale ucieszyłbym się na jego transfer do Dortmundu. W obliczu dość sporego prawdopodobieństwa odejścia latem z BVB kogoś z dwójki Hummels - Subotić, byłaby realna szansa na to, by Salamon uświadczył gry na najwyższym europejskim poziomie. A na wkomponowanie do zespołu miałby pół roku - aż nadto, by udowodnić swoją wartość.
W Borussi praca z młodymi zawodnikami, ich właściwe kształtowanie, stoi na wysokim poziomie. To dobre środowisko dla piłkarskich talentów. a że Polaków tam się ceni, i że już nasza spora ''kolonia'' w Westfalii funkcjonuje, to i z aklimatyzacją mogłoby nie być jakichś wielkich problemów.
Cóż, zobaczymy...
Maxi,
Ty tak, ale moja wypowiedź kierowana była nie tylko do Ciebie (stąd brak wołacza na początku :) ).
milanovsky,
Traore zastąpił Ambro, ale przed obronę został przesunięty Montolivo, a Malijczyk zajął jego miejsce na prawym pół-skrzydle...
Pozdrawiam,
MN
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
10 stycznia 2013, 14:13
Michale:
Salamon, Salamon, a jakże...Tak właśnie napisałem :-)
Gol zawalił brak doświadczenia Traore,przy kontrze Juventusu nie było tego zawodnika na środku pola, gdzie być powinien z racji tego że wszedł za Ambrosiniego.Wolał sobie pójść na dośrodkowanie.
Transfer Salomona wydaje sie o tyle prawdopodobny ze Subotic wypadł na 7 tygodni z gry ....
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
10 stycznia 2013, 12:56
Co ten Berlusconi ubzdurał z tym Destro? Gdy był do wyjęcia ze Sieny, to wyjęła go Roma. A teraz my się budzimy z letargu, bo nagle nasz Prezes zakochał się w młodym napastniku, i próbujemy wyrwać go z klubu, z którym jakichś superukładów nie mamy, po ledwie półrocznym okresie gry Destro w Rzymie. Bez sensu. To mnie utwierdza w przekonaniu o braku jakiejś spójnej, przemyślanej strategii transferowej...
Perin kapitalnie bronił we Florencji, to od razu zaczynamy się nim żywiej interesować :-) Obawiam się, że konkurencja po młodego bramkarza też będzie spora, to i suma może podskoczyć...Ale warto o niego zabiegać, mógłby okazać sie inwestycją na lata.
A podobno Bartek Salamon z Brescii bliski Borussi Dortmund...Chciałbym tego transferu; w przyjaznym Polakom srodowisku, w fajnie rozwijającym się zespole, Salamon może wyewoluować na gracza europejskiego formatu...
nie oglądałem meczu, ale przy bramce na 2-1 zobaczcie jakim tempem wraca abate za pirlo, nie wiem co on sobie myślał, dopiero gdy pirlo wychodził na czystą pozycję, 5 m przed polem karnym był to abate włączył swój sprint... być może to zmęczenie, nie mam pojęcia
Mój 7- letni siostrzeniec komentując wczorajszy mecz :
Milan gra jak Barcelona... Mówił to z żalem i załamaniem. Milan wtedy przegrywał 2-1.
Osobiście byłbym szczęśliwy gdyby Milan grał jak Barca( chodzi mi o umiejętności bo za Barcą średnio przepadam ale jak by nie patrzeć są wzorem we współczesnym footbolu) Właściwie marzeniem by było aby osiągneli ich poziom sportowy. Fakt Milan utrzymywał się długo przy piłce ale prawie nic z tego nie wynikało. Brakowało jeszcze wymian pozycji zawodników, wybiegania, gry na małej przestrzeni, cwaniactwa i 3 Bojanów :)
Ten mecz przypominał mi tego roczne derby gdzie to Milan grą i zaangażowaniem bardziej zasługiwał na zwycięstwo, a na pewno nie na porażkę ! Ale epizody i drobne błędy zdecydowały o porażce. Juve miał sporo szczęścia bo gdyby np piłka nie odbiła się!!! od piszczela De Ceglie to Vucinić nie strzelił by tej bramki.
Oglądając wczorajszy mecz zauważyłem ,że między Milanem a Juventusem nie ma dużej różnicy, której można było by się spodziewać analizując sytuacje obu drużyn.
Zdziwiło mnie wczoraj ,że Juventus po wejściu Pirlo wcale nie zaczął lepiej grać. Właściwie oddali iniciatywę Milanowi i wyczekiwali na kontry... Trochę dziwne jak na lidera serie a, Mistrza kraju, grającego przed własną publicznością .
Mam nadzieję ,że wczorajszy mecz nie wpłynie negatywnie na morale naszych zawodników tylko zmotywuje ich do większej pracy ,żeby nie przegrywać więcej w takich okolicznościach.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
10 stycznia 2013, 09:56
No też uważam, że powinien sobie obciąć ręce. W końcu to skandal, że wpadając na kogoś bokiem wpada się barkiem i wykonuje jakiś ruch ręką, żeby się ratować przed upadkiem.
#699
Nikogo nie prowokuję więc oszczędź sobie takich wyrażeń.
Mexes nie widział Storariego a ręka która sprowadziła bramkarza Juve na ziemię to była ręka kogoś innego.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
10 stycznia 2013, 09:24
No też uważam, że widać pracę i rękę trenera. Tyle, że widać też jak wielki oni mają problem z psychiką. Potrafią zagrać tak dobry, poukładany i mądry mecz, a potrafią też dać się zdominować i rozstrzelać Romie. To spotkania na dwóch różnych biegunach, w Rzymie była zbieranina wystraszonych piłkarzy, którzy słabo się ustawiali, słabo podawali, nie wychodzili na pozycje, grali strachliwie i z ogromną ilością błędów. W Turynie natomiast błędy nadal były, ale w wielu momentach zespół imponował pewnością i spokojem we wprowadzaniu piłki do gry, zawodnicy ładnie się wymieniali, obiegali, wybiegali do podań, kilka razy fajnie oklepali przeciwników i to nie Shaarawy z Bojanem, a np. Abate z Ambrosinim. Czemu nie mogą tak zawsze?
To, co nie wychodzi, to nadal brak pomysłu na wykończenie. Czasem idą w pole karne ciekawe prostopadłe piłki, ale jest ich za mało. Klepy Bojana czy Boatenga kończą się w gąszczu zmasowanej obrony, trzeba popracować nad rozrzuceniem gry w takich momentach. Zawiodły mnie trochę kontry, które chyba celowo zwalniali i wracali do rozegrania pozycyjnego, co na Juventus nie jest dobrym wyjściem. No i chwilami brakowało konsekwencji w obronie, w czym w pierwszej połowie celował Acerbi. Potem na szczęście się znacząco poprawił, ale i tak całej formacji zdarzają się wpadki.
Niezwykle jestem ciekawy, jak to będzie wyglądało pod ostrą presją graczy Barcelony. To inny Milan niż rok temu, raczej nie może ustawić autobusu, bo zginiemy. Otworzyć się też nie można, ale ciekawe czy podejmą próbę przełamania Blaugrany i narzucenia swoich warunków w środku pola. Będzie to ekstremalnie trudne.
Zagraliśmy dobry mecz, byliśmy lepsi, momentami tylko Juventus stwarzał wrażenie mocniejszego, to my kontrolowaliśmy mecz, ale straciliśmy dwie bramki, które mogliśmy uniknąć, w defensywie zagraliśmy dobrze (tylko pod koniec dogrywki się otworzyliśmy i było ciężko momentami), a w ataku także byliśmy mocni, pomimo, iż graliśmy przeciwko liderowi i mistrzowi.
Widać pracę wkładaną w ten zespół, bo w porównaniu z początkiem sezonu, to gramy o niebo lepiej...
Forza Milan! :)
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
10 stycznia 2013, 09:09
Chaos jak zwykle jest tu tylko po to, żeby prowokować.
Mexes nawet nie widział Storariego, wybiegał z pola karnego kiedy bramkarz Juve chciał dynamicznie wprowadzić piłkę do gry i na siebie wpadli. Nie było tam żadnego faulu i sędzia bardzo dobrze się zachował.
Milan przegrał zasłużenie? No skoro przegrał, to widać tak miało być, jednak z przebiegu gry był zespołem lepszym przez zdecydowaną większość czasu. Gratulacje dla Juventusu, ale dla Milanu też. Niewiele zabrakło.
0
Pato7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-03-09)
10 stycznia 2013, 08:28
Po strzeleniu bramki przez Faraona, Milan stanął i patrzył co Juve robi. Gdyby nie fura szczęścia i czasami Amelia to mogłoby się skończyć po 90 minutach to spotkanie. W zeszłym roku w dogrywce bodajże też Vucinic nas wyeliminował z Pucharu Włoch ...
No widzisz. Ja w swojej transmisji widziałem tylko, że czarnoskóry i z dwucyfrowym numerem na koszulce, a po tym, jak od razu, dynamicznie próbował załadować dobitkę drugą nogą założyłem, iż to musiał być Ghańczyk :)
Pretensji o niewykorzystanie sytuacji wielkich nie mam, choć trochę czasu było i zamiast uderzać na siłę, można było trochę pocelować po rogu.
Pozdrawiam,
MN
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
10 stycznia 2013, 00:20
Michale, ten wolej to był właśnie Traore, a nie Prince. I moim zdaniem złożył się dobrze, z woleja z powietrza się rzadko celuje w konkretne miejsce, zwykle po prostu w bramkę. I to się udało, a że stał tam Storari...
0
Leonardo 22 (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-04-30)
10 stycznia 2013, 00:00
Gol ;
Trzeba było tez liczyć jego odbiory, wygrane głowy i częste asekuracje partnerów. Też uważam, że powinniśmy postarac sie o lepszego defensywnego pomocnika w obliczu kontuzji De Jonga juz w styczniu. Jednak potrafię obiektywnie ocenic kiedy Massimo gra źle a kiedy dobrze. Dziś wg mnie stanąl na wyskości zadania. Wiadomo, że tej szybkości juz nie ma i nie wroci za kazdą akcja, ale potrafi nadrobic to czesto doświadczeniem i dziś to robił. Do tego nie dostał głupiej kartki jak np w niedziele ze Sieną .. :P Pozdrawiam.
Jestem bardzo zadowolony! Ambro zagrał dobry mecz i nie rozumiem krytyki. Jesteście chyba przyzwyczajeni i macie klapki na oczach. Jestem zwolennikiem Pazziniego, ale Niang? Zakochałem się w Nim dzisiaj. Zwróćcie uwagę co się działo w pewnym momencie. Atakują nasi młodzi :Szary, Bojan, Niang i obrona Juve się gubi! Najlepsza obrona Serie a ulega facetom o średniej wieku 21!:) Ogólnie mecz na +. Żadnych transferów do ataku. OBROŃCY i POMOCNIK!
Leo 22 i Rafał - Czym was tak ten Ambrosini dzisiaj z szokował. Bo mi się wydaje że mówicie że ludzie mają szablony z wypowiedziami, a sami w prawie co drugim meczu bronicie go mimo iż ludzie mają prawo do krytykowanie go i jego gry.
W pierwszej połowie liczyłem ile piłek przez Ambrosiniego straciliśmy i zgubiłem rachubę gdzieś koło 8, ale bardzo możliwe że jeśli jutro będę miał czas to policzę dokładniej.
Nie, nie jadę po Ambrosinim, nie uważam go za winowajce przegranej, jednakże moim zdaniem po prostu czas Kapitana przeminął i czas się z tym pogodzić, że jego występy będą coraz słabsze.
Jeśli chodzi o Ambrosiniego to przez jego słabą kondycje szybkość/dynamikę, non stop powstaje duża wyrwa w środku pola....dlatego natychmiast potrzebujemy Kucki.
Montolivo natomiast gra słabo tak jak w ostatnich latach w Fiorentinie ale co poradzić musi grać bo jego technika czasami robi różnicę.
0
bartekxd22 (ostatnio aktywny: Rok temu, 2024-03-11)
9 stycznia 2013, 23:47
Paradoksalnie był to jeden z lepszych meczów w tym sezonie. Ehh gdyby ten strzał ze 119 minuty wszedł...
No nic odpadła nam szansa na jedyne trofeum w tym sezonie , chociaż pewien progres w grze widać.
Forza Milan!
0
Leonardo 22 (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-04-30)
9 stycznia 2013, 23:46
Ci, którzy jada dziś po Ambro mają chyba ułożony szablon wypowiedzi zgodny z Mesbahem i Bonerą .. Panowie, oglądajcie mecze dokładnie !
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
9 stycznia 2013, 23:37
Jakies dziwne macie te oceny. Ambro dzis zagral naprawde dobry mecz jak na niego. przytomny, mial duzo odbiorow w srodku pola, trzymal linie defensywy, momentami gral jako stoper i dobrze to wychodzilo.
De Sciglio tez przyzwoicie, chociaz bez jakiegos super blysku.
Acerbi to trudny temat. Pierwsza polowa dramatyczna, potem znacznie lepiej. Ma problemy z przyswojeniem taktyki, a to zle u Allegriego. Lamie linie spalonego, schodzi z pozycji itd. Ale jednoczesnie mial kilka bardzo przytomnych interwencji, chocby kiedy szedl za Matrim i zablokowal mu setke, mimo spalonego. Poza tym gra ciekawe, miekkie wrzutki w pole karne z srodka pola, widac tez u niego ciagoty do zagrywania prostopadlych pilek po ziemi i jest w tym jakis potencjal. To ciekawy pilkarz i moze sie jeszcze ogra, ale w druzynie Maxa bedzie mu bardzo trudno.
O dziwo zmartwil mnie Niang. To niemal dokladna kopia Balotellego, tak samo silny, tak samo blyskotliwy i tak samo nonszalancki. Ten jego strzal, kiedy wyszedl ladnie po dograniu Bojana byl smutny. To bylo w stylu: jestem taki dobry, ze nawet takie pilki powinny mi wpadac. Chlopak jak chce, to i do obrony skutecznie wraca, ale rzadko mu sie chce.
Calkiem niezle Boateng. Ostatnio glownie psuje pilki, a teraz to wygladalo niezle, fajnie dogrywal i byl z jego biegania pozytek.
Za to kompletnie moim zdaniem zawiodl Urby.
Mecz oceniam jako calkiem dobry i to tylko udowadnia, ze glownym problemem Milanu jest psychika i motywacja.
PS: Polskie znaki... pisze z telefonu ;)
0
Leonardo 22 (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-04-30)
9 stycznia 2013, 23:37
Mecz wysmienity, emocje do samego końca. Mieliśmy dużego pecha, nasi włożyli w ten mecz całe serce, aż chciało sie oglądać. Zamarłem kiedy Niang(albo Traore) strzelał z woleja prosto w Storariego w 118 minucie. To by było wspaniałe gdyby weszło i remis byłby zasłużony z przebiegu gry. Taka jak rok temu z PW eliminuje nas swoim golem w dogrywce Czarnogórzec Vucinić. Allegri zrobil dobre zmiany, skład tez był taki jaki powinien być. Widac gołym okiem, że bardzo nam zależało by awansowac kosztem Bianconerich do połfinału krajowego pucharu. Udało się zagrac przyzwoity mecz, ale nie udało sie wygrać.. wstydu nie ma, głowa do góry ! Martwie sie o to, że w meczu z Sampdorią nasi odpuszczą, a Boateng, Ambro, De Sciglio, El Shaarawy, Montolivo po prostu tego meczu nie wytrzymaja fizycznie, a będa musieli wszyscy grać, bo alternatyw nie ma(no chyba, że na dłużej w skladzie zagości Traore w co jednak wątpię) Licze jednak, że Allegri odpowiednio zmotywuje drużyne na nastepny ligowy mecz i że sobie poradzimy .. w końcu powinnismy pałać rządzą rewanżu za blamaż w 1 kolejce tego sezonu ... podam jeszcze swoje oceny naszych graczy za dzisiejszy mecz, bo lubię to robić :)
AMELIA: 6 - mogł obronic strzał Giovinco z wolnego, jest wspolwinien tej bramki, ale potem miał swietne interwencje, przy drugim golu zrobil co do niego należało ..
ABATE: 6 - słaby w ofensywie, przeciętny w defensywie(mógl zrobic wiecej przy golu Mirko) powaznie rozważyłbym jego sprzedaż za te 13 mln u i w jego miejsce sprowadzic Zaccardo(oddając Parmie Mesbaha) Do tego widac było że nie wytrzymal do konca tego meczu fizycznie a przeciez Abate słynal z żelaznych pluc
MEXES: 6 - powinien dostac czerwona za faul taktycznym na Storarim, oprocz głupiej kartki i w/w zachowania dobry mecz
ACERBI: 5,5 - chłop sie stara, ale nie zawsze mu wychodzi, faul przed polem karnym po ktorym padl gol, a drugi tez zawalił do spolki ze swoim partnerem z ŚO
DE SCIGLIO: 6,5 - Abate powinien uczyc sie od niego podlaczania sie do akcji ofensywnych, mecz na plus
MONTOLIVO: 6 - Pod koniec oddychal rękawami ale staral sie, robił co mógł. Jednak w meczu ligowym z Juve byl o niebo lepszy...
AMBRO: 6,5 - Zdziwiłem sie bo gral nadzwyczaj dobrze, niestety nie wytrzymal fizycznie
BOATENG: 7 - Jeden z najlepszych dzis jak dla mnie, biegal odbieral, rozgrywał, przeprowadzal akcje indywidualne i oddawał strzały, dobry mecz.
EMANUELSON : 5,5 - nic ciekawego nie pokazał, widac, że nie grał kilka meczy ..
PAZZINI: 5,5 - Zdziwiłem sie, ze zszedł tak szybko tym bardziej że w niedziele będzie odpoczywał jak reszta będzie zasuwac na Luigi Ferraris, mecz przecietny, ale dostal mało piłek
EL SHAARAWY: 7 - Gol po 2 meczach bez trafienia, walka jak zwykle do samego końca i wspaniałe powroty pod własną bramke i ratowanie skóry obroncom, dobry mecz Szarego
NIANG i BOJAN : 6,5 - obaj robili szum, dobre zmiany, mieli checi, walczyli do ostatniego gwizdka. Szkoda, że NIang nie wykorzystal szansy po świetnej wrzutce De Sciglio z lewej strony...
TRAORE: 6 - Wszedł za Ambro, którego zaczely łapac skurcze, zaczal niepwenie, ale potem ise rozkręcał, jak na niego to wystep na plus...
Allegri jak juz pisałem skład dobry, zmiany dobre .. piłkarze mieli odpowiednie nastawienie..
Mam nadzieje, że forma naszych będzie rosła. Dobranoc Wszystkim!! FORZA AC MILAN !!
0
Brodziol (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-08-14)
9 stycznia 2013, 23:34
Darek dobrze gada, nie widzę w nim potencjału. Jakbym miał wymienić z miejsca jakiś jego plus to... wzrost?
Acerbi ma problemy z przyjęciem piłki. Jest chaotyczny, nie ma szybkości i zwrotności. Popełnia zbyt wiele błędów. Czemu nie wolno go skreślać? Według mnie on nie prezentuje odpowiedniego poziomu.
0
Brodziol (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-08-14)
9 stycznia 2013, 23:30
Pazzini jest bez przyszłości i już teraz warto inwestować w Niang'a.
Co wy gadacie ? Poza tym ,że zrąbał tę setę na koniec Traore zagrał przyzwoicie.
0
Brodziol (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-08-14)
9 stycznia 2013, 23:29
Amelia - (3) - Pierwsza bramka na jego konto(+asysta Acerbiego). Później miał co prawda dobre interwencje, ale to co miał wyciągnąć, nie wyciągnął.
Abate - (6) Dobrze grał, ale ofensywa zipi.
Acerbi (2) - Główny winowajca dzisiejszej porażki. Asysta do Giovinco, głupie zabawy przed polem karnym. Do kompletu brakuje samobójczej bramki. Dno.
Mexes (5,5) - grał w miarę swoich umiejętności. Bez błędów bramkowych.
DS (6,5) - brak błędów, a to w stosunku do naszej obrony potężna zaleta.
Montolivo (6) - dalej nie potrafi zagrać ostatniego podania,
Ambro (4) - dużo podań do drużyny przeciwnej, w obronie grał nawet, nawet.
Boateng (7,5) - rozgrywał, mało strat, chwyta formę. Tylko gdzie te bomby?
Emanuelson (3) - Pomyłka jakich mało.
Pazzini (3) - Dobrze odciągał oczy obrońców drużyny przeciwnej.
Szary (6,5) - ładna bramka, kilka rajdów i na nic więcej nie pozwolili mu obrońcy.
Zmiany:
Niang - (6,5) - ładnie potrafił zagrać. Próby dryblingu jeszcze nie wychodzą. Ładne powroty - biegał
Traore (4,5) - miał piłkę meczową, na więcej, czy mniej nie można mu doliczyć, bo nic innego nie zwalił, ani nie gdzie indziej nie zabłysł.
Bojan (6) - kilka razy dobrze poholował piłkę.
Odpadamy, ale nie ma wstydu. Nie ustępowaliśmy w tym meczu Juventusowi w niczym i równie dobrze wynik mógłby być dokładnie odwrotny. Wierzę w ten Milan. Rozstaliśmy się z wieloma mistrzami, choć to było nieuniknione ? nie da się w nieskończoność dopłacać do interesu. Widzę, że w tym klubie jest jakiś konkretny projekt, do którego zmierzamy ? stawiamy na młodych piłkarzy, zwłaszcza Włochów. Za długo jestem z tym klubem, żeby przejmować się chwilowym kryzysem. Może nie w tym sezonie, może nawet nie w następnym, ale wiem, że zmiana polityki prowadzenia klubu na racjonalną wyprowadzi nas na prostą i sprawi, że wrócimy na europejskie salony w wielkim stylu. Nie mogę się doczekać wielkiego Milanu, napędzanego przez nową generację najlepszych futbolistów w Italii. El Shaarawy, De Sciglio, Saponara, a także Niang, który powinien na dobre posadzić Pazziniego, to dobry punkt wyjścia :)
0
Joke (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-08-05)
9 stycznia 2013, 23:23
A dla mnie osobiście Acerbi na to co może pokazał, że coś potrafi. Ma mało ogrania, ale ludzie z niego mogą być jeszcze :)
0
Oxidosis (ostatnio aktywny: 4 dni temu, 2025-04-27)
9 stycznia 2013, 23:22
Przepraszam za wszelkie błędy, bo z tego co czytam jest ich sporo, ale bardzo się śpiesze, a chciałem napisać to jeszcze dzisiaj.
Dobrej nocy życze.
Mówiąc szczerze to czuje się jak Polak po meczu z Czechami. Czarna rozpacz, wielkie emocje i niestety ból na sam koniec....
Jednak obejrzałem świetny mecz, kto wie czy nie najlepszy w tym sezonie. Milan kolejny raz nie przegrał z Juventusem w regulaminowym czasie. Cóż niestety taki jest Football...
Jednakże Bojan, Niang, Szary, Mexes, DS, Boateng, Montolivo - Ogromne dzięki za wkład siebie w ten mecz.
Pamiętajcie nie ważny jest wynik, ważne jest serce...
0
Kitras (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-10-24)
9 stycznia 2013, 23:21
DS i Acerbi beznadziejny.
A Bakaye pokazał się moim zdaniem lepiej, niż Ambro w tym meczu.
On nie ma wykańczać akcji, a znalazł się tam i zrobił co mógł.
Dziękuję drużynie za fajny mecz. Dużo emocji, graliśmy z liderem jak równy z równym, można wręcz powiedzieć nawet, że gdyby nie nasza obrona to byśmy byli lepsi.
0
sebah1989 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-09-13)
9 stycznia 2013, 23:21
Myślałem, że Niang będzie grał na środku, wydaje mi się, że bardziej się nadaje na tę pozycję od Bojana. Zamieniłbym ich pozycjami ;p
allegri mowil ze na runde wioseną zobaczymy nowy milan a ja tu zmian nie widze obrona jak slaba byla tak jest w pomocy gra tylko montolivo a w ataku szary z bojanem a reszta traoniniów mesbachiniów i innych acerbinhów i boneriniów gra w tym pieknym klubie przeciarz 70% tej druzyny nie zalapaloby sie na lawke kilka lat temu
0
Oxidosis (ostatnio aktywny: 4 dni temu, 2025-04-27)
9 stycznia 2013, 23:20
Moje spostrzeżenia pomeczowe :
- El Shaarawy po raz kolejny pokazuje, że potrafi świetnie wykończyć sytuacje, jednak ma ogromne problemy w pojedynkach 1vs1, dlatego też bardzo często przy kontrach schodzi do środka, przez co spowalnia akcje.
- Bakaye Traore nie jest taki słaby, jak mogłoby się wydawać.
- Niang po raz kolejny zalicza dobry występ, i według mnie powinien dostawać co raz częściej szanse na grę.
- Mając w przodzie zawodników dobrych technicznie, nasza gra wygląda o NIEBO lepiej, aniżeli z wysuniętym Pazzinim, który, jak wiadomo, by coś ugrać, musi dostawać podania - na które niestety nie bardzo może liczyć. Warto zauważyć, że szybsza gra w naszym wykonaniu zaczyna się zazwyczaj tuż przed polem karnym przeciwników, co z kolei oznacza, że jest kreowana przez napastników - mając z przodu Nianga, Shaarawyego, Bojana czy Robinho, bardzo łatwo nam jest przedostać się do pola karnego przeciwnika, bo są to piłkarze, którzy preferują grę po ziemi, aniżeli długą piłkę.
- Kolejny raz druga połowa, a nawet dogrywka, były lepsze od pierwszej części spotkania. Stało się tak dlatego, że od momentu zejścia Pazziniego przestaliśmy na siłę wrzucać w pole karne, tylko zaczęliśmy szybko wymieniać piłkę po ziemi - czyli w sposób, w jaki grają aktualnie wielkie drużyny ( tutaj nie potrafie zrozumieć, dlaczego Allegri nie postawi w końcu na techniczną grę )
- Acerbi po raz kolejny zalicza fatalny mecz.
Dobra gra od 70 min nie wystarczyła do awansu. Juventus od tego czasu nie istniał i mógł liczyć tylko na kontry. No własnie i wykorzystał kontrę cofając się później. Pozytywnie można ocenić Boatenga który grał w 2 linii. Niang ma trochę za ciepłą głowę, a Traore nie wytrzymał presji i chciał rozerwać siatkę. No cóż, teraz naprawdę możemy mówić że zabrakło nam szczęścia. Jeżeli gra w dalszej części sezonu będzie wyglądała jak od 70min to powinniśmy się piąć w górę tabeli. Przydałby się jeszcze chociaż jeden ŚO i dać drużynie trochę czasu na zgranie no i doskonalenie umiejętności.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
9 stycznia 2013, 23:19
No cóż, taka jest piłka. Milan miał przewagę, był lepszym zespołem, ale mecz przegrał przez głupie zagapienie obrony. Ta kontra była nasza, dwóch obrońców już miało tę piłkę...
Nie ma co szczególnie rozpaczać, bo Milan pokazał tu coś bardzo ważnego. Przede wszystkim narzucenie własnego stylu gry, mądre i bezpieczne utrzymywanie się przy piłce, momentami wysoki pressing i szybkie przejęcie piłki. To było naprawdę dobre, zwykle brakowało mi tego, że nie potrafimy przełamać przeciwnika, przejąć piłki, dyktować warunków. Teraz widać było, że to jest możliwe. Współpraca poszczególnych formacji nie była idealna, nadal widać dziury, ale już jakby mniejsze. Rozegranie sensowne, bardziej poukładane. Widziałem dziś zespół, a nie zlepek piłkarzy. To być może cenniejsze, niż ten przegrany awans.
Szkoda mi Bojana, naprawdę szkoda. Gość, który ma tak brylantową technikę, który z taką łatwością mija rywali, nie potrafi się odnaleźć do końca w żadnym zespole. Może jego przeznaczeniem faktycznie jest Barcelona, ale tam już nie ma miejsca...
Traore nie zagrał tak znowu tragicznie. To był jego drugi mecz w barwach Milanu, wszedł w trudnym momencie, przeciwko najgroźniejszemu przeciwnikowi z możliwych. Nie dziwne, że nie zagrał jak profesor, ale jednak ustrzegł się poważnych błędów, a nawet mógł strzelić na 2:2. Strzał był dobry...
W drugiej połowie i dogrywce nawet Acerbi nie grał tak najgorzej.
No, szkoda. Ale i tak brawo Milan.
dobra nie ma co lamentować, nie gralismy zle, a ten puchar w tym sezonie to nie jest najwazniejsza rzecz, wazna jest liga i co najmniej 3 miejsce, a konkurencja wysoka u góry tabeli takze to jest priorytet. szkoda ze musieli sie nabiegac 120 minut, a gralo duzo zawodnikow z pierwszej 11 trzeba odpoczywac i z sampdorią punktowac.
Brakowało wykończenia, szanse miał i Niang i Traore, wielka szkoda. Słabo broniliśmy, taka prawda. Juventus mógł zdobyć więcej bramek, ale wystarczyły im 2.