Michał Nowak
Całkiem możliwe ale moim zdaniem to brak Pazzo :) On zawsze bierze na siebie obrońców i zapewnia głębie a Bojan się miotał jako fałszywa 9 przez co mieliśmy ograniczone miejsce do rozgrywania piłki ... mógł przynajmniej ściągać obrońców i stać w okolicach pola karnego czekając na jakąś piłkę a nuż by się coś trafiło.
Michał Nowak
Moim zdaniem remis z Sampdoria nie był spowodowany naszą jakąś bardzo słabą dyspozycją nałożyło się na ta kilka czynników najważniejszy to brak Pazzo i najgorszy mecz w w Milanie Bojana, w dodatku był to cholernie ciężki wyjazd z bardziej poukładaną drużyną niż Bologna/Atalanta. Również widać było zmęczenie szczególnie pomocników ale moim zdaniem to nie był decydujący czynnik.
Zresztą tak na marginesie przygotowanie kondycyjne Boatenga to jakaś kpina.... lepiej, żeby Muntari szybko doszedł do formy.
A i moim zdaniem lepiej skończmy z tymi sparingami w środku tygodnia bo nakłada się tylko dodatkowe zmęczenie, rozumiem można w tym czasie przećwiczyć kilka elementów gry czy taktykę ale bez przesady, ryzykujemy zdrowiem zawodników.
Realnie patrząc - Juve i Napoli się liczą tylko w walce o tytuł...Lazio to średniak, ale są nieźle zgrani, lecz to nie zespół na miarę mistrza, albo LM. Inter podobnie, zbyt wiele głupich meczów mają. Milan korzysta z nieuwagi przeciwników i pnie się średnimi meczami, ale w górę. Fiorentina czuję, że złapie formę i pójdzie na 3,4 miejsce. Roma pewnie doskoczy na 5,6. Na koniec obstawiam dla Milanu 5,6 miejsce - z obecną kadrą i obroną wyżej niż na 3 miejsce na pewno nie wskoczymy
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
28 stycznia 2013, 11:18
Wspomniałem, bo Ty zacząłeś. Napisałem przecież, że w tej sytuacji aż się prosi, żeby wyciągać takie trupy z szafy. A takich sytuacji było przecież znacznie więcej, tylko w poprzednim sezonie sędziowie zabrali nam parę ładnych punktów. I co? I nic.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
28 stycznia 2013, 10:50
Nie, nie nasłuchałem się niczego. Ale nudne jest to gadanie o wiecznie pokrzywdzonym Juve. Dziś oni cierpią z powodu błędu, wczoraj cierpiał np. Inter, a jutro może to spotka Milan. Tylko że raczej nikt nie upiera się, że zawsze tylko on jest pokrzywdzony... nie licząc Juventusu. Teoria spiskowa normalnie.
Styl gry ulega poprawie, jednak trochę jeszcze brakuje żeby można było powiedzieć, że gramy naprawdę dobrze
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
28 stycznia 2013, 09:44
No, bo żadnego innego włoskiego klubu sędzia nie krzywdzi. Aż mi się chce przypomnieć o pewnej nieuznanej bramce pewnego piłkarza pewnego klubu.
Juve może stracić lidera tylko w bezpośrednim pojedynku z Napoli, a i to sądzę że tylko na chwilę. Mimo wszystko sądzę, że oni się otrząsną i zaczną znowu seryjnie zbierać punkty. Chyba, że nadal będą kontuzje i mocno zaangażują się w LM.
Gratuluję zwycięstwa - patrząc na trudny kalendarz w lutym to tylko zwycięstwem wypadało zakończyć obecny miesiąc.
Podejrzewam że Juve straci fotel lidera w lutym - równie trudny kalendarz, kilka kontuzji w zespole. No i oczywiście konsekwencje sobotniego meczu - wielce prawdopodobne zawieszenia kilku piłkarzy pyskujących z sędzią i być może zawieszenie Conte - patrząc na obecną sytuację w tabeli niezrozumiałe jest to że sędzia z Neapolu sędziuje jakikolwiek mecz Juve. Calcio przyzwyczaiło mnie do tego że mocne Juve to zło dla całej włoskiej piłki i trzeba rzucać im kłody pod nogi przy każdej nadarzającej się możliwości.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
28 stycznia 2013, 08:47
Mimo wszystko, znowu zamiast patrzeć do przodu, myślałbym na razie przede wszystkim o zabezpieczeniu tyłów. Fiorentina czai się za plecami z zaledwie jednym punktem straty, nawet remis może nas kosztować utratę pozycji i dogonienie przez... Catanię. Dlatego grać trzeba przede wszystkim dla utrzymania pozycji, bo straty zespołów przed nami już nie są zależne od Milanu, przynajmniej do czasu bezpośrednich starć. Tak więc gracze rossoneruich powinni mieć w głowach przede wszystkim utrzymanie obecnego dystansu i świadomość, że wypracowaną pozycję mogą łatwo stracić przez chwilę dekoncentracji.
Trudno jednak nie być zadowolonym z postępów zespołu jeśli chodzi o regularność. Są to skromne zwycięstwa, w niezbyt dobrym stylu, ale zapewniają nam największą ilość punktów w lidze w ostatnich kilkunastu kolejkach. I tak jak Michał pisze, trzeba oddać pokłon Allegriemu, bo spokojną systematyczną pracą wyciąga drużynę za uszy z naprawdę sporego bagna, w jakim się znalazła.
Co do zespołów przed nami. Najbardziej stabilne wydaje się Napoli, które nawet jak nie idzie może liczyć na rewelacyjnego Cavaniego. Juventus w obecnej formie byłby stosunkowo małym problemem, bo wydaje się że jeszcze nie raz stracą punkty, ale oni wypracowali sobie zbyt dużą przewagę. Natomiast pozostałe dwie drużyny przed nami balansują na cienkiej linie, wygrywają siłą rozpędu, ale już zaczynają odczuwać trudy sezonu i bardzo możliwe, że potkną się jeszcze nie jeden raz. Podobnie było w poprzednich sezonach z Udinese, które utrzymywało bezpośredni kontakt ze ścisłą czołówką, ale potem puchło.
Wszystko to nastrajałoby optymistycznie, gdyby nie to o czym pisze Michał, czyli możliwość spuchnięcia także Milanu. Nasze szanse upatruje w tym, że mamy znacznie mniej kontuzji niż w poprzednich latach, więc można mieć nadzieję, że nie stracimy wielu ważnych graczy jednocześnie. Poza tym jeśli ten nowy Milan zdołał pozbierać się po tęgich batach z początku sezonu i teraz dobija do czołówki, to może wyrobią w sobie niezbędną odporność psychiczną i podołają trudom starcia z Barceloną bez większego odbicia się tego na wynikach w lidze. Pozostaje nam tylko wierzyć.
Osobną sprawą są ostatnie dni mercato. Balotelli mnie martwi, bo nie pomoże nam w LM, a mam poważne wątpliwości, czy w lidze na pewno zdziała dużo więcej, niż Pazzini. Z jego brakiem chęci do pracy może się okazać, że będzie bezużyteczny, bo nie mamy pomocników którzy dograją mu dużo piłek, a sam sobie tej piłki nie wywalczy.
Tylko cały czas zastanawia mnie, czy zarząd nie kombinuje jeszcze czegoś w kwestii DM. O De Jongu na razie zapomnijmy, Ambro też nie ma i nie wiadomo jak będzie z formą jak wróci, Muntari leczy się i nie może wyleczyć, zresztą to nie jest nominalny DM, Strassera oddaliśmy... Zostaje tylko Montolivo, który lepiej spisuje się na innej pozycji. Nie chce mi się wierzyć, że nic w tej sprawie nie jest robione, bo to naprawdę zadziwiająca nonszalancja jak na tak ważną pozycję w drużynie.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
27 stycznia 2013, 23:12
Kto by pomyślał, że wylądujemy tak szybko na 5 miejscu. To już dobra pozycja do ataku na podium. Ale przestrzegam przed hurraoptymizmem. Przed nami mecz z niezbyt nam leżącym Udinese, a w niedługiej perspektywie derby i starcie z Lazio. Jeśli utrzymamy obecne tempo, będą to mecze o czołowe pozycje ligowe.
Dobrze, że obrona jest ostatnio pewniejsza.
Eravier (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15)
27 stycznia 2013, 22:37
Do pierwszego miejsca są teraz skoczki co 3 punkty ;). Następny próg 4 miejsce.
Terminarz mamy do derbów w miarę łatwy, a niedługo Lazio gra z Napoli, więc jeśli nie będziemy gubić punktów z zespołami z dołu tabeli to w lutym powinniśmy awansować do pierwszej trójki.
Radzę się nie spodziewać za dużo takich prezentów ze strony rywali, jak i również wziąć pod uwagę potknięcia, które jeszcze się nam przytrafią. Walka o podium będzie bardzo ciężka... Chociaż na razie wykonujemy nasz plan doskonale.
0
Blady19921002 (ostatnio aktywny: Więcej niż 9 miesięcy temu, 2024-08-18)
Tak mnie teraz naszło - patrząc na wyniki Serie A w ostatnich kolejkach, chyba wiemy gdzie podziały się pieniądze, które miały być przeznaczone na transfery. Zostały wydane, ale nie tam gdzie każdy z nas by się spodziewał. -_-
0
MACIEK1899 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-10-08)
27 stycznia 2013, 22:02
tak po 8. kolejkach myślałem że Cassano musi się cieszyć ze zmiany klubu... Teraz jest tak że Cassano ma 5 goli , Pazzini 10 i za tydzień przy dobrych wiatrach możemy ich przeskoczyć w tabeli :) Milan jedzie w góry na podwójnym gazie a Inter leci prosto na twarz.
czołówka gra jak Milan na początku sezonu, jeśli tak jak nam uda się im utrzymać te wyniki przez pół sezonu to będzie wspaniale :D Kto wie, może walkę o Scudetto będą toczyć Milan i Siena. 2 bramka Torino :)
0
MACIEK1899 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-10-08)
@kamilus
czy ja wiem, mamy szansę nawet na mistrza, to nie jest Hiszpańska, że już wszystko przesądzone, nie ma wielkich szans na top2, ale są, jeżeli nie przegramy żadnego meczu u siebie to będzie dobrze :) Z Juve jesteśmy wstanie zremisować u nich co pokazaliśmy już w pucharze, a z Napoli gramy u siebie, z Lazio i Romą też gramy u siebie, Inter to wiadomo, że ten sam stadion, więc jesteśmy w dobrej sytuacji.
Widzę, że wynik się nie zmienił, mamy 5 miejsce i teraz liczyć na remis/porażkę Interu i może w następnej kolejce awansujemy na 4 :) Lazio i Fiorentina słabną co cieszy :)
Ogladaliscie final piłki ręcznej?? Az mi sie niestety finał Hiszpania-Włochy przypomniał. Szkoda mi tych Duńczyk?w. Kibicowałem im dzis.
0
Pato7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-03-09)
27 stycznia 2013, 19:03
To co wyczyniał nasz zespół po czerwonej kartce dla piłkarza Atalanty mógł doprowadzić do szału niejednego. Obrona częstochowy i prób gry z kontry. Fart chciał że nie straciliśmy bramki, chociaż było blisko czasami. Cieszą tylko 3 punkty, bo z taką grą to ciężko będzie coś ugrać w spotkaniach z Napoli, Udine czy Lazio ...