Eravier: Dzięki raz jeszcze za Twoje próby przekazania informacji tak niekumatemu rozmówcy jak ja . :-) Ja również, odpowiadając Ci prosto i bez filozofowania, użyję capsa: NIE OCZEKUJĘ NICZEGO - POWTARZAM: NICZEGO - OD ŻADNEGO - POWTARZAM:ŻADNEGO - KIBICA MILANU CZY TEŻ FANA JAKIEJKOLWIEK INNEJ DRUŻYNY PIŁKARSKIEJ...Nie mam żadnych oczekiwań ani wymagań. Ale jest to strona kibiców Milanu, stworzona po to, by dzielić się swoimi przemyśleniami i ocenami, nie tak? No to ja oceniłem - dość negatywnie, ale na pewno bardzo delikatnie, bez złośliwości, taką a nie inną postawę części Użytkowników. Nie obrażałem przy tym nikogo, miałem więc do tego prawo...To była moja opinia, ani lepsza ani gorsza od Twojej, odmiennej być może. Nie przypisuj mi więc jakichkolwiek oczekiwań wobec innych kibiców, bo takich oczekiwań nie mam. Ja wiem, jaką mentalnością nacechowana jest miażdżąca część fanów sportu, i nie mam zamiaru tego zwalczać. Ja natomiast jestem inny, i nie wstydzę sie tego artykułować. Tak już na marginesie, bo nie wiem, czy Cię to w ogóle zainteresuje, ale podczas oglądania meczu jestem takim samym kibicem jak większość: tzn. bardzo emocjonalnie przeżywam to, co się dzieje na boisku, bywam skrajnie subiektwyny, czasem nawet zaślepiony (dlatego wolę nie komentować meczu na tej stronie, bo nie chcę wydawać na gorąco sądów, których potem będę się wstydził być może...). Ale już po ostatnim gwizdku arbitra emocje ze mnie schodzą, i zaczynam trzeźwiej, i trzeźwiej patrzeć na to, czego byłem świadkiem. Z zimną głową lepiej się myśli...I dlatego też różnie się od tych, którzy całe życie zachowują się tak, jak by oglądali cały czas na żywo mecz swojej drużyny.... To tyle z mojej strony. Za polemikę dziękuję, bo choć była ostra i cierpka, nie zniżyłeś się do czczych obelg i niepotrzebnego obrażania rozmówcy. A że ironii - czasem zjadliwej - uzywałeś wobec mnie, pretensji nie mam, sam często stosuję ten środek w dyskusjach, w które angażuję się emocjonalnie.

Z tego co wyczytałem to jest to dośc uniwersalny pomocnik, kiedys grał chyba jako ofensywny pomocnik i skrzydłowy, jednak w tym sezonie gra na połówce lub nawet jako defensywny pomocnik, jest to gracz kreatywny z dobrym przeglądem pola, moze to byc strzał w 10, tym bardziej ze brazylijczycy lubią milan

Może ktoś przybliżyć sylwetką tego Jorginho czy jak mu tam ? To nazwisko zobaczyłem na tej stronie i tyle. Wcześniej ani widu ani słychu/

ACGreiff, długie wpisy nie są preferowane przez Ciebie, a nie znaczą nic może również wyłącznie dla Ciebie. Nie narzucaj mi zatem proszę co jest wartościowe, a co nie. Pozdrawiam, MN

Chcecie pogadać o swoich filozofiach i sposobach myślenia, to róbcie to jakoś na privie czy inaczej, bo tu zwyczajnie robicie śmietnik :P A dodam od siebie, że w komunikacji takiej jak tu, czyli forum jeśli chodzi o estetykę wypowiedzi, to długie teksty nie są preferowane, zwłaszcza takie o niczym jak poniżej, bez wartości, więc oszczędzajcie swoje palce i nie psujcie klawiatury ;) Pozdrawiam i życzę zwycięstwa z Cagliari :)

@Maximilanista Napiszę Ci wielkimi literami, bo widzę, że zamiast prowadzić dyskusję wolisz bawić się w filozofa. CZEGO SIĘ SPODZIEWAŁEŚ OD KIBICÓW MILANU W TEJ SYTUACJI ? Proste pytanie, jednak od dłuższego czasu się nie mogę doprosić o odpowiedź, bo zajmuje Cię bardziej filozofowanie niż merytoryczna dyskusja.

Jago Radze nad soba panować, bo nie tolerujemy tutaj takich tesktów

http://tnij.org/ug1v Tiziano

Eravier: Dziękuję za lekcję, jakiej mi udzieliłeś. Troszkę sobie schlebiłeś dochodząc do wniosku, że ja Cię nie zrozumiałem. Nie zmuszałem Cię do tłumaczenia mi czegokolwiek, ponieważ to Ty zwróciłeś się do mnie bezpośrednio, ja Ci jedynie odpowiedziałem. Pojmujesz, czy to ja teraz muszę tłumaczyć coś komu, kto nie kuma przekazu? Użyłeś hiperboli, co do której - oczywiście pozbawiony złośliwości - masz podejrzenia, że dla mnie zjawiskiem nieznanym...Hmmm, bełkot o jakichś pokłonach wobec Juventusu (w którym momencie wspomniałem o Juventusie? czyżby kolejny fan Milanu zainfekowany kompleksem tego czy innego rywala?) mam odczytywać jako hiperbolę, klarującą w dodatku naszą dyskusję? Niestety, masz rację, tak skomplikowanych zabiegów nie jestem w stanie rozszyfrować. Następnym razem, kiedy zapytasz mnie, czy wymagam od Ciebie hołdu wobec filmów Jima Jarmuscha, podczas, gdy ja będę mówił o kontrowersjach w jakimś meczu Milanu, przytaknę Ci grzecznie, podejrzewając tę nieodgadnioną dla tak prostego umysłu jak mój bestię zwaną hiperbolą, której użyłeś przeciwnko mnie...Nadużyłeś... Michale: Odniosłem się jedynie do kategorycznego stwierdzenia, że ''obiektywizm nie istnieje'', czego nikt nie jest w stanie empirycznie dowieść. Takie kategoryczne sądy są na wskroś subiektywne, udają więc prawdę, twierdząc, iż prawda nie istnieje... Gol: Tak, zauważyłem ten znak zapytania, jednakże sądziłem, że było to pytanie retoryczne z Twojej strony...Zauważyłem, że kiedy rozmawiasz o Barcelonie, stawiasz tylko takie pytania, na które sam możesz sobie swobodnie i zgodnie z własnymi przekonaniami odpowiedzieć. Jeśli tym razem tak nie było, to bez dyskomfortu Cię przeproszę,i odpowiem: ''Nie, nie sądzę, żeby UEFA była instytucją bez skazy'''. Wiem natomiast, że tak jak teraz gwiazdy Barcelony generują największe zyski w Europie, tak jeszcze niedawno był to galaktyczny Real, wcześniej - Milan Sacchiego czy Capello...Nie zauważyłem, byś z tym wiązał jakieś pozbawione dowodów teorie spiskowe. Jakoś tylko ta Barcelona ubabrana jest po szczyt w brudne machinacje. Wcześniej, gdy największe gwiazdy futbolu występowały w innych klubach, UEFA była nieskazitelnie czysta, klub ministrantów po prostu (hiperboli użyłem, Eravier dumnym byc powinien...). Nie, drogi Golu, największe gwiazdy to zawsze największe zyski, tak jest od prawie wieku...Węsząc spisek dopiero teraz, jakoś dziwnie utwierdzasz mnie w przekonaniu o Twojej katalońskiej fobii. A już tak zupełnie koncząc, to skoro nie odniosłeś się do mojej uwagi o kulturze i zwracaniu się do rozmówcy z minimum szacunku (szkoła lub rodzina zaniedbała albo też bardzo dużo w Tobie takiej złej, złośliwej energii) i dalej, jak sądzę z pełną premedytacją, zwracałes się wobec mnie pogardliwie, zastanów się, która postawa jest bardziej ''żenująca''...Dopóki nie nauczysz się tej jakże podstawowej formy grzecznościowej, nie będę uznawał Cię za partnera w dyskusji, a co za tym idzie oszczędzę sobie i Tobie czasu i energii na bezpłodne debaty...Jeśli jednak przeprosisz i nie będziesz tak skutecznie ukrywał kultury osobistej, z radością podyskutuję z Tobą, jak tylko czas mi pozwoli...

Uwielbiam czytać komentarze w newsie po meczu, zawsze jest w nich dużo ciekawych opinii, ocen, teorii. Ale teraz nie, musicie wszyscy gadać o karnym. Można się kłócić, ale najlepiej pokazuje sytuację post 949#, a konkretniej drugi i trzeci akapit. O co się kłócić? Sto razy bardziej wolałbym poczytać 100 komentarzy o meczu niż jakieś 400 o karnym... Moje oceny po meczu: Amelia - przy bramce nie miał szans, wyjściowe 6. Abate - zaskoczył mnie. Pozytywnie. Dużo biegał, trochę przypomniał mi naszego Ignasia z sezonu mistrzowskiego, ale jeszcze mu trochę brakuje. - 6,5. Zapata - miał kilka błędów, przy golu nie popełnił błędu, cały mecz przeciętny, miewał lepsze - 5,5. Bonera - w pierwszej połowie dobra gra, ale w drugiej przez niego straciliśmy bramkę, lecz nie można zapomnieć, że wrócił świeżo po kontuzji więc 5,5. Constant - mecz na swoim poziomie, czyli bardzo dobry. Bardzo dobrze rozumie się z Szarym. W ofensywie na duży plus, w defensywie na wyjściowe 6 ze wskazaniem na 6,5. 6,5. Flamini - dobra gra, chyba znowu się spręża, żeby przedłużyć kontrakt. Nie mam do niego zastrzeżeń, zagrał dobrze jak na swoje możliwości. 6,5. Montolivo - trudno mi go ocenić. Widać, że lepiej grałby na treq. Szkoda żółtej kartki, która eliminuje go z gry w następnym meczu, ciekawe kto go zastąpi. Muntari? Flamini? A może Salamon? Daję mu wyjściowe 6. Nocerino - widać, że wraca do formy. Mam nadzieję, że pogra cośtam do końca sezonu i go sprzedamy. Patrząc na to, jak grał przedtem, daję mu 6,5. Niang - chłopak zajmuje sobie miejsce w podstawowym składzie. To cieszy. Robson może się martwić. Bardzo dobrze rozumiał się z Balotellim. Żałuję tylko tej setki z początku meczu, bo potem nie byłoby nerwówki. Drybling ma kapitalny, niech tylko jeszcze popracuje nad strzałami i kiwką przy dośrodkowaniu, bo wprawdzie wywalczał rzuty rożne, ale chodzi mu przecież o dośrodkowanie, a nie nabicie przeciwnika. No i kondycja. W drugiej połowie już nie był tak rześki jak w pierwszej. Również 6,5. Balo - wymarzony debiut. Postraszył Udine już w pierwszych sekundach. Potem miał jeszcze jedną okazję po wrzutce Constanta, ale fatalnie spudłował. Trochę denerwuje mnie to jego chodzenie po boisku, a nie zakładanie pressingu. No i zmartwiło mnie to, że od razu w debiutanckim meczu wykonał i rzut wolny i rzut karny. Mam nadzieję, że Allegri ma nad nim kontrolę... Patrząc na to, że nie ma formy, zagrał świetnie. Będziemy mieć z niego pociechę. 7. El Shaarawy - dobry mecz, nie kapitalny. Był w cieniu Mario. Choć trzeba pamiętać, że to on dośrodkowywał przy golu Balo i to on wywalczył jedenastkę. Kolejne 6,5. Bojan - gorzej niż źle. Dramat... Każde dotknięcie piłki to równoczesna jej strata. 5. Robinho - dalej nie ma formy... Oby ją złapał, bo przydadzą się jego umiejętności w wyścigu o podium. Traore - za krótko grał. Poza tym, Montolivo jakoś pasuje mi do opaski kapitańskiej.

@Milan-Rossoneri Po przeczytaniu tego wywiadu odnoszę wrażenie że to poukładany młody człowiek, który wie czego chce.

Gol. Od momentu pojawienia się na tej stronie, staram się czytać każdy Twój komentarz - mniej, bądź bardziej sensowny, jednak nadal nie potrafię zrozumieć Twojej osoby, bo, bądźmy szczerzy - gdyby sędzia - w analogicznej sytuacji - podyktował karny dla Udinese, pluł byś jadem na prawo i lewo. Z resztą, nadal to robisz, rozpamiętując porażkę z Barceloną. W niektórych sprawach trzeba zachować zimną głową, pokazać, że ma się jaja i spojrzeć obiektywnie na niektóre sytuację. Ja osobiście wychodzę z założenia, że sędzia łatwej pracy nie ma, a, że jest człowiekiem, ma prawo się pomylić, jednak jeżeli robi to notorycznie, to powinien zająć się czymś innym. Podziwiam ludzi, którzy potrafią skarcić sędziego nawet, jeśli on sędziuje pod ich ukochaną drużynę, oraz zachować zimną głowę, jeżeli sedziuje przeciwko, jednak komentarze, w których cieszysz się z faktu, że sędzia popełnił ogromny błąd ( co jest dla mnie czymś oczywistym i ludzie, którzy uważają inaczej sa albo ślepi, albo po prostu nieobiektywni ), tym samym wypominając od roku błędy arbitra w spotkaniach Barcelony nie są powodem do dumy, rzekłbym, że są bardzo niesmaczne i brakuje w nich resztek przyzwoitości.

#954 No właśnie ile Milan przegrał spotkań przez takie karne w tym sezonie? Może nikt się nie przejmuje komentarzami kibiców Juve lub Interu ale w przypadku karnego dla Juve to jest on szeroko komentowany na tej stronie przez kilku stałych użytkowników. Więc nie rozumiem czemu o niesłusznym karnym dla Milanu powinno się szybko zapomnieć. Wczorajszy karny i ten w meczu z Juve to już 4 punkty od sędziów czyli równo 10% wszystkich punktów zdobytych jak dotąd tym sezonie.

http://pilka-nozna.przegladsportowy.pl/Pilka-nozna-Bartosz-Salamon-o-transferze-do-AC-Milan,artykul,157818,1,379.html - czytaliście? Fajny wywiad :)

Tłumaczycie się z tym karnym jakbyście się przejmowali kibicami Juve czy Interu co pomyślą o nas, że wygrywamy dzięki karnemu? Ile my meczy przegraliśmy przez takie karne z kapelusza?

LUDZIE KARNY TO KARNY WAZNE 3 PKT

Mateusz1899 Dzięki, ładny strzał, zabrakło szczęścia :D Co do karnego - rzeczywiście podyktowany niesłusznie. Jednak przez większą część spotkania byliśmy drużyną lepszą + według mnie dyskusyjny karny mógł być na Balotellim, była jedna taka sytuacja, gdzie w polu karnym był przytrzymywany i nie mógł wyskoczyć do główki. Także teoretycznie nam się zwróciło, ale i tak zwycięstwo trochę traci smak.

A wy nadal o karnym ;o

Faktycznie, ten gif #947 pokazuje sprawę bardzo dobrze. Przyznaję, że karnego nie powinno być, bo zawodnik najpierw wybił piłkę. Tak więc w kwestii przepisów koniec i kropka, karny jak dla mnie podyktowany niesłusznie. Natomiast nadal nie widzę tutaj powodów do robienia afery. Żeby to stwierdzić, potrzebowaliśmy tysiąca powtórek i wielkiego wpatrywania się w nie, a i tak nie wszyscy są tego samego zdania. Wymagacie więc od sędziego, żeby ocenił to w ułamku sekundy i z pozycji boiska? To był błąd, ale nie jakiś skandaliczny. Sytuacja wyglądała groźnie, tak jak napisał Michał, obrońca dał sędziemu przesłanki do odgwizdania faulu, a że ostatecznie drobiazgowa analiza wykazała że nie miał racji, to zupełnie inna sprawa. Dziesiątki takich sytuacji rozgrywa się w każdym meczu każdej ligi, z tym że mało która w ostatniej akcji meczu, decydującej o wygranej jednej z drużyn. Szkoda, że w taki sposób zdobyliśmy te punkty, jednak jakiegoś kaca moralnego nie mam. To była pomyłka, a nie perfidnie wydrukowany wynik.

Kurcze a tak fajnie po meczu czytalo mi sie opinie tutaj, a teraz czuje sie jak bym byl na jakims wykladzie z psychologii albo na kursie elokwencji. aczkolwiek , intersubiektywizm,hiperbole, subiektywizm , obiektywizm , bulke przez bibulke a ch... gola reka....Lepiej chyba z kumplami ogladac bo sa emocje a srodek stylistyczny to powszechnie znana lacina. Ludzie co tu sie rozwodzic, pierwsza polowa fajna , druga beznadziejna , a karny...hmm sprawa dyskusyjna bo wslizg od tylu z dwoma nogami na pilke ale to ulamki sekund dziela pilke od nogi wiec sedzia mial prawo gwizdnac tak samo jak w meczu z Barca Nesta trzymal rece na Muszkieterze i tez mial prawo.

Sytuacja z karnym http://i1111.photobucket.com/albums/h477/intermania71/balo.gif jak na dłoni Rozwiewa wątpliwości karnego raczej być nie powinno ale arbiter miał przesłanki ku temu aby go podyktować bo była to ciężka sytuacja do oceny.

http://tnij.org/ugtu Niezła forma protestu :D hehe

Bonera zagrał niezłe zawody w pierwszej połowie, nawet się wyróżniał, natomiast drugą zaczął od przegranego główkowego pojedynku z Di Natale który zakończył się tym że dość szybko na samym początku drugiej połowy straciliśmy gola przy okazji tracąc cały rozpęd i pewność siebie. Potem była już męczarnia, niepewnego Milanu który mieliśmy okazję oglądać już setek razy w tym sezonie. Myślę że gdyby nie ten błąd, Milan grały dalej pewnie, może udało by się strzelić drugą bramkę i pewnie dotrwać do końca meczu z tym prowadzeniem. Za tydzień niestety będziemy mieli również trudny pojedynek z Cagliari na wyjeździe w dodatku bez Montolivo, tak więc będzie naprawdę ciężko.

Waldo http://www.youtube.com/watch?v=srVlR0uLvW8

Dobra pierwsz połowa w wykonaniu całej druzyny.Druga połowa dużo słabsza. Mari.ó zagral. bardzo borze ale w drugiej połowie jak cała reszta opuscił loty. brawo za karny. obrona lewa jak i prawa strona bardzo dorze słabo onera jest fatalny

Z cala powaga Bonera to kalika,najgorszy obronca ostatnich 10 lat!Jesl on dalej bedzie gral to dojdzie do nieszczescia.

@Maximilanista Primo sugerujesz dwulicowość użytkowników portalu, więc pytam, czego się spodziewałeś. Nie wiem czy znasz taki środek stylistyczny jak hiperbola, ale polecam się zapoznać, bo pomaga w komunikacji. Nie mam zamiaru kolejny raz się tłumaczyć przed osobą, która nie rozumie co napisałem, bo tutaj to dość powszechne. Secundo, są fakty i subiektywne opinie. Nie ma czegoś takiego jak obiektywna opinia. Można się starać ograniczyć subiektywizm, ale jest to w całości niemożliwe.

Debiut Mario - marzenie! Wynik rowniez cieszy, ale trzeba to podkreślic - gdyby nie sędzia, spotkanie zakonczyloby sie remisem.

Ma ktoś z was linka do powtórki, gdzie jest ta petarda Nianga w poprzeczkę? Nie mogę jej znaleźć, a przegapiłem to wczoraj

Swoją drogą ktoś słyszał coś o tym ? Powszechna korupcja w futbolu! Europol (Europejski Urząd Policji) opublikował raport dotyczący korupcji. Wśród śledztw, które są prowadzone, aż 380 dotyczy ustawiania meczów. Od momentu ujawnienia przez angielskich dziennikarzy korupcyjnych procederów w strukturach FIFA co jakiś czas w mediach pojawiają się doniesienia o korupcji w futbolu. Tym razem raport na temat ustawiania meczów przedstawił Europol i ku zaskoczeniu wszystkich mowa jest tutaj o około 380 spotkaniach. Zdaniem szefostwa Europejskiego Urzędu Policji proces korupcji odbywał się zarówno w meczach eliminacji do mistrzostw świata, Euro 2012, Ligi Mistrzów UEFA, jak i meczów ligowych w Anglii i Włoszech. ? Według naszego śledztwa chodzi o azjatycką zorganizowaną przestępczość, która jest połączona z europejską siatką powiązań. To największe tego typu śledztwo w historii i ogromy problem dla integralności europejskiego futbolu. Obawiamy się, że jest to dopiero wierzchołek góry lodowej ? powiedział szef Europolu. Wprawdzie śledztwo jest rozwojowe i z pewnością kolejne dowody mogą nas jeszcze bardziej szokować, jednak już teraz wiadomo, że zidentyfikowano 425 urzędników, piłkarzy i przestępców w 15 krajach Europy.

Pazziniego, chociaż mocno polubiłem, sprzedałbym bez żalu już w lecie. Okej, to dobry rezerwowy, ale - właśnie - tylko rezerwowy. A po tym sezonie, gdzie strzelił już 10 goli (i może dołoży jeszcze 2-3), spokojnie będzie można go sprzedać za 10-12 mln. A to kwota już całkiem pokaźna, i dzięki niej można by się postarać o solidnego partnera dla duetu Montolivo De Jong. A do ataku zawsze można kogoś wypożyczyć, tak jak jest teraz z Bojanem.

Maxi - Zaczynając od końca, czy widzisz znak zapytania na końcu, mojego pytania o UEFE i Barcelonę ? Jeśli tak to chyba nie ja muszę przepraszać, natomiast akurat wypadało by to z twojej strony, gdyż nie wiem w ogóle czemu zostałem przez ciebie wyzywany od Hejterów. To dlatego że mam inne zdanie od ciebie, na temat Barcelony ? Żałosne. Nie mam magicznej kuli, jak panowie którzy na początku sezonu zapowiadali nasz spadek i degradację do Serie B, natomiast wiem że z Barceloną w 1/8 wygrać możemy, ale tylko jeśli sędzia będzie bezstronny. Mając w pamięci kilkanaście naszych ostatnich pojedynków, powątpiewam w to że tym razem będzie inaczej niż choćby rok temu. Nie zamierzam tutaj bawić się z jakąś utarczkę słowną z powodu Barcelony, bo jest to idiotyczny temat dla nastolatków, mam swoje zdanie na ten temat i zamierzam go bronić, a jeśli cię w to jakiś sposób boli możesz moje słowa pominąć.

Bez napinania, cieszcie się 3punktami AMEN!

#kamilus w natłoku tych wypowiedzi niestety ich nie zauważyłem;) dziękować!

Dajcie spokój temu GOL'owi. Facet wyraźnie nie robi nic innego tylko pluje jadem. Wszyscy dookoła są winni. Zła Barcelona itp. itd.

User reew podawał niżej linki, pozwolę sobie przekleić: Cały mecz: 1 połowa: HOTFILE: http://hotfile.com/dl/192395432/559e316/ACMilan.vs.Udinese.1st.half.avi.html BITSHARE: http://bitshare.com/files/64xn7hs6/ACMilan.vs.Udinese.1st.half.avi.html RAPIDGATOR: http://rapidgator.net/file/75801760/ACMilan.vs.Udinese.1st.half.avi.html UPLOADED: http://uploaded.net/file/sog83gld/ACMilan.vs.Udinese.1st.half.avi 2 połowa: HOTFILE: http://hotfile.com/dl/192402704/388e36a/ACMilan.vs.Udinese.2nd.half.avi.html BITSHARE: http://bitshare.com/files/ga6crt1l/ACMilan.vs.Udinese.2nd.half.avi.html RAPIDGATOR: http://rapidgator.net/file/75806386/ACMilan.vs.Udinese.2nd.half.avi.html UPLOADED: http://uploaded.net/file/kr4mscla/ACMilan.vs.Udinese.2nd.half.avi wystarczy pobrać z danej połowy tylko 1 link, są 4 serwery do wyboru

Eravier: Dlaczegóż miałbym się spodziewać Waszych pokłonów w stronę Juventusu? I gdzież określiłem Milan mianem ''złego''? Co w mojej wypowiedzi daje Ci prawo do takiej nadinterpretacji moich opinii? Obiektywizm nie istnieje? Jakże to? Założenie takie jest z gruntu fałszywe i przeczy samo sobie, bowiem samo jest do cna subiektywne. Bo jakże możesz OBIEKTYWNIE stwierdzić, iż OBIEKTYWIZM to mit? Jest to paradoks logiczny, nie do rozstrzygnięcia, nie możesz bowiem swoim subiektywnym sądem odnośnie braku obiektywnej prawdy nadawać swojej opinii statusu faktu...Nie wiesz zatem, czy obiektywizm istnieje, czy też nie. Ja staram sie, jako kibic Milanu, być obiektywnym, i myślę, że wychodzi mi to całkiem nieźle, dowodem czego są reakcje takie jak Twoja, które insynuują mi, jakobym sawiał swoją drużynę w złym świetle (''oto zły Milan''), wywyższając inne (''oddawać pokłony Juventusowi''). Uderz w stół, a nożyce się odezwą... Gol: Mój drogi, nie zrozumiałeś mnie nic a nic...Twe wywody (z którymi mógłbym śmiało podyskutować, gdyby nie doświadczenie, które mówi mi, że z hejterem nie ma dyskusji, jest jeno strata czasu -poza tym ten temat wałkowany był już setki razy, i już mnie z lekka nuży), którymi mnie zasypałeś w swej ostatniej wypowiedzi dotyczą PRZESZŁOŚCI (takiej jak Ty, wybiórczo i zaciekle, ją widzisz), podczas, gdy ja odniosłem się do Twoich wróżb. Wróżby owe, katowane przez Ciebie do znudzenia od dnia wylosowania pary Milan -Barcelona, zdają się mówić niepodważalnie i złowieszczo: jeśli ACM odpadnie z tej rywalizacji, będzie to wynik spisku. TY JUŻ WIESZ, ŻE TAK BĘDZIE. TO PORAŻAJĄCE. Niech lepiej Barcelona przegra ten dwumecz, niech nie waży się eleiminować Milanu, bo odpowiedź na taki stan rzeczy już jest, i jest to odpowiedź wygodna dla każdego kibica przegranej drużyny. Dopasowywanie faktów do własnych przekonań czy urojeń jest bardzo szkodliwe, z osobą dotknietą taką smutną przypadłością dyskusja na jakimkolwiek merytorycznym poziomie jest niemalże niemożliwa. PS. Być może nie wiesz, ale w polskiej pisowni obowiązuję zasada używania wielkiej litery, gdy zwracamy się per ''Ty'', ''Wy'' czy nawet per ''Pan'' do swojego rozmówcy bezpośrednio. Tego wymaga elementarna kultura i grzeczność, nawet jeśli się swojego adwersarza nie lubi, bo śmie on głośić odmienne poglądy... I bądź łaskaw przypomnieć mi, kiedy to stwierdziłem, że według mnie ''UEFA to organizacja czysta jak łza''. Jeśli mi takiej wypowiedzi nie przypomnisz, przeproś, gdyż było to z Twojej strony impertynenckie nadużycie, nie mające nic wspólnego z prawdą.

Witam serdecznie! Ma może ktoś linki do całego spotkania z Udinese w miarę dobrej jakości??

Kacapa7 Ty również.

Balo! O to chodzi, miejmy nadzieję, że to nie tylko dobry debiut. http://www.goltube.pl/?video_listing=serie-a-milan-2-1-udinese-03-02-2013

karnego nie bylo, to oczywiste. placz i lament nic tu nie pomoze, milan jako zespol z marką jest wieloktornie faworyzowany przez sedziow, tak jak juve czy inter. tak wyglada pilka. male zespoly zawsze beda poszkodowane. i tyle. karny, gol, gramy dalej. to i tak nic w porownnaiu do tego jakie kradzieze uprawia w hiszpanii real madryt, tam doszlo do tego ze w osttanich 60(!!!) meczach ligowych przeciwko realowi podyktowano 1 karnego. wyobrazacie to sobie? we wloszech jest spokojnie w porownaniu do zlodziejstw realu.

SS - Moim zdaniem dałeś dwa bardzo wygodne dla siebie Screeny na których widać że zawodnik Udinese wjechał lewą nogą lekko ugiętą, ale warto wspomnieć że chwile potem wyprostował dość boleśnie trafiając Szarego. Dodam od siebie że na Gifie od Krysta widać dość wyraźnie że zawodnik Udinese nie trafia w piłkę czysto i gdyby nie przewrócił Szarego drugą nogą bardzo możliwe że ten zdążył by do niej dobiec. Faul dla mnie był choć sytuacja jest sporna. Nie zamierzam się dalej o to wykłócać, zawodnik Udinese z dużą siłą i agresywnością trafia naszego najlepszego zawodnika oraz piłkę to jest ewidentnie widać na każdym Screenie. i powtórce. Dziwi się że poniektórzy twierdzą również że Szary aktorzył, wbicie się w nogi rywala przy dużej szybkości biegu to raczej aktorstwo nie jest. Maxi - Masz oczywiście rację, sędziowanie meczów Barcelony przez ich kibica (sic!) w LM, to mrzonka. Wywalenie Van Persiego za to że przy gwizdach 100 tys. ludzi nie usłyszał gwizdka, (notabene gwizdek był równocześnie z oddaniem strzału przez Holendra) to również nic, o 3 karnych Chelsea pewnie również nie słyszałeś ;) Wyrzucenie Johna Terrego za lekkiego kopniaczka kolanem w pupę Sancheza to również bzdury, nie wspomnę nic o tym że Platini przyznaje się do tego że niektórzy gracze Barcelony mogą liczyć na specjalne traktowanie, wyrzucenie Motty za cios w Sergio to również bzdury i wymysły dziennikarzy, albo jak ten brutalny Pepe potraktował Alvesa ! Nakładka roku ! No oczywiście Messi za kopnięcie z całej siły piłki w kierunku kibiców Realu nie otrzymał nawet upomnienia od sędziego. Nie będę wypomniał dziesiątek karnych i teatrzyku jaki niekiedy miał miejsce w meczach z nimi. Ale oczywiście zżera mnie Jad do tego klubu bo oni wszystko wygrywają itd. to zapewne będzie tłumaczenie i przyjmuje ją z pokorą. Jeszcze wspomnicie moje słowa gdy okaże się że Stark sędziuje nasze spotkanie... -_- Aha UEFA to według ciebie organizacja czysta jak łza i nie obchodzi ich to że to właśnie Barcelona zapewnia im najwyższe dochody ?

turek Pazzini doznał urazu na rozgrzewce przedmeczowej.

@Maximilanista No chyba się nie spodziewasz, że zaraz będziemy wszyscy krzyczeć o calciopoli i oddawać pokłony Juventusowi, bo oto zły Milan dostał karnego w 94 minucie. Wiadomo, że jakby to było przeciwko Milanowi to opinie byłyby odmienne w wielu przypadkach, ale jak pewnie sam wiesz obiektywizm to utopia i nie istnieje. Trzeba się z tym pogodzić. Co do samego meczu to dziwi mnie, że niektórzy piszą, iż zasłużyliśmy na zwycięstwo. Ja powiem inaczej, Udine zasłużyło na remis. My graliśmy nieporadnie w ataku, stwarzaliśmy mało naprawdę groźnych akcji, a jak już były to kończyły się słabymi albo wręcz beznadziejnymi strzałami. Ja wczoraj widziałem słaby Milan. Co nie znaczy, że nie cieszę się z 3 punktów. Nigdy nie osiągniemy sprawiedliwości w sporcie czy na żadnej innej płaszczyźnie, więc nie ma co się spinać przy, delikatnie mówiąc, nie najważniejszym meczu w sezonie. @ORGANISTA Nazywanie ludzi o odmiennym zdaniu idiotami, jednocześnie nie mając nic do powiedzenia na dany temat. To dopiero szczyt 'gimbusiarstwa'.

* ''garnka'' miało być w mojej poprzedniej wypowiedzi, dziś pośpiech mi nie służy :-). Wybaczcie, jestem zajęty i dosć intensywnie skupiony na czymś innym, więc moje komentarze ładuję z doskoku. Postaram sie poprawić :-)

Wiem, że czasami ciężko się powstrzymać, ale nie obrażamy użytkowników. Pozdrawiam, Kacapa

gambit: Przepraszam za wrzucanie wszystko do jednego garka :-) Takie uogólnianie zwykle jest krzywdzące...Uściślę teraz: wybrałem te akurat komentarze, pod którymi mniej lub bardziej śmiało mógłbym sam się podpisać...Ciekawiło mnie tylko, ilu jego autorów popisałoby się podobną trzeźwością w innych, zgoła odmiennych, okolicznościach. Nie sugerowałem jednakowoż, że każdy, kto się wypowiedział w tym tonie, zaraz zmieniłłby zdanie, gdyby wszystko odbyło się w drugą stronę - bo niby skąd miałbym to wiedzieć? Nie czuję się na tyle wszechwiedzący :-) . Za niścisłość przepraszam, nie zawsze pośpiech przeszkadza precyzji wypowiedzi, ale czasem tak bywa, jak w tym wypadku...

po co wogóle dyskusja czy karny był czy nie ? przecież do bez sensu.każdy kto widział ten wie ze to pomyłka.całe Włochy o tym trabią że zła decyzja,a Wt tu się rozwodzicie ...hehehe.BŁĄD SĘDZIEGO.ZDARZA SIĘ ...

Pomyłka pomyłką, ale gra Milanu - szczególnie w pierwszej połowie - mogła się podobać. Graliśmy szybko, kombinacyjnie, z werwą. widać było ZESPÓŁ...No i Balotelli...Debiut więcej niż udany, a przecież Mario nie jest w optymalnej formie teraz...Obrońcy rywala czuli przed nim wyraźny respekt :-)

Maxi; widzę pięknie wyrywasz komentarze z kontekstu. Obiecuję Ci, że nawet gdyby Milan tak przegrał to bym się z tym pogodził. Kiedyś miałem do tego inne podejście, ale w pewnym momencie zobaczyłem, że wszystko wychodzi na zero (lub prawie na zero). Dlatego mówię, że mam w dupie błąd sędziego, bo błędy się zdarzają i następnym razem to Milan może ucierpieć i wtedy wszystko się wyrówna. Nie uciekniemy od błędów a tygodniowa debata o tym czy karny był słuszny nic nie zmieni - karny został podyktowany i tyle. Dlatego mnie takie komentarze nie śmieszą. Mnie śmieszy raczej przekonanie, że facet SŁUSZNIE gwizdnął jedenastkę. Bo taki pogląd jest dla mnie wielkim zaślepieniem.