Nie zauważyłem laserów - wina słabej transmisji + dym na początku drugiej połowy który skutecznie zniechęcił mnie do uważnego śledzenia meczu na dobre 15 minut.
#14
Ładną teorię sobie wymyśliłeś.
Moderatorowi nie przystoi obrażanie użytkowników oraz próba oczerniania ich w oczach reszty więc zachowaj się jak profesjonalista i daruj sobie takie godne pożałowania praktyki.
SS
Chaos85 Widziałby jakby to kibice Milanu świecili laserami w innym przypadku nic nie widzi.
dobra wypowiedź Massimiliano o Mario. Nie krytykuje go, pochwala ale widać, że nie wszystko mu się spodobało.
0
Kacapa7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-06-15)
25 lutego 2013, 16:11
Na każdym meczu są lasery, ja już zdążyłem się do tego przyzwyczaić :)
Nie można krytykować Allegriego za wczorajszy mecz. Świetnie nastawił drużynę i mecz mógł, a nawet powinien był, być rozstrzygnięty po 45 minutach. Drużyna długimi chwilami grała bajecznie, kiedy potrzeba wymieniając wiele szybkich piłek na małej przestrzeni (Montolivo, Boateng, El Shaarawy, Balotelli), kiedy potrzeba mądrze wycofując piłkę albo dokładnie rozciągając ją na przeciwne skrzydło do wbiegających Abate albo De Sciglio. Trudno ganić Allegriego za niewykorzystane stuprocentowe okazje Balotellego.
Dwa dobre taktycznie mecze ? z Barceloną i Interem ? przyszły w odpowiednim czasie. Mam bowiem wrażenie, że kredyt zaufania dla Maxa zaczynał się u wielu wyczerpywać. Dobrze, że Galliani pozwolił Misterowi na spokojną pracę (przez grzeczność nie wspomnę o Berlusconim, który od listopada nie licząc się z trenerem rozpływał się nad Guardiolą), widać że Allegri to nie jest byle jaki trener, a drużyna robi ewidentne postępy i potrafi coraz więcej.
Druga połowa wyglądała słabiej w naszym wykonaniu, bo pierwsza kosztowała nas więcej sił, poza tym Inter faktycznie wziął się do pracy. Niemniej należy zauważyć, że Nerazzurri wypracowali sobie ledwie dwie dogodne sytuacje (Schelotto i Guarin), z których bramką zakończyła się ta, w których zostały popełnione dwa okropne indywidualne błędy. Tak jak przed meczem przewidywał Mexes :) My z kolei i w drugiej połowie mieliśmy swoje szanse.
W sumie wynik gorszy niż gra, szkoda, bo tracimy dystans do czołówki. Gra napawa jednak optymizmem i pomimo straty dwóch podstawowych stoperów nie obawiam się nadmiernie o wynik konfrontacji z Lazio.
Pozdrawiam!
#1
Ja żadnych laserów nie zauważyłem. Jak wyczytałem w newsie na tej stronie to kibice Interu zapewnili iż dołożą wszelkich starań żeby uniknąć obrażania na tle rasowym. Gwizdy Ci przeszkadzają? Może spodziewałeś się tortu powitalnego od kibiców Interu na powitanie Mario?
kammilan
Nie było mowy że nie będą gwizdać, ba! nawet mu to obiecywali. Jednak apelowali że nie pojawią się rasistowskie zachowania które jednak się pojawiły.
Skopał pan zmiany Panie Allegri. Zmieniać zawodnika w 89 minucie to można jak się prowadzi albo jak się chce za wszelką cene utrzymać wynik i ugrać kilka sekund.
Pierwsza polowa znakomita w wykonaniu naszych. Balem sie o de Sciglio, a to on sial poploch w szeregach Interu - i tu brawa dla Maksa za desygnowanie go do gry. Druga polowa o wiele slabsza, tracilismy nasza przewage, bramka wisiala w powietrzu - i trzeba zganic Maksa. Czy on nie widzial co sie dzieje? Dlaczego nie sciagnal Nocerino i nie wpuscil Ambro? Najgorsze jest to, ze Noce byl do zmiany od 50 min, a potem zawalil jeszcze bramke.