Generalnie co do obrony to mamy 3 świetnych zawodnikó na dwie pozycje (Abate, DS, Constant) i to wystarczy. I oni często grają, bo są kartki i kontuzje plus rotacja. Na środku jest większy problem, ale Zapata zgrał się z Mexesem i są w miarę stabilni. Jeśli już to kupić jednego ŚO, ale światowej klasy. Choć kto wie czy Salamon nie eksploduje. W ataku jest w miarę komplet i duże możliwości manewru. W pomocy Monto i De Jong to podstawa. Co z resztą? Muntari to solidny zmiennik, Flamini też. Noce i Traore out. Ambro mógłby zostać, bo ktoś musi szatnię trzymać, a to KAPITAN i ma dobry wpływ na naszą młodzież. Moim zdaniem potrzeba nam jednego świetnego rozgrywającego klasy światowej, który z Monto mógłby grać ewentualnie pozwolił na rotację w składzie. Nasz skład się w końcu zgrał . Potrzeba na to było pełną rundę, ale to chyba mała cena za zgranie po takich zmianach w lecie. Początek sezonu to raczej była depresja i brak walki, aż coś się zmieniło w meczach z Nappoli i Juve, gdzie okazało się, że jednak coś można tym skłądem ugrać. Potem doszła motywacja i wiara w siebie.

Wybaczcie dubel - ale przypomniało mi się coś, o czym wypadałoby wspomnieć w tym kontekście. Pierwsza sprawa to Cristante - jak na razie wszyscy go chwalą, a po sezonie wchodzi do pierwszego zespołu. Kto wie, czy na zgrupowaniach przedsezonowych Allegri nie spróbuje od razu postawić na niego i grać w pomocy trójką Montolivo Cristante De Jong? Wtedy każdy by grał tam, gdzie potrafi dobrze grać, a i żaden drogi btb by nie był potrzebny. Można by się skupić na pozyskaniu zastępczego rozgrywającego, który by wspomagał Monto - np. Lodiego. Na rezerwie byliby Muntari, Ambro, Flamini, Jorginho i ten nowy nabytek, co powinno w zupełności wystarczyć do grudnia, jeśli nikt nie dostanie długotrwałej kontuzji. Boatenga nie liczę, bo chyba zostanie na stałe prawym skrzydłowym - skoro w końcu udało się mu znaleźć pozycję, gdzie potrafi grać, po co to niszczyć? -_- Druga kwestia to lewy obrońca - pomimo tego, że mamy tam Constanta i DS, czytałem parę dni temu ciekawy news na temat tej pozycji. Otóż Galliani podobno już wygospodarował z budżetu 6 mln euro, które to mają być przeznaczone na zakup Santona. A jakby to było za mało, dodatkowe pieniądze mają przyjść z transferu Antoniniego do Rosji - który nie dość, że w obecnym sezonie głównie się leczy, to jeszcze przy Kevinie i DS nie ma praktycznie szans na grę. A kosztuje około 4-6 mln, bo to naprawdę solidny obrońca.

Jednak jeśli chcemy być lepsi niż do tej pory to wzmocnienia uważam za niezbędne... Pozycja bramkarza też niepewna bo Abbiati ma 36 lat , obrona to zdecydowanie musi odejść Yepes i najlepiej jakby też Bonera ... Wtedy zostałoby 4 graczy i jednak trzeba kogoś sprowadzić... Pomoc jak dla mnie to Montolivo pewny skład , De Jong i Muntari który gdy już gra to oddaje całe serce i jest bardzo przydatny... Flamini złapał formę i jest dobrze ale jednak taki Traore czy Nocerino nie zapewniają nam tego solidnego rezerwowego a walcząc o Mistrzostwo skład musi być bardzo szeroki , a nie tylko trochę... Atak jest uzupełniony , tylko konieczne jest odejście przynajmniej jednego z dwójki Robinho Bojan... Ale to tylko moje zdanie ;) Pozdrawiam.

Maćku, pozwolę się nie zgodzić z Twoimi słowami odnośnie obrony. Na lewej mamy Constanta i DS (Antek, Didac i Taiwo pewnie odejdą), na prawej Abate, DS i Zaccardo. Bonery nie liczę, bo myślę, że zostanie sprzedany - a jak nie, to trzeba go liczyć jako potencjalnego gracza na każdą pozycję w defensywie, bo jest bardzo wszechstronny. Dobrze też, że DS może grać na obu flankach - dzięki temu nie musi długo czekać na możliwość gry. Inna kwesta to stoperzy. Obecnie mamy Mexesa, Zapatę, Yepesa, Bonerę, Zaccardo, Salamona, czyli 6 - o 1 za dużo. Zakładając, że Francuz zostanie (lepszego nie znajdziemy w cenie zaoszczędzenia na jego pensji) a Cristan zostanie wykupiony, podstawową parę stoperów już mamy. Z rezerwowych na pewno pożegnamy jednego - pewnie będzie to Yepes, a Daniele (z racji wszechstronności) zostanie jeszcze na rok. Jeśli tak będzie, to raczej nikt już nie dojdzie, a jeśli Bonera odejdzie, wtedy możemy spodziewać się jakiegoś gracza. Nie możemy zapominać też o Polaku, który będzie testowany na tej pozycji. Na razie wszyscy go chwalą, więc nie jest wykluczone, że w przyszłym sezonie będzie naszym 3. stoperem - a znając innych można śmiało założyć, że szans na grę mu nie zabraknie. I jeśli się sprawdzi w tej roli, to chyba nie ma co kupować już teraz kogoś nowego. Pieniądze zaoszczędzone w ten sposób lepiej przeznaczyć na klasowego btb'a. Ba, byłbym nawet za tym, by w czerwcu kupić 1 gracza tylko na tą pozycję. Chociaż wróci De Jong, to i tak nie mamy odpowiedniego partnera dla niego i Montolivo (Cristante dopiero wchodzi do zespołu, więc pewnie będzie grał tylko w przypadku absencji bądź kontuzji innych). Nie wiadomo też, czy będziemy grali ryglem na środku czy jednak registą. Osobną kwestią jest też sprawa bramkarza - czy jeszcze jeden rok czekamy, wysyłając Gabriela na ogranie się (i powrót, jeśli pokaże się z dobrej strony) i dając pograć Abbiatiemu, czy kupujemy kogoś nowego, np. Perina. Jak widać zarząd będzie miał niezły ból głowy w lipcu. -_- Mam tylko nadzieję, że mają już plan dotyczący tych zagadnień i będą go realizować.

Frytashow - nie o Twój konkretnie, ale tak ogólnie. Było tu kilka rozsądnych osób, którzy na łysych specjalnie nie jechali. Ja tam łysym nie wierzę jak coś mówią, ale wierzę, że to co robią, starają się robić jak najlepiej. Czasem efekty widać dopiero po czasie. Tak jak teraz.

Kamilus często piszesz bardzo rozsądnie i zgadzam się z twoimi wypowiedziami... Gdyby Saponara mógł grać w ataku to mielibyśmy po dwóch graczy na każdą stronę w ofensywie... Bojan i Robinho do widzenia ... To są ludzie bez charakteru a takich NOWY MILAN nie potrzebuje... Konieczny będzie zakup obrońcy który będzie mógł grać za równo na środku jak i na boku i to taki solidny grajek... i do tego btb do pomocy i też z prawdziwego zdarzenia... Wtedy dobrze wejść w sezon i gramy o Scudetto a nie o 3 miejsce ;)

W następnym sezonie będziemy rządzić.

Dużo można się dowiedzieć z tego wywiadu. I wydaje mi się, że mało nam tu mydlił oczy w tej wypowiedzi :)

zbylon wnioskuje że Twoje pytania oparłeś o mój wpis. Jeśli tak jest to mylisz się...ponieważ ja nigdy nie chciałem odejścia B&G co wielokrotnie powtarzałem. Pewnie ktoś na tej stronie o tym pamięta. pisac Co do talentów z Kolumbii zwróciłbym uwage na Cristiana Higuite syna słynnego ''skorpiona'''. Kontuzja uniemożliwiła mu pokazanie swoich umiejętności w wszystkich meczach Copa America under-20. W Kolumbii uznawany jest za ogromny talent którym interesował się juz Manchester United i FC Porto. Jest to rocznik Nianga ,myśle że nasi skauci wiedzą o jego istnieniu :) W Kolumbii do lat 20 jest wielu ciekawych zawodników innymi są napastnicy Borja oraz Cordoba. Jednak najlepszym strzelcem na turniej był Juan Fernando Quintero. Bryan Perea nie był zawodnikiem pierwszej jednastki ,a mimo to podpisal już kontrakt z Lazio! Największym rozczarowaniem można chyba nazwać Michaela Ortegi który trafił do Europy w podobnym czasie co jego rówieśnicy Muriel i J.Rodriguez. On jednak nie poradził sobie ani w Bayerze Leverkusen ani w Bochum i teraz gra Atlasie (Meksyk).

O Verdim bardzo rzadko słyszę, ciekawe co u niego ? Trochę wysiłku i nasi poszukiwacze talentów mogliby znaleźć w Ameryce Płd tani, młody i łakomy kąsek do naszej młodzieżówki np, albo do kadry A ;)

Szkoda, że nie pochwalił Pazziniego ;x Szkoda tego początku w lidze to fakt, bo możliwe, że teraz bylibyśmy liderami, ale trudno, jesteśmy na dobrej drodze :)

Jestem ciekawy o jakich wzmocnieniach mówi Galliani.

Fajna wypowiedz naszego CEO. Ps poprawcie błąd w w 6 zdaniu od końca :)FORZA

to czekamy na jakis kolumbijski talent ;-) oczywiscie wykupmy zapate ! bo sadze ze po sezonie odejdzie yepes

Wcale bym się nie obraził, gdyby Ambro zaczął w razie potrzeby grać jako stoper. Nie mamy tam wielkiego bogactwa, dość często trzeba dokonywać trudnych wyborów, a jego pewność i ogranie powinny procentować na tej pozycji. Co do Saponary, cały czas mam nadzieję, że on jednak przyjdzie do nas w innej roli, niż napastnik. Napastników mamy pod dostatkiem, kreatywnych pomocników niekoniecznie.

kamilus, nie byłbym taki pewny, że Cristante zagra na pozycji DP. Allegri może go przesunąć na połówkę... Już nie raz Max zaskakiwał swoją pomysłowością... Choćby Niang, wszyscy myśleli, że będzie grał na środku, a tu niespodzianka. Do tego nasz wychowanek jest jeszcze bardzo młody i spokojnie może się dostosować do innej pozycji.

Również cieszą mnie te słowa. Widać, że zarząd ma wizję Milanu i realizuje ją mimo wszystko (dopinanie transferów pomimo braku pewności premii za awans do LM). A talenty nie tylko są w Kolumbii, są jeszcze Bałkany czy chociażby Europa Wschodnia, gdzie przy zakupie w odpowiednim momencie można bardzo utalentowanych graczy kupić za mniej niż milion euro. Pomimo słów o Robinho nadal uważam, że zostanie sprzedany - wszak Łysy mówiąc o napastnikach nie wspomniał o nim nawet słowem. A jak dojdzie Saponara, ii będzie mógł grać na lewym skrzydle, to będziemy mieć po 2 graczy na każdą pozycję (Faraon/Saponara - Balotelli/Pazzini - Niang/Boateng). Jak widać skład i tak jest mocny, a dla Bojana i Robsona nie ma już miejsca. Największy problem jest w pomocy - tutaj wyraźnie brakuje partnera dla De Jonga. Albo więc zakupimy za 15-20 mln jakiegoś świetnego btb'a, albo Allegri wpadnie na szatański plan i spróbuje grać trójką Montolivo Cristante De Jong - wszak Bryan na 100% dołączy do pierwszego zespołu, a Holender już nie raz grał na boku...

Dobrze gada.

Dokładnie Kolumbia to miejsce gdzie powinniśmy działać! Forza Milan! Forza B&G!

Bardzo cieszy mnie jego wypowiedź :)