Myślę że tę przypadkowość Pancaro przeciwstawia hipotetycznej nieprzypadkowości spowodowanej na przykład niekompetencją lekarzy, która na przykład doprowadzić mogła do zignorowania ważnych symptomów, których niezignorowanie mogło na przykład uratować zdrowie Gennaro. Z wypowiedzi Pancaro wnioskuję, że chce on powiedzieć, że ekipa MilanLab to profesjonaliści w każdym calu i zły stan zdrowia naszych graczy nie jest winą ich zaniedbań, a w tym właśnie sensie jest przypadkowy. I nie uważam, że GP jest nierozgarnięty bądź nie w pełni władz umysłowych...
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
31 października 2011, 20:52
No pewnie, potajemnie przeprowadzają na piłkarzach eksperymentalne badania, a oni nawet nic o tym nie wiedzą :) W ten sposób szacują ryzyko wystąpienia danego czynnika urazowego czyt. Gattuso, Cassano.
Tak, to bardzo istotna wypowiedź, z której wynika mniej więcej tyle, że Pancaro wyklucza możliwość sabotowania zdrowia, a nawet życia piłkarzy przez personel medyczny Milanu.
W jakim bowiem innym znaczeniu paraliż nerwu w oku Gattuso miałby być nieprzypadkowy a równocześnie związany z MilanLab?
Co za bzdury! Albo ten człowiek jest zwyczajnie nierozgarnięty, albo wypowiadał się nie będą w pełni władz umysłowych, albo gdzieś na linii: jego usta - portal acmilan.com.pl nastąpił błąd w przepływie informacji.
Pozdrawiam,
MN