Gdyby faktycznie mógł za tydzień wystąpić nasze szanse wzrosłyby w znacznym stopniu. Wczoraj mieliśmy 2-3 wolne, które zmarnowaliśmy, a Balotelli mógłby stworzyć z tego dobre okazje bezpośrednio lub na dobitkę dla kogoś z pola karnego.
Pazzini miał przyklejonego Britosa przez cały mecz i niewiele mógł zrobić, choć zostawił jak zwykle serce na boisku, walczył przez całe 95 minut..