Dziennikarze przeprowadzili rozmowę z agentem Lavezziego, a ten powiedział. że Ezequiel jest szczęśliwy w PSG, ale tęskni za włochami i lubi Milan. Czytając tą wypowiedź już nie możecie sie nie zgodzić że coś jest na rzeczy

Chaos85 Wiedz, że twoje urojenia na temat El Shaarawego też mnie mało obchodzą...

Co do Allegriego, to chyba coś zaczyna się dziać w sprawie jego odejścia. Dziwne nagłe akty sympatii kibiców i zawodników, a Galliani powiedział coś nowego. Dotąd zawsze był tekst, że Allegri na pewno zostaje, a teraz nagle wypalił, że nie może potwierdzić ani zaprzeczyć, a po odejściu Maxa zwołają konklawe złożone z legend klubu i wspólnie zadecydują kto przejmie drużynę. Opieram się na newsie z seriea.pl, nie mam czasu szukać potwierdzenia albo zaprzeczenia, ale jeśli faktycznie tak powiedział, to moim zdaniem oznacza, że Allegri jest na wylocie.

---------------Abiatti---------------- Abate, Zapata, Mexes, De Sciglio ---------Flamini, Montolivo---------- --Boateng, Balotelli, El Shaarawy- --------------Pazzini----------------- Wklejam drugi raz dla lepszego widoku

Może by zacząć grać ustawieniem jak Real: Abiatti Abate, Zapata, Mexes, De Sciglio Flamini, Montolivo Boateng, Balotelli, El Shaarawy Pazzini Mi się wydaje całkiem ciekawe i dużo nie trzeba zmieniać. Alternatywą dla De Sciglio oczywiście Constant.

W przypadku El92 - zawsze można zrobić jak z Piszczkiem np :D przestawić...Obecna Serie A to tylko Juve i wielka szkoda, bo te głupie remisy z Violą i Napoli i przegrana jednym golem z Juve przekreślają nam praktycznie 2 miejsce. Te transfery muszą przyjść jak najszybciej, bo w kwalifikacjach łatwo nie będzie...

Bardzo ważne 3 punkty,brawa dla Pazzo,uratował nam mecz.

kamilus: Kibice pięknie wspierają Maksia (naprawdę, transparent Curva Sud był budujący i pełen lojalności - w trakcie Domenica Sportiva był o to Allegri pytany przez dziennikarkę i był wyraźnie zadowolony i wzruszony), piłkarze też popierają swego opiekuna, a Silvio...jeśli będzie miał kaprys to i tak zrobi po swojemu. Jeżeli się uparł na tego Seedorfa, to może być trudno wybić mu to ze łba.

Tak trochę odchodząc od tematu - pewnie zauważyliście, że coraz więcej graczy Milanu wypowiada się w bardzo pochlebnym tonie o Allegrim i mówią, że chcieliby żeby został. Słyszałem takie słowa już od Mexesa, DS, Faraona, Balotellego, Montolivo - ciekawe więc, jak by się zachowali, gdyby Berlusconi go zwolnił...

Chaos85 Dobrze, że wasze gwiazdy w ataku świecą cały czas, szkoda też, że żaden z nich do tej pory nie był wstanie strzelić 10 bramek w sezonie. El Shaarawy, może nie strzela ale gra dobrze, ambitnie. Zresztą w Milanie chyba pracuje jakiś psycholog. Nie ma powodów do obaw moim zdaniem.

bardzo wazne 3 pkt :) szkoda glupich bramek które traciliśmy

Gwiazda Farona zgasła równie szybko co zabłysła. Może jeszcze rozświetli niebo nad Milanem ale nie jest to pewne. Podobne rzeczy w piłce nożnej już się zdarzały i zdarzą się jeszcze nie raz.

@Kamilus po czym prognozujesz że przychód Milanu będzie wynosił 300 mln? Bo nie bardzo rozumiem? W tym roku przychód był wysoki tylko dzięki temu że sprzedaliśmy Thiago i Zlatana, inaczej wynosiłby ok. 270 mln euro, więc nie sądzę żeby w przyszłym roku wzrósł o 30 mln.

kamilus Zapata był chyba zawieszony za kartki ;)

Też liczę na porażkę Fiorentiny z Romą. Tym bardziej, że... spodziewam się naszej porażki z tym samym przeciwnikiem.

Pudziu - Wszyscy którzy znają sytuację Milanu (brak awansu do LM jest dla nas zdarzeniem po prostu KATASTROFALNYM, jeśli chodzi o same finanse, nie mówiąc nic o pewnej utracie prestiżu w oczach kibiców i rywali na całym świecie, prestiżu którego jest coraz mniej..) po prostu w momencie strzelenia drugiej bramki przez Catanie się załamali. Naprawdę trudno jest wierzyć że nagle po wejściu niedawno kontuzjowanego Pazziniego na plac gry który jeszcze nie wrócił do pełnej sprawności los się odwróci, bo przecież w przeciągu całego meczu Milan zmarnowało około 10 - 11 setek więc trudno przewidzieć było że stanie się coś tak nieprawdopodobnego mając jeszcze doświadczenia z pierwszej połowy meczu. Ja jeszcze na swoje usprawiedliwienie mam to że parę godzin wcześniej musiałem oglądać jak Śląsk dostaje baty w Derbach Dolnego Śląska, więc po prostu musiały mnie ponieść trochę emocję kiedy to co oni zrobili w po południe, Milan powtórzył wieczorem. Nie wiem co wy macie z tym odchodzeniem z serwisu po naprawdę głupich i to wynikowych sytuacjach. Z tego co wiem takie coś w wykonaniu osób podanych przez ciebie dzieje się pierwszy raz. A wiele osób w tym ja przez cały okres sezonu broniło Kadry Milanu kiedy na początku sezonu wszyscy stwierdzili że grają w niej same drewna i paru nic nie wartych młodzieniaszków, że LM zakończymy na Fazie Grupowej, a w Serie A będziemy bić się o utrzymanie w lidze lub wylądujemy w środku tabeli. Kończąc już ten temat stwierdzę tylko tyle że głupio byłoby gdybyś z tak błahego powodu zaniechał się dzieleniem opinii na temat Milanu na tej stronie. Majcin - Montolivo moim zdaniem naprawdę po takim meczu również zasługuje na szacunek. Może nie było to jego najlepsze spotkanie, ale mimo wszystko cały czas wspierał obronę, często odbierał piłkę i naprawdę momentami zagrał kilka ciekawych piłek które mogły stworzyć niebezpieczną sytuację gdyby były trochę dokładniejsze. Nie można mieć również do niego pretensji, nie jest pod względem przygotowania fizycznego najlepszy no a przecież rozegrał w tym sezonie chyba najwięcej spotkań w Milanie !

A ja zacznę tak: życzyłbym sobie, żeby (pomijając oczywiście niekorzystny dla nas wynik po pierwszych 45') nasz Milan częściej grał w takim stylu,jak czynił to w pierwszej połowie wczorajszych zawodów. Fajnie się to oglądało: graliśmy szybko, kombinacyjnie, dynamicznie, raz po raz stwarzaliśmy sobie okazje do zdobycia gola. Szkoda tylko, że umiemy tak na tle Catanii, która jest może niewygodnym rywalem dla każdego, ale to przecież ligowy szarak, nic ponadto. A gdybym tak grających Rossonerich widział w meczach z Juve i Napoli, wybaczyłbym im nawet ten 1 punkcik w obu tych konfrontacjach. Bo przegrana czy remis zawsze mogą się przydarzyć, ale ważne jest też, w jakich okolicznościach się to wydarzyło. Swoją drogą, kiedy Catania dwa razy wychodziła na prowadzenie, dotarło chyba do wszystkich z pełną mocą to, co mówiłem wcześniej. Wcześniejsze 3 mecze to była strata 7 punktów, nie zdobycie 2. Kosztowała nas ta zła seria bardzo wiele, kosztowała nas utratę spokoju na finiszu rozgrywek. Teraz każdy mecz jest dla nas spotkaniem o '' to be or not to be''. Śmiem przypuszczać, że jeżeli oddamy Violi to 3 miejsce, to już go nie odzyskamy. Dlatego po karnym Balotellego grupa wesołych i hałśliwych krasnoludków, ze śpiewem na ustach zdjęła mi z ramion wór pełen betonowych kawałów pokruszonych nadziei na utrzymanie przez nas 3 lokaty. No to skoro wróciłem znów do pozytywów...Pazzini zrobił to, co zwykł robić joker pełną gębą. Wykorzystał do maksimum swoje walory lisa pola karnego i uratował nam 3 miejsce (przynajmniej na razie). I jego ogromna cegła w budowaniu przez Milan końcowego sukcesu to nie tylko te 2 dobitki w stylu Pippo. Nasz napastnik wstrzyknął swoim entuzjazmem i energią wiecej sił i zdecydowania w szeregi Rossonerich, pobudził ich do wiekszego wysiłku, cały czas był pod grą. A przy golu na 3 : 2, to zanim znalazł się w okolicach ''piątki'', by dobić strzał Faraona, rozgrywał przed polem karnym Catanii piłkę - był inicjatorem i egzekutorem całej akcji. Flamini potwierdza, że gdyby nie częste urazy, mielibyśmy przez ostatnie lata dużo wiecej z niego pożytku. Pracuje ciężko, nie unika gry piłką, no i strzela ostatnio seryjnie :-) Przejął, przynajmniej na ten moment, zeszłosezonową rolę Nocerino. Balotelli - mimo iż tylko przypieczętował zwycięstwo w końcówce z karnego (Chaos85 myli się, podważając słusznosć decyzji arbitra o uznaniu tego gola), cały mecz grał na wysokim poziomie i gdyby nie Pazzini, byłby dla mnie zdecydowanie graczem meczu. Boateng zagrał najlepsze zawody, jakie widziałem ja w jego wykonaniu w obecnym sezonie. Montolivo może bez błysku, czasem dość niepewnie, ale jego rola na boisku jest nie do przecenienia. Regulował tempo gry i inicjował akcje z głębi pola. Innego zawodnika, który równie dobrze, co Riccardo nadaje się do roli registy w naszej kadrze ja po prostu nie widzę. Boczni obrońcy też zasługują na umiarkowane pochwały. A El Shaarawy...No właśnie, kiedy kilka tygodni temu dyskutowałem o jego dołku, podkreślałem, że mam na myśli przede wszystkim psychikę. Ja naprawdę doceniam jego pracę na boisku, dostrzegam zaangażowanie w defensywie, aktywność w ofensywie.Ale podkreślałem, że o ile dla wielu z moich rozmówców utrata przez Stephana skutecznosci nie jest żadnym problemem, o tyle dla mnie może być, ponieważ...może być problem dla niego samego...I dziś już widać gołym okiem, że jest to dla niego problemem. On tak bardzo przywyczaił się jesienią do swojej roli lidera zespołu i snajpera, że dziś ten brak goli ciąży mu bardzo, co widać w kolejnych meczach. Wczoraj widać było to wyraźnie. Umiejętności nie stracił El Shaarawy, talentu mu nie ubyło :-) Na szczęście :-) Ubyło mu natomiast nieco sił i sporo pewności siebie. Natomiast, żeby zkończyć tak jak zacząłem - czyli optymistycznie - ja jestem przekonany, że o ile utrzyma Szary przez następne 4 kolejki swój normalny poziom sportowy, to jeszcze strzeli ważnego gola - a może i wiecej - w bieżących rozgrywkach. A potem będzie miał czas, by przygotować się do nowego sezonu. Już z nowymi kolegami: Lavezzim, Strootmanem i Dede/Martinsem Indi/Ogbonną- oczywiscie ;-) Ps. A i tak wolę ogladać El Shaarawye'go podczas deszczu. Jego fryzura nie rozprasza mnie wtedy nic a nic ;-)

Wczoraj Montolivo trochę słabiej. Chyba czuł że to nie jego dzień, bo miałem wrażenie, że tak jak zawsze szukał gry i się pojawiał zawsze do podania, tak teraz trochę uciekał od piłki. Nie zmienia to jednak faktu, że to gracz kluczowy dla Milanu. Co do Balotellego, taka filozoficzna uwaga. Takiego gracza zawsze lepiej mieć na boisku niż nie mieć. Choćby nawet nie robił nic ciekawego przez cały mecz, czasem jednym zagraniem zmienia jego obraz. Wczoraj przy golu na 2:2 zachował się wypisz wymaluj jak Zlatan. Miał piłkę pod nogami, trochę niemrawo, trochę jakby nie wiedział co z nią zrobić i nagle szybki zwód, mocny strzał, wystarczyło tylko dobić. No i jakby od niechcenia zrobił akcję z Muntarim, po której wywalczył karnego. To jest cecha piłkarzy wielkich, ale i krnąbrnych. Jeszcze raz odniosę się do Stephana. Wasze wymagania co do niego, a także wymagania wszystkich kibiców, zabijają tego chłopaka. To jest problem psychiki i jestem o tym przekonany. Powinien usiąść spokojnie, porozmawiać z trenerem, do akcji powinien też wkroczyć znowu Ambrosini, tylko tym razem nie wywierając presję obietnicą nagrody, tylko uświadomić mu, że ma jeszcze dużo czasu, że musi skupić się na boisku, przestać myśleć o presji, a zacząć cieszyć się grą. Nie żartujcie, że on jest przeciętny, drewniany, zna jeden zwód itd. Już nie pamiętacie tych bramek? Po minięciu trzech zawodników, z półobrotu, z dystansu, na wszystkie sposoby. To w nim jest, ale zatracił radość grania, zatracił fantazję (gdzie te jego przerzuty nad przeciwnikami) na rzecz ciężkiej pracy, żeby sprostać wymaganiom. Dokładnie to samo widzę zresztą u Nianga, z tym że on jeszcze nie pokazał nawet jednej setnej tego, co El Shaarawy. Ale obaj są na tym samym poziomie mentalnie - muszą uwierzyć w siebie i odnaleźć radość grania w piłkę. Wczoraj Stephan miał tylko jedną akcję godną jego umiejętności - gdzieś po pół godziny gry, kiedy w polu karnym ładnie wyszedł spod opieki dwóch obrońców efektownym obrotem i próbował dogrywać. Niestety nic z tego nie wyszło. Przestrzegam jeszcze przed gloryfikacją Pazziniego. To zawodnik idealny na takie mecze jak wczoraj, ale np. z Barceloną nie istniał zupełnie. Allegri dobrze robi, że dawkuje jego obecność na boisku, bo to nie jest gracz na każdego przeciwnika i niekoniecznie na 90 minut. Coraz bardziej załamuje mnie Abate. Mówicie, że w przodzie dobrze? Jakaś namiastka gry kombinacyjnej tak, ale ileż razy dostawał piłkę na dobieg po tym swoim skrzydle i zamiast pociągnąć to, przedryblować przeciwnika albo dobrze dośrodkować, robił to co zawsze. Piłka w trybuny albo w nogi obrońców. Zapomina też o tyłach i mamy kolejną bramkę obciążającą jego konto. Naprawdę słabiutka forma i powoli tracę do niego cierpliwość. Chciałbym zobaczyć teraz boki De Sciglio - Constant.

@Gol. Glownie sie z Toba zgadzam ale powiedz mi tylko, o co chodzi z tym fenomenem Montolivo? Jakim cudem wczoraj widziales u niego precyzje? Wykonal kilka stalych fragmentow i wszystkie fatalnie, oddajac pilke do rywala. Mial bardzo duzo strat i niecelnych podan, strzelanie tez mu nie bardzo wychodzilo [raz trafił w bramke]. Od kilku meczy Monto jest wypalony, niczym sie nie wyroznia. Przesadzacie troche z nim;)

http://images2.gazzettaobjects.it/methode_image/2013/04/28/Calcio/Foto%20Calcio%20-%20Trattate/12891955--473x264.jpg?v=20130428214638 To chyba wiemy co myśli Curva o pomysłach Berlu

Mam nadzieje,ze nikomu nie wpadnie do glowy pomysl sprzedazy Pazziniego po sezonie bo zrobil na tyle wiele dla nas ze musi sie go docenic.

Jak tak dalej pójdzie to jeszcze Pazzini przegoni Szarego w klasyfikacji strzelców, a brakuje mu już tylko jednego trafienie do zrównania się z młodym Włochem ;)

Crudelli jest niesamowity :D

Hehe, Crudeli w formie :D

Na dobranoc Crudeli, grande emozione :D http://youtu.be/Xf046qJh8-Q

Gandalfie Być może jeszcze się tu pojawię za jakiś, bliżej nieokreślony czas, aby sprawdzić jak się tutaj sprawy mają, wtedy na pewno zobaczysz moją opinię pod którymś postem i mam nadzieję, że się na nią ucieszysz :) Zgadzamy się w tym, że redakcja MUSI, powtarzam MUSI tępić to chamstwo tutaj, bo inaczej skończymy marnie. Trzymajcie się i do zobaczenia!

Pudziu Wspólnym wysiłkiem damy radę nie jest źle mam nadzieje, że redakcja zacznie w większym stopniu tępić chamstwo. Pod zwykłymi newsami można ciekawie podyskutować także, zostaje:) bo lubię wyrażać swoją opinie i czytać inne ciekawe wypowiedzi. Także w tym aspekcie ta strona stoi dobrze. Pozdrawiam i cześć :(.

Gandalf Szary Dzięki! Wiedziałem, że jeszcze na kogoś można liczyć. Właśnie po to powinna być ta strona, żeby sie wspierać, pomagać sobie bo wszyscy jesteśmy pasjonatami Milanu, nie po to żeby sie kłócić, zwalniać połowę kadry i sprzeczać o dokłądnie wszystko (patrz forma piłkarzy czy ustawienie). Przecież wszyscy siedzimy tu bo jesteśmy prawdziwymi milanistami. Poświęcamy swój czas naszej wspólnej miłości. Pamiętajcie, że wszyscy gramy w tej samej drużynie, pozdrowienia dla wszystkich milanistów. Forza Milan!

Oczywiście drybluje Mario, a i wcześniej jeszcze zmiana Niang w miejsce Boatenga nasz młody napadzior popisał się niezłą indywidualną akcją ale ostatecznie stracił piłkę i to chyba tyle jeśli chodzi o niego ;).

Beduin09 Ja akurat pierwszej nie oglądałem :) ale jeśli chodzi o drugą, to początek niemrawo, bez pomysłu za dużo gry w szerz boiska i bezproduktywny Nocerino, Nasza nieporadność podsumowała druga bramka dla Catanii, złe podanie Nocerino kontra, ładne prostopadłe podanie Barrientosa do Bergessio i Bonera, który jako ostatni obrońca nie utrzymał linii spalonego. Później ładny lob Gonzalo nad bezradnym Amelią. Później zmiana Nocerino za Pazzo, przejście na 4;4;2, cofnięty Balotelli, który rozruszał nasze akcje i zdecydowanie lepiej to wyglądało o czym świadczą 2 bramki Pazzo. Następnie defensywna zmiana, Muntariego za Szarego i uspokojenie gry, no i jeszcze karny dwójkowa akcja Mario z Muntarim ten drybluje w polu karnym, faul karny, slow motion Super Maro przy wykonywaniu jedenastki i GOOOOOL ! :).

Została nam zaserwowana prawdziwa huśtawka emocjonalna... Jednak dobrze, że wszystko szczęśliwie się skończyło i nadal okupujemy trzecią lokatę:) Są jeszcze szansę na drugą, będzie trzeba trzymać kciuki za Inter w przyszłej kolejce, aby urwał jakieś punkty Napoli. Na wyróżnienie w tym meczu zasłużyli: Mexes, Flamini, Pazzini i Balotelli. Nocerino natomiast nie odnotował chyba żadnego dobrego zagrania, mam nadzieję, że po sezonie odejdzie. Forza Milan!

tommyb1 No niestety... Dodatkowo nas po tym sezonie jeszcze bardziej wyprzedzą...

waldo Rozumiem. Ale póki jest w stanie grać i nie jest w kryzysie fizycznym to powinien grać bo i tak nie mamy wartościowego zmiennika.

Szary rzeczywiście pracuje bardzo duzo w defensywie. To jest przykład nowoczesnego napastnika. Niestety zaciął się troche w strzelaniu bramek, no ale i tak ma ich na swoim koncie bardzo dużo.

ACstach: nie wiedziałem tylko czy coś się w przepisach nie zmieniło. A skoro nie to obawiam się, że nie tylko po tym sezonie bo Niemiaszki nam coraz bardziej uciekają :(

@Pudzi Mało kto by się spodziewał w tym sezonie, że po takiej grze w tym meczu wygramy to tak wysoko, ale daliśmy radę.

Pudziu Ja już też teraz zrozumiałem dlaczego Michał Nowak opuścił tą stronę. Po tym co po, nie którzy użytkownicy wypisują w trakcie meczów. Totalny BRAK KULTURY niestety... A i nie opuszczaj nas czym więcej kulturalnych osób tym lepiej i tak tu nie jest źle w porównaniu z chociażby /wyciete/ A i do moderatorów polecam zmienić trochę zasady bo 5 ostrzeżeń to zdecydowanie za dużo. Max 3 ostrzeżeń taka luźna myśl z mojej strony. Nie powinno być bydła na tej stronie. Bana mozna dostac za 1 ostrzezenie, zalezy od wagi. 5 jest ok SS

GS - Dlatego starałem się ocenić obiektywnie Faraona. Doceniam i widzę to co robi w obronie, więc tutaj bez zarzutu. Ale naprawdę przykro się patrzy co wyrabia w tej chwili ten zawodnik, podczas gdy w 1 części sezonu strzelał momentami gole z niczego po prostu. Chociaż to fakt, jeszcze jest młody, jak będzie cierpliwy to miejmy nadzieję, że wszystko wróci do normy

@Gandalf Szary wiem wiem tylko zdziwilem sie, duzo zawodnikow tak strzela karne wiec nie wiem dlaczego Chaos tak wypalił z tym. Co do Szarego to przesadzacie troszke, jest w slabej formie to fakt, ale szacunek mu sie nalezy za to co zrobil dotychczas dla Milanu

leonardo22|: dzięki za info :)

tommyb1 Mamy 3 miejsca i nic się po tym sezonie na pewno nie zmieni ;)

Pazzo dziś miał swój dzień, znowu. Zabójca w polu karnym, szacunek. 15 goli to wynik, którego mało kto się spodziewał, a najmniej kibice Interu ;) Szkoda mi strasznie El Shaarawiego. Widzieliście, jak Pazzini go pocieszał po tym spektakularnym pudle? Chłopak jest niesamowicie przybity, oczekiwania były ogromne, a tu wszyscy mu liczą minuty bez gola. Chłopak haruje na boisku jak wół, ale bramek to nie przynosi i coraz bardziej się blokuje. Myślę, że do końca sezonu mamy go z głowy, tzn. on już nie będzie kluczowy. Fajnie by było gdyby coś wreszcie strzelił, ale przede wszystkim powinien poukładać swoją psychikę, tego mu brakuje. Co do meczu, liczą się punkty. Bardzo mi ulżyło, bo miałem złe przeczucia.

@Wicio Akurat po Tobie najmniej spodziewałem się takich wypowiedzi jak dziś... Naprawdę trochę wiary i rozsądku a nie od razu na stos..

Panowie, oglądałem tylko pierwszą połowę, potem byłem zajęty czymś innym i zerkałem jedynie na livescore. Jestem szczęśliwy z postawy milanu, ale czy mógłbymi ktoś opisać 2 połowe w pigułce? + ma ktoś możę link do bramek? z góry dziękuje

tommyb1; Są 2 miejsca pewne, a 3 jest w ostatniej rundzie kwalifikacji. PS: Serwisy z grupy Goal.pl do której należy Seriea.pl nie należą do najbardziej kompetentnych. Pozdrawiam.

Majcin Spokojnie karny prawidłowy już to wytłumaczyłem w poprzednim poście. waldo A propo hejtingu El Shaaraw'yego do Cb i do Wszystkich użytkowników ,bez przesady panowie ON ma 20 lat i ma kryzys kiedyś to przyjść musiało dla przykładu taki Valencia z Manchesteru United praktycznie cały sezon gra padakę a ma 27 lat!.

żegnamy Pudziu :)

Pazzo lis :) Ktoś mi powie czy przypadkiem się coś nie zmieniło jeśli chodzi o ilość włoskich drużyn w LM?? Na seria.pl - chyba dość kompetentej stronie jest wg tabeli że 4 drużyny z Italii zagrają w LM

Ciesze się, że szanse na LM są zachowane. Ale ja bym się wcale nie podpalał. Obawiam się głównie meczu z Romą, ale jest jeszcze kilka meczów na wyjeździe. Z taką nieporadnością w obronie w końcu nie damy rady strzelić więcej bramek. El Shaarawy - dość immunitetu dla niego z mojej strony. Może i w defensywie bardzo przydatny, ale w ofensywie to była kompletna tragedia. Gdy puścił jednego flaka obok bramki przy stanie 1-2 to już myślałem, że to jest koniec. No jeśli chodzi o ofensywę to nie może to tak wyglądać. Nocerino w pierwszej połowie nieźle, ale w drugiej wrócił do swojej słabej dyspozycji. Przynajmniej nie zawalił nam aż tak meczu, ale zdecydowanie sprzedać. Bonera - no nie, nie mogłem na to patrzeć -_- Przy 1 golu zgubił krycie, przy drugim zrąbał linie spalonego, Abate nie zdążył wrócić... Z Catanią takie błędy, a pomyślcie co by było z lepszymi drużynami, które mają zawodników, którzy potrafią wkręcać w ziemie. Potrzebne tu są zdecydowanie zmiany od zaraz. Allegri - Kto by pomyślał, bardzo dobra zmiana, nawet inaczej - bardzo dobre zmiany. Szybkie pozbycie się Nocerino, wejście Pazziniego który uratował nam mecz. Zejście Szarego, który był dziś beznadziejny, wejście Muntariego, który był skuteczny w obronie. Podsumowując - to zwycięstwo jako kibicowi przysporzyło mi sporo nerwów. Niestety nie mogę spojrzeć optymistycznie na najbliższe mecze głównie przez naszą nieporadną obronę. Duet Zapata-Mexes jest konieczny.

Chaos85 Dasz jakis link do tych przepisow? Ronaldo wiekszosc kariery w taki sposob karne strzelal i nie musial nigdy powtarzac ;)