Nie wiadomo do końca czy dostaną szanse, bo możemy nie mieć jeszcze zagwarantowanego trzeciego miejsca przed ostatnią kolejką. Tak wiec wszystko zależy od meczu z Romą i formy Fiorentiny.
0
kamilus (ostatnio aktywny: 5 dni temu, 2025-05-15)
9 maja 2013, 12:18
@Bandon
Żółtodziobów nie trzeba ogrywać jeśli nie wiadomo, czy w ogóle w przyszłym sezonie u nas będą (Salamon).
Cristante natomiast tak czy siak dostanie sporo czasu w sparingach przed sezonem - bo na pewno będą próbowane warianty z nim na środku i Monto na boku - i jeśli zaprezentuje się w nich poprawnie, na pewno dostanie sporo minut na boisku w meczach o stawkę. Tak samo jak Faraon rok temu czy DS/Niang w obecnym sezonie.
A miejsce na debiut graczy będzie w ostatnim meczu z Sieną - tak samo jak rok temu w ostatnim meczu zagrali Ci, którzy na boisku spędzili najmniej czasu, np Iznaghi czy Roma.
Yepes solidny obrońca ale po sezonie powinien odejść.
0
kamilus (ostatnio aktywny: 5 dni temu, 2025-05-15)
9 maja 2013, 11:13
A co by dało wejście na kilkanaście minut dwóch graczy, którzy od niedawna (jeden - kilka dni, drugi - 2 miesiące) w ogóle trenują z zespołem?
Ludzie, przestańcie się tak Salamonem podniecać - o ile jest naprawdę dobrym obrońcą, to jego czas przyjdzie, ale nie w tym sezonie. Te pozostałe mecze są po to, by finalnie stwierdzić czy przyda nam się jeszcze ktoś taki jak np. Yepes, Traore czy Nocerino, a nie od wpuszczania na boisko kompletnych żółtodziobów boisk Serie A.
Liczył na przełamanie szarego :-) dwa , czas tych panów jeszcze nadejdzie ... Jak nie w tym to w przyszłym sezonie . Chodź w meczu ze Siena mogą zagrać gdy 3 miejsce będzie już pewne
Co do wyjściowego składu to Bartek raczej nie powinien się w nim znaleźć, ale gdy prowadziliśmy już 3-0 to nie wiem dlaczego nie wpuścił Max Cristante i Bartka. Zamiast tego zmiany w linii ataku... Po co?
0
9 maja 2013, 01:04
WicioACM
W ilu meczach widziałeś Bartka? Yepes to bądz co bądz marka i mało kiedy zawodził również w Milanie. W takim momencie sezonu nie ma co ryzykować piłkarzem który w Serie A nie rozegrał minuty. Powiesz to tylko Pescara ale z tą samą Pescarą Juventus wymęczył 2:1 na własnym stadionie...