Dla mnie sprawa jest prosta:
1. Jesli chcemy zeby Allegri został - MUSIMY wzmocnić skład. Nie da sie ukryc ze nasza pomoc woła o pomstę do nieba i jest zalosnie słaba jak na taki klub z historią jak Milan.
2. Jesli zarząd nie ma w planach kilku transferów - Allegri powinien odejsc, dla jego dobra. Co on jest winien ze ma taki szrot w skladzie? I znowu sie tylko jemu oberwie, ze nie ma scudetto i w LM blado.
Podsumowując : Allegri geniuszem nie jest, ale jestem pewien ze jak by mial do dyspozycji dodatkowo 2 pomocników z pierwszego zdarzenia, jednego srodkowego obronce, prawe skrzydlo na poziomie to było by duzo lepiej.
A więc Panie Allegri - jesli nie szukują sie wzmocnienia - ODCHODZ PAN, BO I TAK CAŁA WINA ZA SŁABE WYNIKI BEDZIE NA PANA ZWALONA, A NIE NA ZARZĄD.
GS
Pytanie nie było do mnie, ale sądzę, że odpowiedź Maximilanisty będzie podobna.
Seedorf to NIE JEST TRENEREM. I tyle. Również mam zastrzeżenia do Allegriego i chętnie wymieniłbym go na np. Montellę czy Prandellego, ale skoro tacy trenerzy nie są dostępni to musimy jeszcze rok być z Maxem i wtedy spróbować ściągnąć Prandellego. Jestem jak najbardziej za zmianą trenera, ale na LEPSZEGO. Seedorf lepszy nie będzie. No chyba, że kurs zrobiony na komputerze jest lepszy niż 10 lat profesjonalnej kariery trenerskiej...
Co do oświadczenia kibiców: 100% poparcia. Jeśli Berlu nie zwróci uwagi na tifosich, swoje dzieci, wszystkich piłkarzy, Gallianiego to... a w sumie to nic. To będzie w jego stylu...
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
22 maja 2013, 18:01
Gandalf Szary:
W taki sposób, że tego przeciętnego trenera zastępuje nie - trenerem. W taki sposób, że robi to wbrew kibicom, wbrew Gallianiemu, wbrew prawdopodobnie całej wierchuszce władz Milanu, łącznie ze swoją rodziną, wreszcie - wbrew wszystkim, jak jeden mąż, piłkarzom.
Ja już trochę w swoim życiu osobistym i zawodowym przeszedłem, i paru rzeczy się nauczyłem. Jedną z tych rzeczy jest zasada: jak chcesz coś zmieniać, upewnij się, że będzie to zmiana na lepsze. Jak sie upewnij? Jeżeli WSZYSCY bliscy ci ludzie, tacy, którym na Tobie zależy, i z którymi masz wspólnotę interesów, odradzają Ci gorąco jakiś pomysł, który rzutować miałby w przyszłości nie tylko na Twoim, ale i na ich losie, najprawdopodobniej nie masz racji (chyba, że w przeszłości tak postąpiłeś, i okazało się, iż to Ty wiedziałeś lepiej - ale nawet takie pojedynczy ewenement najczęściej jest tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę). Trzeba być mega egocentrykiem, by być głuchym na wszystkie argumenty przyjaznych Ci istot. Berlusconi, niestety, spełnia ten warunek.
Zastąpienie Allegriego Seedorfem jest klasycznym ''zamienił stryjek siekierkę na kijek''.
Gandalf Szary |
Jesli Allegri jest przecietnym trenerem (bo jest) to jak nazwiemy Seedorfa ktory nawet tym trenerem nie jest, nie był, być moze bedzie, ale za kilka/kilkanascie lat?
Jeśli Berlusconi w tej sytuacji spróbuje zwolnić Allegriego to zniszczy Milan. Seedorf nie poradzi sobie w pierwszym sezonie jako trener Milanu, niech zaczyna w jakimś beniaminku jakiejkolwiek ligi. Złe wyniki i głupia postawa Silvio spowoduje jeszcze bardziej puste trybuny. Bez Curva Sud z Milanu nie pozostanie zupełnie nic.
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
22 maja 2013, 17:47
Gdybym był ośmiornicą, podpisałbym się ośmioma odnóżami.W tym stanie fizycznym podpisuję się oburącz, solidaryzując się z kibicami i z Allegrim. Berlusconi rozwala wdrażany z takimi trudnościami, z takim wyrzeczeniem projekt. Co za kapryśny stary dziad!
Forza Milan!