pACMan - Owszem proponuje albo Szarego albo Giovinco.
Po pierwsze dlatego że Giaccherini jest rezerwowym w Juventusie, rzadko kiedy dostaje szanse zagrania pełnego meczu, a cały turniej PK jest w jego wykonaniu przeciętny.
Szary nie dostał należytej mu szansy, z niewiadomych przyczyn przegrał rywalizację z rezerwowym i do tej pory nie dostał szansy aby zaprezentować swoje umiejętność. Trochę głupio bo PK to test przed Mundialem, tutaj nie chodzi o to aby wygrać tylko aby spokojnie sobie powtórzyć wszystkie schematy, zapoznać się z nową taktyką, sprawdzić warunki w jakich przyjdzie grać i trenować itd.
Dlatego dla mnie trochę decyzja Prandelliego jest niezrozumiała, no chyba że zamierza on grać dwójką Balotelli - Rez. Juve z przodu, w takim razie te Mistrzostwa raczej wielkie w wykonaniu Włochów nie będą ;)
Kurczę, mecz Brazylia - Urugwaj - prawdziwe piłkarskie święto ;) Jeśli Włochy przy obecnej grze wygrają z Hiszpanią to będzie coś spektakularnego jak wygrana Milanu z Barcą 2:0 :D
Akurat Giaccherini zagral z Brazylia bardzo dobrze, razem z Candrevą, wiec nie wiem co Ty Golu wypisujesz ;)
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
24 czerwca 2013, 12:55
Hiszpanie grajacy na takim luzie mogą przegrać tylko z...Hszpanami.
Italia może więc ten mecz wygrać, jeśli zagra maksymalnie skutecznie i skarci nonszalancję mistrzów świata i Europy. Jeżeli przeciwnicy chłopaków Prandellego nie okażą nonszalancji i zagrają na poważnie, wtedy Włochom dałbym 20% szans na tryumf w tym meczu.
Dla mnie ten turniej to po prostu mały bonusik przed finałami Mundialu; możliwość pooglądania sobie kilku fajnych meczyków ze sporą ilością bramek.
Nie emocjonuję się tym turniejem zanadto, tylko w wakacyjnej atmosferze oglądam ciekawe spektakle piłkarskie z drineczkiem w ręku lub bez drineczka takoż :-) (zależy od dnia i obowiązków/braku takowych)...
Piłkarze też tak do tego podchodzą - wakacyjnie, ze sporym dystansikiem. Wiadomo - jest gra o prestiż, bo jeśli spotykają się Brazylijczycy z Urugwajem, Hiszpanie z Włochami - a później zwycięzcy tych konfrontacji grają w finale, fajnie jest ograć silnego rywala, dać trochę radości i dumy kibicom. Ale po przegranym meczu nie ma nieprzespanej, koszmarnej nocy, goryczy, rozpaczy :-) Jest czas na urlopik, na wyjazd z żonką w tropiki ;-)
Można biadolić, co to się stało z żelazną konsekwecją Włochów, skoro tracą oni 8 goli w 3 meczach. Ale od lat Italia w takich meczykach czy turniejach gra właśnie w ten sposób - na pół gwizdka, bez gryzienia murawy...Założę się, że - niezależnie od składu grupy - na Mistrzostwach Świata w Kraju Kawy Włosi w pierwszych 3 meczach nie stracą więcej niż 3 bramki, a i w takie straty wątpię.
PS. Zamieszki, jakie obecnie trwają w Brazylii pokazują, jak bardzo (mimo totalnego pindolca na punkcie futbolu w tym kraju) społeczeństwo nie chce tych mistrzostw. Ogromne wydatki na tę imprezę poszły jak zwykle kosztem biedoty (a jest to biedota liczna, bardzo liczna), z której potrzebami nikt się nie liczy. Inwestycje służą temu, by możni mogli się nachapać, bezczelna kradzież i grabież idzie tam w najlepsze.
Smutne to, ale prawdziwe - sport (w tym piłka nożna) na najwyższym poziomie odbywa się na innych poziomach niż zwykłe, codzienne życie ludzi. Jest to już właściwie tylko biznes plus popkultura, i coraz mniej ma to wspólnego ze szlachetnymi ideami; coraz bardziej oddala się od przeciętnego człowieka.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
24 czerwca 2013, 12:42
Cudów się nie spodziewam także dlatego, że właśnie jest to tylko PK... dla Włochów. Z ich mentalnością, wychodzą na boisko z założeniem gry na 50% i to widać. Natomiast Hiszpanie wciąż świetnie bawią się piłką, dla nich to jest wyzwanie i sądzę, że potraktują ten półfinał PK jak by to był półfinał MŚ.
prawda taka, że ten Puchar Konfederacji to nie żadna super wazna impreza tylko rozgrzewka przed MŚ więc nawet jak Włosi odpadną nie ma co płakać. Swoje juz pokazali i oby w kolejnym meczu też było arcy ciekawie ;)
Myślę że trzeba spróbować zagrać z nimi tak jak na euro w meczu grupowym.
Gol
Więc kogo proponujesz w zamian za Giaccheriniego(uprzedzenie do jego osoby wynika z tego że jest piłkarzem Juve? Czy że blokuje miejsce w składzie wielkiemu Faraonowi, który od dłuższego czasu gra słabo?)?
Myślę że Włochów stać na zwycięstwo w tym dwumeczu. Nie możemy sobie pozwolić na indywidualne błędy jak choćby w meczu z Brazylią, starać się naciskać na Hiszpanów pressingiem oraz wykorzystać nadarzające się okazję (oraz oczywiście wyrzucić z podstawowego składu Giaccheriniego).
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
24 czerwca 2013, 10:46
Nie mam wątpliwości, że Hiszpania rozprawi się z Włochami. Chciałbym jednak zobaczyć lepszą grę, niż w pamiętnym finale.
0
pazioni (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-04-30)
24 czerwca 2013, 08:35
Będzie super widowisko.Mario i Monto powinni zagrac.
Widziałem, że pod znakiem zapytania stoi występ Montolivo i Balotellego ? Myślę jednak, że pałają żądzą rewanżu za finał ME i zrobią wszytko, żeby zagrać w tym meczu !