rafal996
Zapewne tak, są to kwoty pewnie przybliżone, przez różne kursy walut ale ta kwota raczej nie przekracza 600mln ojro info z tej strony( http://tiny.pl/hv8tq ). Fakt, wtedy ceny były inne ale pieniądz to pieniądz.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
29 lipca 2013, 11:34
Gandalf Szary
Ale to są obliczenia z uwzględnieniem ówczesnej wartości pieniądza?
Niestety nawet wtedy trudno to porównać. Kiedy Milan w latach 90 kupował kogo tylko zapragnął Silvio, kwoty transferów były nieporównywalnie niższe. Dopiero współcześnie zostały one tak niebotycznie wywindowane. Silvio po prostu płacił tyle, ile dany piłkarz kosztował.
Co prawda to prawda. Juventus ma bardzo dobrą kadrę, dużo lepszą od nas przy czym nie można porównywac ich do ManC gdyż są ze sobą świetnie zgrani, są jedną drużyną. Ktoś powiedział że pieniądze nie graja na boisku, tyle że akurat jesli chodzi o Juve to nie wydaja oni jakiś kosmicznych pieniędzy, każdy ich transfer jest przemyślany i co więcej wypala. Przełom tej drużyny to zagarnięcie nam Pirlo, myślę że to nie był przypadek, ktoś to świetnie zanalizował i z jednej strony wykorzystał świetną okazję. Niestety prawdą jest że kadra Milanu nie ma porównania do kadry Juventusu na dzień dzisiejszy, drużyny te dziel przepaść podobna do tej z przed kilku lat, tyle że wtedy to my byliśmy górą.
gimlord123, rafal996
Całkowicie się z wami nie zgadzam w kwestii wydatków Berlu a szejków z City, czy Chelsea. Abramowicz wydał już 2miliardy według obliczeń a Szejkowie w ciągu 4 sezonów(od 2008 do 2012) roku wydali 448mln według raportu Prime Time Sport Transfer Review euro na smae transfery!, jak to ma się do Milanu Berlusconiego, który przez całą kadencję! wydał 593 mln ? . -obliczenia LGDS z 2012 roku.
Podsumowując zapewne wiece w, której gablocie jest więcej trofeów.
@pazioni
Z jednej strony masz racje, przykład Manchesteru City, wygrali lige w 2012 roku, ale w LM kompletnie nic im nie wychodzi, nie mogą wyjść z grupy, oczywiście można mówić, że od ostatnich 2 lat mają trudną grupę, ale dla takiego klubu wypchanego kasą to nie może być wytłumaczenie. Z drugiej strony jest PSG, wygrało lige w tym roku i ćwierćfinał LM, kupili Cavaniego to mogą zajść jeszcze dalej.
Zgadzam się z Rafałem, dobrze mówi, Borussia jakiś czas temu sięgała dna finansowego, ale udało im się wyjść na prostą, mimo iż sprzedali Goetze za 37 mln, to kupili Mchitariana z Szachtara za 27,5 mln,Aubemyanga za 13 mln i Papastathopoulosa za 9 mln. Kto wie może i nam się uda za jakiś czas.
Zastanawia mnie jedno i obym się mylił. Jeżeli Faraon będzie grał przez większość przyszłego sezonu, jak pod koniec ostatniego, to nie żal będzie wam tych 40 mln co byśmy mogli na nim zarobić. Zobaczcie tylko kogo byśmy byli w stanie kupić. Honda i Ljalic, albo jeden z nich już by trenowali w Milanello.
Nie piszemy jednego komentarza pod drugim. Widzę to u Ciebie pierwszy raz, dlatego daję pouczenie i przekopiowuje komentarz do pierwszego. Następnym razem będzie ostrzeżenie, a komentarze zostaną usunięte. Pozdrawiam :P
//Leo 22
Milan cierpi na brak pieniędzy? Owszem... Potrzebuje inwestora. Niestety Berlu zrobił sobie prywatny folwark i nie dopuści nikogo. Tak więc nadal będziemy czekać na sukcesy. Pierwsza trójka i ćwierćfinał LM to maks.
Ludzie, każdy klub ma gorsze czasy, Real, Juventus - kiedy oni wygrali coś w Europie? Jeśli chodzi o Europę to jesteśmy nadal w czołówce, trzeba zacząć wygrywać w kraju i dojść może do półfinału LM jeśli się uda i będzie dobrze. Puchar Włoch, a najlepiej ligę trzeba wygrać w tym roku i wrócić na swoje miejsce w kraju, bo w Europie nadal jesteśmy najlepsi i przez najbliższe 5 lat tylko Real może nam zabrać miano najbardziej utytułowanego klubu, bo w to, że Barcelona i Bayern wygrają wszystko w Europie 2-3 razy w z ciągu 5 lat nie wierze.
I dodam coś jeszcze. Wiem, że nie dawno pisałem, że z łysym nic nie osiągniemy w Europie, ale przesadziłem trochę, ale jeszcze nie dawno temu nie żałowaliśmy 5mln na zawodnika, żeby dołożyć, a teraz szkoda nam 1mln, no ale cóż, takie są czasy, które nie będą przecież trwać wiecznie.
Trzeba wierzyć w lepsze dni no a przecież i tak nie są najgorsze;D
0
kamilus (ostatnio aktywny: tydzień temu, 2025-05-15)
28 lipca 2013, 22:23
Milan poważnych sukcesów nie powąchał od 2007 roku - 6 lat - a pomimo to wciąż jest w czołówce. Kibice kochają kluby także za piłkarzy, którzy w nich grają - a Milan, nawet pomimo polityki wybitnego oszczędzania, potrafi zadbać także o ten aspekt. Moim zdaniem gorzej być nie będzie, bo jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku - trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać.
FaNaTyK (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-07-08)
28 lipca 2013, 22:07
Juve nas wydupczy w tym sezonie.
0
arkadinho (ostatnio aktywny: Więcej niż 5 lat temu, 2020-01-24)
28 lipca 2013, 21:39
Leonardo 22, w tych kilku zdaniach zawarłeś cały sens wiary w ten zespół :)
0
kamilus (ostatnio aktywny: tydzień temu, 2025-05-15)
28 lipca 2013, 21:36
Milan ma, i nie ma, problemu z pieniędzmi.
Ma, bo musi spłacać długi (kilkaset mln, redukcja z roku na rok o kilkadziesiąt mln) i zbierać pieniądze na stadion.
A nie ma, bo wciąż jest jednym z najlepiej zarabiających klubów w Europie i woli prowadzić racjonalną politykę niż szastać pieniędzmi na lewo i prawo.
0
Leonardo 22 (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-05-21)
28 lipca 2013, 21:32
To, że Milan ma problem by rywalizować z ManU, Realem, City czy PSG niekoniecznie oznacza, że ma problem z pieniędzmi. Popatrzmy na bilanse i zadłużenie wszystkich tych klubów. Milan prowadzi rozsądną politykę finansową, a zespoły wymienione przez Marco wiadomo jak są zarządzane... Do tego przykład City mówi, że sukcesu się nie kupi, a Milan dzięki swojej polityce powoli wyjdzie na prostą. Dobrze, że poszliśmy śladami Bayernu, a nie PSG czy Monaco. Ja wolę kibicować takiemu klubowi.