Fakt, jeszcze Silvestre. Jednak te nazwiska nie przekonują i w przypadku wypadnięcia ze składu Mexesa bądź Zapaty, trzeba będzie postawić na zawodników defensywnych w drugiej linii, żeby nie dopuszczali rywala pod pole karne. A to odbija się na jakości gry zespołu.
Ja liczę na to, że Robson zagra za napastnikami. Ma ogromną wadę, jest nieskuteczny, ale za to nadrabia świetnym dryblingiem i dobrym przeglądem pola. Chociaż, jak chce to potrafi strzelić.
Boateng miał dobry strzał, teraz nie ma dobrego strzału i został mu już tylko moonwalk, ale to nie ta scena. Gdyby jakiś klub zgłosił się po niego, Honda byłby już nasz bez względu na wymagania Ruskich.
sKUBAniec
Ta i dalej będziemy się męczyć z Boatengiem w składzie... nie dzięki...
A propo ŚO nie po to sprowadzaliśmy Silvestre, żeby teraz kupować obrońcę dla, którego nie ma miejsca w kadrze i tak trzeba się pozbyć Antosia bo albo On albo Emanuelson.
Wiele się mówi o tym, że Milan nie ma pieniędzy, ale problemem jest raczej to, że mamy kim grać.
Pomijając bramkarzy, bo to raczej stabilna pozycja...
Boki obrony są obsadzone i tutaj jest ogromne pole manewru, na prawej Abate/De Sciglio/Antonini/Zaccardo/Bonera, na lewej Constant/De Sciglio/Emanuelson/Antonini, środek Zapata + Mexes a wśród zmienników Bonera, Vergara, ale również Zaccardo.
W drugiej linii De Jong, Montolivo, Poli, w odwodzie Boateng, Nocerino, Muntari, Traore, a na upartego Saponara
Za napastnikami Robson, Saponara, na upartego Szary
W ataku Balotelli, Pazzini, Szary, Petagna, Niang.
Na ten moment najbardziej zaniedbany jest środek obrony. To tutaj szukałbym wzmocnień na miejscu łysego. Co z tego że kupimy Honde, skoro w przypadku absencji Mexesa i Zapaty mamy niezłą dziurę z tyłu.
Poza tym kadra pęka w szwach. Pewnie dlatego Milan jest taki bierny na rynku transferowym, bo jak pisałem na wstępie, jest kim grać. Braki z zeszłego sezonu zostały wypełnione w postaci sprowadzenia Poliego i Saponary, których obecność (mam nadzieję) powinna zapobiec sytuacji, w której na boisku znajdą się sami twardziele bez pomysłu na grę.
Milan nie powinien wydawać 5 mln euro na Honde, niech poczekają do stycznia. Choć kusi na pewno fakt, że Honda znajduje się w świetnej formie i już teraz tworzyłby różnicę na boisku. Poza tym obawiam się, że jeśli nie Honda, to Boateng będzie naszym trequartistą, a to jest najgorsze z możliwych rozwiązań.
Czas zagiąć parol na solidnego środkowego obrońcę, bo będzie źle.
Skoro dają już 4,5 to w razie niepowodzenia niech dorzucą już te 0,5 mln do żądanej kwoty 5 mln. PSV to nie są ogórki i każdy w pomocy się przyda bo nie chce oglądać Nocerino ani Boatenga.
Dokładnie wszystkie media podają, że jeśli sprawa do 19 sierpnia się nie wyjaśni to by chyba było na tyle, jeśli chodzi o transfer Hondy w letnim okienku transferowym.
0
arkadinho (ostatnio aktywny: Więcej niż 5 lat temu, 2020-01-24)
Gandalf Szary
Ale to się tyczy chyba tylko eliminacji bo potem na faze grupową można zmieniać liste? Jeśli sprowadzimy Honde po 19 sierpnia to na faze grupową można będzie go dać?
Blady19921002 (ostatnio aktywny: Więcej niż 10 miesięcy temu, 2024-08-18)
15 sierpnia 2013, 13:20
I tak pewnie do końca sierpnia...
0
Rossoner1996 (ostatnio aktywny: 2 lat temu, 2023-09-25)
15 sierpnia 2013, 13:19
O mój Boże jak ja chciałbym go teraz w Milanie. Wczoraj obejrzałem 60 minut meczu Japonia-Urugwaj, w którym Honda zaprezentował się dobrze. Piękny gol z wolnego i asysta z pierwszej piłki...
Honda przybywaj!!!!!!!!!