rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
26 sierpnia 2013, 08:45
Dajcie już spokój z tym Balo i Polim. Chyba nie widzieliście nigdy treningu piłkarskiego, a już szczególnie z taką osobowością. Zlatan był taki sam i sporo takich incydentów bywało, Mario zapewne też jeszcze nie raz się tak popisze. To się dzieje w każdej drużynie i nikomu nie przeszkadza. Najlepszy dowód, że najpierw Mario popycha Poliego na treningu, a potem asystuje mu przy bramce w meczu. Normalna sprawa i kompletnie na nic się nie przekłada.
Fajnie, że Balotelli przejął się tą porażką i swoją postawą. Mam nadzieję że czuje, że w Milanie jego pozycja jest zupełnie inna, niż w poprzednich klubach. W Interze był tylko talentem i nadzieją, grę robili inni. W City był gwiazdą, ale też miał nad sobą innych piłkarzy. W Milanie natomiast jest postacią centralną i musi czuć odpowiedzialność za grupę i wyniki.
Dobrze usłyszeć takie słowa od niego. To znaczy, że nie ma tego co się stało w czterech literach. Mam nadzieje, że inni myślą podobnie. To nie prawda, że to tylko jego wina, on coś próbował gdy reszta dosłownie stała. Mógł się jednak nie przewracać 5 razy w jednej akcji.
Mario niech nie robi z siebie kozła ofiarnego, bo mecz zawaliła cała drużyna. Balotelli może nie zagrał wybitnego meczu, ale udało mu się zaliczyć asystę przy bramce Poliego, a to i tak zdecydowanie więcej niż zrobiła reszta drużyny przez 90 minut.