biedrus (ostatnio aktywny: 1 dni temu, 2025-05-23)
20 września 2013, 08:17
2:0 z Celticiem to i Karaganda wygrala... Wiem, ze mecz meczowi nierowny, ale Celtic na papierze odstaje mocno od skladu, ktory mial do dyspozycji Max. Wazne jest zwyciestwo i nie ma juz co roztrzasac tej calej sprawy...
0
pudel (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-21)
20 września 2013, 08:05
Sztuką nie jest wygrywać po 4-0 jak jest się w formie a przeciwnik ledwo nadąża.
Sztuką jest wygrywać takie mecze - jak się nie ma pełnej kadry i gra nie idzie.
Co prawda nie chciałbym oglądać więcej takich meczy, ale najważniejsze są 3pkt. Wyjść, wygrać i zapomnieć.
Swoją drogą te kontuzje nam się naprawdę za często zdarzają. Niech mi ktoś przypomni czy za Leonardo i Carletto też były takie plagi jak za kadencji Maxa?
diszcz
Widzę, że nie jesteś fanem wolności słowa...
Ciekawy pogląd choć nie za bardzo z nim się zgadzam, zawsze to jakieś urozmaicenie a nie ciągłe gadanie o konkurencyjności albo o tym jaki to Allegri jest słaby.
#pACMan
A czy ja napisałem że dlatego ? popracuj nad czytaniem ze zrozumieniem ;]
Większość użytkowników którzy się tu wypowiadają nie była nigdy na meczu a on dośc ze był to i grał w nich wi.ęcchyba ma większe doświadczenie.
Lukasz1440
A w tym sezonie przegrali z Szachtiorem Karaganda 2-0.
I rozumiem że ten pan ma racje, tylko dlatego że jest byłym bramkarzem Milanu? Gratuluje toku myślenia.
No jasne wy znaFcy wiecie i znacie sie lepiej na piłce niż jakiś tam były bramkarz Milanu ;]
Mówicie że Celtic słaby ? hmm w tamtym sezonie wygrał z Barceoloną 2:1 u siebie i przegrał na wyjeździe też 2:1 a my polegliśmy tam 4:0 ;)
Pozdrawiam
0
kamilus (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-05-15)
19 września 2013, 16:22
Chociaż jedna osoba zwróciła uwagę na fakt, że pomimo twierdzenia czegoś innego Allegri wie, jak wielu średnich graczy ma u siebie...
Ha ha! Rzeczywiście wielki trener, pomimo tych licznych kontuzji, Milan miał lepszy zespół na papierze, ale ledwo, dzięki dwóm szczęśliwym sytuacjom, wygrał ten mecz. A tak grali PIACH, więc niech nie robią bohatera z przeciętnego trenera, który tak naprawdę nic wczoraj nie zrobił.