Witam jestem kibicem Celtów ale również śledzę poczynania Milanu od czasu meczu LM z Liverpoolem (pamiętny pościg angielskiej drużyny). Nie rozumiem czemu się tak większość oburzyła kiedy Lennon powiedział po prostu prawdę . Milan owszem pod koniec pierwszej połowy jak i drugiej przycisnął , ale reszta meczu była pod kontrola Celticu ba przez 10 minut drugiej połowy Milan nie potrafił wyjść z własnej połowy , ale chodzi mi bardziej o to , że nie widzicie problemu Milanu gdzie jeden Balo jest wart tyle co cała 11 Celtów . Celtic zagrał najlepiej jak mógł a Milan nie zagrał nic i nie ma co pisać , że rezerwy skoro te rezerwy i tak są 5x droższe niż piłkarze z mistrza Szkocji . Może spojrzycie obiektywnie na ten mecz i ocenicie a nie , wyzywacie bo ktoś wypowiedział się krytycznie o TRAGICZNIE grającym Milanie . Dziękuje i pozdrawiam.
Dokładnie wygrywa ten co wbije więcej goli w czy byli lepsi w meczu czy nie to kogo to interesuje meczy nie pamięta się po sytuacjach podbramkowych tylko po wyniku :) także panie Lennon takie gadanie tylko Pana pogrąża :)
0
nautilius82 (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-12-29)
19 września 2013, 23:22
Rudy gada glupoty, byli lepsi chyba tylko w bieganiu tak jak juz ktos wspomnial ! grali z drugim garniturem Milanu i niech sie ciesza ze skonczylo sie na 2 ;0! na 1;0 ktos napisal ze czysty przypadek!!!!!! bez jaj , gdyby strzelal lessi i byl by rekoszet to wszyscy w CN+ i nie tylko ,mowili by jaki piekny stzral oddany na bramke Fostera! I jeszcze jedno Balo byl faulowany niemiloserdnie i nic zadnej kartki ... i to jest wporzadku pytam was ? na karzelku to kolesie z Celticu za kazdy faul po zoltej dostaliby!!!wygral lepszy zespol i tyle ,teraz z Napoli wygramy i bedzie dobrze !!!FORZA Milan
Lepszy jest ten kto strzeli więcej bramek. Dziękuje, dobranoc :)
0
kamilus (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-05-15)
19 września 2013, 22:03
Do ludzi twierdzacych ze na przestrzeni calego meczu Celtic byl lepszy - na jakiej podstawie tak twierdzicie? W czym konkretnie (oprocz biegania) byli lepsi? Bo statystyki jasno pokazuja, ze Milan byl lepszy w:
- strzalach,
- strzalach celnych na bramke,
- golach,
- posiadaniu pilki,
- okazjach bramkowych.
..oczywiście ze byli lepsi, zgubiło ich to ze szukali remisu w tym spotkaniu, gdyby bardzo przycisneli w koncowce 1 połowy bądź na poczatku 2 to powinni byli cos ustrzelic, natomiast gra Milanu to była żenada, zero pomyslu, proste wrzutki i kontratak na Balo, udało im sie wygrac i ostatnie 3 minuty pokazali jak potrafia wymieniac pilke, ja sie pytam co ten allegri wyprawia z tym zespołem
Gubi się, najpierw mówi, że byli lepsi przez dłuższy czas, a za chwilę, że w niektórych momentach czuł, że grali od nas lepiej.
Jakby u nas wszyscy byli dostępni, to na pewno by Celtic tak nie pograł. Uważam, że graliśmny jak wymagała okazja!
Szczęście zdecydowanie nam dopisało. W mojej opinii to Celtic grał ciekawszą piłkę, z którą mieliśmy problemy.
Swoją drogą to Milan powinien uczyć się od Napoli, bo, patrząc na skróty śmiem twierdzić, że w meczu z Borussią ładnie klepali.
0
Daro1899 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-01-06)
19 września 2013, 19:18
coz rudy to rudy...wiadomo, kolegow nie ma co szukac ;)
a teraz tak na serio...powiedzial cala prawde i niektorych moze i w oczy kole ale ogladalem mecz i to Celtic zdominowal Milan tak lacznie na okolo 50 min a nie 30 :) Jedyna roznica to taka ze my szczesliwie zdobylismy 2 bramki...oni nie :)
Pan Lennon sam powiedział że razem grali 30 min fajnego meczu,( czyli dominacja nad nami.) Tylko że mecz trwa 90 min ,czyli 60 min to my byliśmy górą. Tak na marginesie to my strzeliliśmy im dwie bramki. Panie Lennon troszeczkę pokory.
Można mówić o pięknie gry, która w tym wypadku rzeczywiście była po stronie gości, ale statystyki mówią same za siebie, Milan oddał więcej strzałów na bramkę rywala.
W piłce nożnej gra się na gole, a nie na sytuacje bramkowe.
0
kamilus (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-05-15)
19 września 2013, 16:30
Milan miał większość meczu pod kontrolą, bo Celtic tylko chyba raz zmusił Abbiatiego do większego wysiłku (strzał w poprzeczkę), za to my Forstera 3-4 razy (w samej pierwszej połowie były dwie okazje Mario i Matriego). Posiadanie na koniec meczu (dzięki 40 podaniom w 4 minuty -_-) również wyszło nam na plus (56-44), tak samo jak strzały, ergo - statystycznie to my przeważaliśmy.
Podsumowując - byli lepsi? Chyba tylko w bezproduktywnym bieganiu (bo co z tego, że mieli np. dużo dośrodkowań, jak żadne poważnie nie zagroziło bramce Abbiatiego?). -_- Bo odkąd my gramy większością Bułgarów w składzie (cała wielka rodzina Stojanowów), prawie każda drużyna w tym aspekcie jest i będzie od nas lepsza. Najważniejsze, że to jednak bramki decydują o wyniku meczu.
Celtic może być zadowolony w miarę, bo przegrali po przypadkowych bramkach, wolny Mario świetnie obroniony i Muntari dobija, a 1 bramka to czysty przypadek.