Niestety te trzy drużyny wymienione , są najsilniejsze.

23 gole w poprzednim sezonie mówią same za siebie. Di Natale mimo wieku to wciąż ostre żądełko, szczególnie na krajowym podwórku. Co istotne, przeciwko Milanowi zagrał do tej pory 20 razy i strzelił 11 bramek. Na pocieszenie - zazwyczaj te mecze przegrywał.

Di Natale już nie kąsa tak jak ostatnio.

Prawidłowo, że nie wymienił Milanu w tym gronie, bo niestety o grze w LM w przyszłym sezonie będziemy mogli zapomnieć (chyba, że jakimś cudem udałoby się ją nam wygrać heh :D ). Odnośnie Udinese, to biedrus słusznie zauważył, że przez m.in. ten klub Serie A schodzi na psy i musi drżeć o to, by nie wyprzedziła jej w rankingu UEFA liga portugalska, czy francuska. Oni tylko potrafią awansować do europejskich pucharów, a nie potrafią w nich nic ugrać i często mają problemy z ekipami ze Słowacji czy innych krajów, w których poziom ligi przypomina naszą polską ekstraklapę. Może i lepiej byłoby gdyby rzeczywiście zdobywali po 40-45 pkt na sezon, co gwarantowałoby im utrzymanie, a jednocześnie zwolniliby oni miejsce drużynie, która ambitniej reprezentowałaby Włochy w Europa League.

jesli zagramy w LE to bede zadowolony.

Co raz więcej ludzi skreśla Milan i nie ma w tym nic dziwnego.

Wy to się bawicie (czyt. ośmieszacie) co roku w Pucharach. Zero pożytku z Waszego udziału w Pucharach dla Serie A. Za niedługo przez takie kluby Serie A będzie miała dwie drużyny w LM.

Wspomniał tylko i trzech najsilniejszych,my się nie liczymy bo jesteśmy ultra konkurencyjni inaczej mówiąc nie osiągalni dla innych