Mnie zawsze zastanawiało, jak człowiek, który decyduje o kupnie piłkarza patrząc na jego fryzurę ( Witsel ) mógł stać się miliarderem i premierem 60-milionowego kraju... To dla mnie niepojęte.
Mówcie sobie co chcecie, facet zabrał się za biznes - został miliarderem zabrał się za politykę - został najdłużej urzędującym premierem w nowożytnej historii Włoch , także gdyby się zabrał za trenerkę, to pewnie nie byłby gorszy od MA.
0
Wolfenstein (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-02-20)
No tak......Silvio ojcem remisu z Barceloną. Nie mogło być inaczej. Ciekawe czy Silvio bierze też na siebie odpowiedzialność za padaczkę jaką graliśmy w ustawieniu 4-3-1-2?