#8
Takie życie agenta. A dla właściciel klubu piłkarz nie jest maszynką do zarabiania pieniędzy ? Kończą się ( lub skończyły ) czasy Maldiniego, Tottiego, Del Piero lub Schoelsa czy Raula. Nawet MIlan kontraktując Hondę liczy powoli zyski ze sprzedaży koszulek na dalekim wschodzie.
0
Abyss (ostatnio aktywny: Więcej niż miesiąc temu, 2025-04-20)
4 listopada 2013, 19:03
B&G&A wyjadą już resztki z mięśnia sercowego Milanu, pozostał tylko szkielet... Ogołocili klub, nie mogę się z tym pogodzić.
Ferajna bawi się dalej, a kibice ze łzami w oczach patrzą na tą grabież...
Teraz liże tyłem B&G bo okienko transferowe się zbliżą. Wcześniej opowiadał o zainteresowaniu Chelsea Mario i o innych swoich interesikach. Dla mnie jest podstępnym, ale jednak królem, transferowym.
gorylmagila (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15)
4 listopada 2013, 15:33
Bardziej Raiolę interesują zapytania o Mario z innych klubów niż SB i AG jak dusze Milanu.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
4 listopada 2013, 14:47
Duszą tego klubu są wspaniali kibice. Karmi się ich złudnymi nadziejami i obietnicami, czasami robi z nich głupców,niekiedy nawet ordynarnie się ich okłamuje, a oni - w większości mając tego wszystkiego świadomość - trwają wiernie i nie odwracają się od Milanu.
Co taki wyrachowany gracz rynku transferowego, który wykorzystuje sytuację w różnych klubach do własnych interesów może wiedzieć o duszy? :-) Niewiele, jak sądzę, nawet o tej metaforycznej w jakimkolwiek kontekście.