To nie tylko wina Allegriego,większa wina leży po stronie Berlusconiego i Gallianiego.To oni nasprowadzali nic nie użytecznego szrotu i do tego podbijali naszą nienawiść do nich swoimi kłamstwami a zaczęło się w Madrycie a dokładnie nad morzem gdzie opychał Kake.Absolutnie nie wierzę że będzie jak kiedyś te 7-8 lat temu bo za kadencji tych dwóch panów to nie możliwe