Tiiaaa, a jakby dostał te 3,5 miliona od Berlu to by tak za Wengerem nie tęsknił. Z tego co pamiętam to rękami i nogami chciał u nas zostać, a potem był wqrwiony że jednak nie zostanie (bo chyba mu Łysy zaproponował 1,8 miliona).
Dlaczego nas opuścil obchodzi mnie tyle, co zeszloroczny snieg albo i mniej. Grając w Milanie, nigdy mnie do siebie nie przekonal, czegoś ewidentnie brakowalo, aby Flamini wchodzil na optymalne obroty.
Niech gra jak najlepiej potrafi ;) powodzenia ... Gdy przychodził do Nas spodziewałem sie po nim dużo wiecej
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
20 listopada 2013, 09:04
Też jakoś nie tęsknię, ale też nie mam większych zarzutów. Dobry, doświadczony zawodnik, zazwyczaj był przydatny. Obecna sytuacja w Arsenalu pokazuje jeszcze raz, że piłkarz jest tak dobry, jak drużyna w której występuje. Kiedy zespół jest poukładany i dobrze funkcjonuje, to nagle taki Flamini może być jego ważną częścią. U nas często grywał ogony i pewnie jak by został, to by kaleczył.
0
Eravier (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15)
19 listopada 2013, 23:17
Typowy zawodnik na ligę angielską. Tak długo jak Arsenal nie stanie na drodze Milanu życzę mu jak najlepiej ;).
smiejecie sie z jego saneczek.. ale gosciu ma taki styl gry , wszedl by raz ,drugi , troche ostrzej i rywale juz by nie wchodzili tak w nasza obrone i pomoc jak do tej pory.. mnie tam go brakuje..
Jakby grał cały czas tak jak w końcówkach sezonów to okazałoby się, że na prawde duży z niego pożytek;)
Niestety jedyne co robił nieustannie to saneczki.