Maxi - Nie mam zamiaru polemizować z osobą która w co drugim zdaniu mnie obraża. Wielokrotnie dzisiaj podkreślałem że takim tonem możesz zwracać się do kolegi, a nie do obcej osoby, przez internet. Nie zachowuj się również tak jakbyś pozjadał wszystkie rozumy tego świata. Za kogo ty się uważasz żeby twierdzić że Twój czas jest cenniejszy od mojego ?
Cieszy mnie jedynie to że więcej nie będę musiał wysłuchiwać obelg pod moim adresem gdyż nie zamierzam z Tobą więcej razy podejmować dyskusji na tej stronie.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
14 grudnia 2013, 15:57
Gol:
Błąd, Jestem kibicem Milanu i na temat Milanu wielokrotnie polemizowałem. Jeśli ktoś nieuczciwie i głupio atakuje Milan, zawsze staram się do tego odnieść.
Co do reszty...Nie chodzi o jedno zdanie, które do mnie napisałeś. Nie udawaj, że jesteś aż tak głupi, by tego nie rozumieć. Chodzi o uporczywe zwracanie się do swojego rozmówcy (nie tylko do mnie), pisząc małą literą. Tak to w naszej polskie kulturze jest, że jest to oznaką braku wychowania. To fakt.
Nie bedę już dalej ciągnął naszej ''dyskusji'' na kanwie publicznej. Jeśli chcesz, pociągniemy to używając prywatnych wiadomości. Jestem gootów, choć uważam, że i dla mnie i dla Ciebie będzie to strata czasu, a (tylko się nie obrażaj) mam podejrzenie, że mój czas jest sporo cenniejszy od Twojego. Jeśli chcesz, poświęcę go jeszcze trochę dla Ciebie, choć wiem, że poświęcenie będzie to bezpłodne. Doceń to.
Pozdrawiam.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
14 grudnia 2013, 11:13
Gol:
Stanowisz przypadek kliniczny i trudno uleczalny. Twój ostatni komentarz jest - nawet jak na poziom dyskusji, jaki zwykle prezentujesz - kompletnie jałowy i niemerytoryczny. Starasz się czczymi i marnymi próbami ujadania w moim kierunku przykryć kompletny brak argumentów.
Jaki gust? Zdanie od którego zacząła się ta nużąca mnie już bardzo dyskusja (również sprawdź w słowniku) brzmiało: ''Borussia najmniej zasłużyła na awans''. Co to ma współnego z gustem? Dopiero w kolejnych komentarzach zacząłeś ewoluować w stronę bezpieczniejszej wersji ''mnie się podobała jej gra najmniej''. Czyli na awans zasługuje nie ten zespół, który regulaminow zdobył najwięcej punktów i miał najlepszy bilans bramkowy, a ten, którego namaści jegomość o nicku Gol, bo mu sie bardziej gra podoba...
Rzeczywiście, tego nie wziąłem pod uwagę. Winny.
Fakty? Przecież fakty są takie, że BVB zajęła pierwsze miejsce w silnej grupie. Wygrała cztery mecze, miała najlepszy stosunek bramek zdobytych do straconych. To sa fakty najważniejsze, a nie stękanie o mękach gry w przewadze, jakie mi tutaj rzęzisz.
Akapit o szacunku pozostawiasz bez komentarza? Ależ ten wątek rozpocząłeś właśnie Ty, więc dlaczego tak nagle go porzucasz? Może wyjaśnij mi, dlaczego mimo tylu uwag z mojej strony wciąż z gówniarskim uporem łamiesz zasady dobrego wychowania? To nie tylko obraźliwe ale i nieestetyczne. Dojrzejesz - zrozumiesz.
A burak, mój starający się przybrać protekcjonalny ton koleżko, to osoba nieokrzesana, niekulturalna, mająca w dupie dorobek kulturowy swojego narodu i przez to niestrawna. Burak to ignorant, burak to krótkowzroczny, pozbawiony ogłady cham.
Bełkotu o dzienniku nie zrozumiałem, ale pewnie Ty sam za bardzo nie kumasz tych paru pokrętnych linijek. Powiem więc jeszcze dobitniej - memuary to słowo oznaczające wspomnienia. Pamiętnik jest zapisem tychże wspomnień, dziennik - codziennym pamiętnikiem.
Poleciłem (bez złośliwości, ale że często patrzymy na innych przez pryzmat samego siebie, odebrałeś moje słowa jako próbę dokuczenia Ci) ci tę formę aktywności, ponieważ najwyraźniej masz problem z rzeczową krytyką. Wypowiadasz się publicznie na dany temat (czasami Twoje wypowiedzi są po prostu głupie), a później się obrażasz, że ktoś je ocenił i zmusił Cię do reakcji. Nie chcesz tłumaczyć się ze swoich słów - pisz do poduchy.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
14 grudnia 2013, 09:17
Gol:
Po kolei:
Rozśmieszyłem Cię? Jestem zdruzgotany. Tak chciałem, byś wziął me słowa na poważnie, a Ty się nabijasz :-(
Znów ze smutkiem muszę stwierdzić, że albo nie czytasz z uwagą, albo nie rozumiesz znaczenia niektórych słów. Napisałem, że posłużyłeś się insynuacją, a Ty mi wyjeżdżasz, żebym Ci wskazał gdzie sie rozwodziłeś na temat tego karnego. No właśnie się nie rozwodziłeś,użyłeś tylko bardzo często używanego przez słabych ludzi środka: insynuacji właśnie. ''z powodu karnego (słusznego czy nie, nie będę oceniał).'' Karny był słuszny,o czym doskonale wiesz, zatem podparłeś się insynuacją, jakoby mógłby być niesłuszny. Zanim wezwiesz mnie znowu do udowadniania tezy, której nie postawiłem, sprawdż w słowniku znaczenie słowa ''insynuacja''.
Borussia męczyła się przeciwko grającemu w 10 OM do 87 minuty także i z powodu gola, którego być nie powinno, co sam przyznałeś :-) Gdyby sędzia bramki nie uznał, nie musiałałby drużyna Kloppa gonić wyniku. Męczyła się? Ja bym powiedział: biła głową w mur (spójrz na statystykę strzałów), ale wiem, jakie są Twoje subiektywne odczucia :-) Nie o nie mi zresztą chodzi, tylko o sposób, w jaki się nimi dzielisz.
Teraz rzecz najważniejsza! Piszesz: ''Zwracam się do ciebie z szacunkiem'' i już w tym momencie okazujesz mi, jako swemu rozmówcy, lekceważenie, a nie szacunek. Napominałem Cie już wielokrotnie, że dobre wychowanie wymaga od piszącego zwracania się z wielkiej litery bezposrednio do odbiorcy. To nie jest mój wymysł tylko owoc pięknej i bogatej tradycji polskiej epistolografii - element naszej narodowej kultury. Ja wyniosłem z domu wychowanie, że ten, kto tak nie robi - a wie że powinien - ten burak. Zwracałem Ci na ten fakt uwagę razy wiele, a Ty ze szczeniackim uporem i zawzietością dalej lekce sobie ważysz swojego rozmówcę i elementarne zasady kultury oraz dobrego wychowania. Kiedy ktoś taki moje uwagi nazywa ''szczeniackimi'' to aż muli z niesmaku.
Dzienniki, drogi Golu, to memuary spisywane - jak sama nazwa wskazuje, codziennie. Ale są i inne rodzaje memuarów (sprawdź sobie pochodzenie i znczenie również i tego słowa) - na przykład takie, w których autor zapisuje jedynie ważne fakty ze swojego żywota. Nie pouczaj mnie więc, nim sam nie wyleziesz z mroków ignorancji.
PS. Grupa Milanu była słabiutka, i tyle...
PS2:
Nie nazwałbym Cię za nic ''pseudohejterem'' tak jak i nie nazwałbym Cię ''pseudofanem Milanu''. Jesteś prawdziwym i oddanym kibicem Milanu, ale i jak najbardziej autentycznym hejterem Barcelony i Lewandowskiego :-) Nie ma tu mowy o przedrostku ''pseudo'' :-)
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
13 grudnia 2013, 10:45
Nie chce mi się wszystkiego czytać ;) Ale w początkowych postach Gol ma przecież rację.
Po pierwsze statystyki. Milan ma taki styl jaki ma i z tego co pamiętam, to nawet za Carlo nie byliśmy drużyną, która przoduje np. w ilości strzałów. Do tego graliśmy w grupie z drużynami, które zostawiają niewiele miejsca na boisku, dokładając do tego sposób gry Milanu można było w ciemno postawić, że nie nastrzelamy dużo. Udało się mimo wszystko kilka tych bramek zdobyć, wystarczająco do awansu. Zenit awansował mając 6 punktów, a Napoli nie wystarczyło 12 - do takich grup trafili i tyle.
I co do kadry. Śmieszy mnie, jak wiecznie sobie tłumaczą niektórzy, że niby kadra niezła, ale ten niedojrzały, tamten bez formy, ten znów wcale nie taki super. Cholera, mamy w kadrze reprezentantów kraju, piłkarzy o uznanej renomie, nawet kilka gwiazd. To, że oni nie grają na swoim poziomie, to jest właśnie problem do rozwiązania, ale nie mówcie że to słaba kadra. Jak się sprowadza zawodnika, to patrzy się na jego potencjał, na to co POTENCJALNIE może dać drużynie. I u nas POTENCJALNIE to ta kadra jest na spokojne podium w Serie A i pewnie spokojną 1/4 LM. Czyli dobra, ale nie wybitna. A to, że piłkarze nie pokazują na boisku tego, co powinni pokazywać, to inna sprawa. Trzeba z tego rozliczyć osoby odpowiedzialne za marnowanie ich potencjału.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
13 grudnia 2013, 10:02
Gol:
Zawiodłem się. :-) Naprawdę po Twoich pierwszych słowach do mnie kierowanych miałem nadzieję, że rzeczywiście się poznęcasz nad moimi odczuciami, cokolwiek by to nie miało znaczyć. Ale się nie poznęcałeś, a ja obszedłem się smakiem.
Uwiarygodniłeś natomiast po raz kolejny moją prywatną tezę, że jedyne komentarze, które czytasz uważnie i nad którymi jesteś w stanie się skupić to Twoje własne. Nie zrozumiałeś moich argumentów albo właśnie nie byłeś w stanie się na nich skoncentrować, bo pełen obraz zakłócają Ci Twoje własne wizje.
Piszez więc, że Napoli grało bez Hamsika i równoważysz tym brakiem absencję Gundogana oraz CAŁEGO BLOKU DEFENSYWNEGO BVB (Piszczek, Hummels, Subotić, Schmelzer). Gratuluję przytomności.
W swoim stylu posługujesz się insynuacją (czy był karny dla Borussi czy nie Ty oczywiście nie wiesz, bo jak wiadomo karne słuszne są tylko takie, które sprzyjają drużynie, której kibicujesz, natomiast każda sędziego decyzja na korzyść zespołu, którego nie lubisz i darzysz tą swoją bezrozumną złością, jest oczywiście niesłuszna lub - gdy nie da się nijak jej podważyć - wątpliwa, w Twojej głowie), żeby jakoś wytłumaczyć porażkę Napoli w Dortmundzie, natomiast nie pamiętasz, że w tym kompromitującym według Ciebie drużynę Kloppa zwycięstwie nad OM bramka dla Francuzów padła po ewidentnym, dwumetrowym spalonym, którego trudno było nie widzieć.
Używasz sformułowań w rodzaju ''dostała po tyłku'', co uwidacznia Twoje skrzywienie percepcji - Twój mózg odbiera rzeczywistość taką, jaka ma ona być według Ciebie. Jeżeli Borussia ''dostała po tyłku'' to jak to się stało, że w meczach pomiędzy zainteresowaną trójką miała najlepszy bilans bramkowy? Wszystkie bramki zdobyła niesłusznie? :-)
Skoro tak lubisz się bawić w te swoje kategoryczne osądy to może odpowiesz mi, która z ekip bardziej zasłużyła na awans do fazy grupowej LM - Napoli czy Milan? Albo inaczej - Borussia czy Milan? Czekam z niecierpliwością na Twoje akrobacje.
Na konie odpowiadam na Twoje dramatyczne zapytanie: od kiedy to trzeba tłumaczyć się ze swoich subiektywnych opinii? Otóż informuję Cię, że na przykład wtedy, gdy na formum publicznym się je głosi. Skoro nie mozesz sie powstrzymać, by ze swymi mniej lub bardziej przytomnymi przemyśleniami dzielić się z innymi za pośrednictwem Internetu, nie miej pretensji, że ten czy ów te przemyślenia oceni. Bo przecież na tym to chyba wszytsko polega, nieprawdaż? Wchodzisz tutaj, by podyskutować? No to właśnie jedną z odwiecznych cech dyskusji jest ocenianie przez rozmówców nawzajem swoich opinii.
Ja zresztą olałbym tę Twoją wypowiedź lekko i bez trudnosci, gdybyś zaakcentował subiektywizm swojej opinii pisząc: ''Myślę, że Borussia najmniej zasłużyła...'', ''Wydaje mi się, że Borussia najmniej zasłużyła'' etc, etc. Ale Ty tradycyjnie już prezentujesz światu swą kulawą wizję jako prawdę objawioną: ''Borussia najmniej zasłużyła.'' Robisz to tak często, że mnie to po prostu razi.
I na koniec drobna sugestia. Skoro już lubisz najbardziej czytać to, co sam napiszesz, a wszystko inne odbierasz pobieżnie; skoro musisz, no po prostu musisz wylewać z siebie swoje wszystkie negatywne (jak i pozytywne) emocje; skoro jednak tak bardzo razi Cię i boli, że ktoś może ocenic Twoje opinie - i to w dodatku negatywnie; skoro nie chcesz się z tych swoich opinii tłumaczyć, zacznij pisać pamiętnik. Wiele nastoletnich dziewczynek (jak i niektórzy chłopcy) robi w ten sposób i to naprawdę działa. Będziesz mógł zawsze poczytać sobie do poduchy i nikt wrednie nie będzie mógł tego oceniać. Bo tylko Ty będziesz mógł to czytać.
Ale póki robisz to publicznie ja będę czasem korzystał z prawa, którego sam mi udzielasz i będę się odnosił do wszytskiego, co uznam za stosowne opatrzyć swoim subiektywnym zdaniem.
0
FX (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-11)
13 grudnia 2013, 00:03
curvaSud ACM
My nie mamy trenera. My nawet chyba nie mamy zarządu, który się tym klubem pod względem sportowym interesuje. Mimo, że jestem kibicem tego zespołu stosunkowo od niedawna, to jednak cholernie mnie to boli, że ludzie mówią iż ten klub upada. Nie zgodzę się z tym. Ten klub upadł już kilka lat temu. Mentalnie. I odzyskanie scudetto czy superpuchar Włoch w mym odczuciu tego nie zmieni. To straszne słowa, wiem. :(
FX
Niestety jest dokładnie jak piszesz. To jest właśnie mit naszej super kadry (zwłaszcza drugiej linii). Ostatnio nawet De Jong zaczął grać słabiutko i nabrał jakiejś takiej dziwnej maniery przyjmowania piłki zawsze ze zwodem do tyłu. No druga sprawa, że też w jakimś stopniu odpowiada za to pewnie również trener, bo grając właściwie bez ładu i składu, nie ma mowy o jakiejś wymienności pozycji. Każdy zawodnik jest przyklejony do swojego miejsca na boisku, a nasza gra jest tak przewidywalna, że już nawet laicy wiedzą jak w danym momencie zagra Milan.
0
FX (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-11)
12 grudnia 2013, 23:42
Wtrącę swoje 3 grosze. Rozwalają mnie wypowiedzi, że któryś z super zawodników ( szczególnie w bloku trój osobowej pomocy ) jest przywiązany na boku. Gdzie wymienność pozycji? Jeśli tak byśmy na to patrzyli, to Cristiano Ronaldo nie powinien wogóle znajdować się na polu karnym. Przecież to skrzydłowy, pomocnik. Nie napastnik. Dla mnie paranoja.
0
12 grudnia 2013, 23:31
Rossoner1996
De Boer po prostu źle wspomina takie mecze Euro 2000 spotkanie Holandi i Włoch czerwona kartka Zambrotty ,dwa niestrzelone rzuty karne w regulaminowym czasie gry (jeden przez niego) i przegrane karne (znów pomylił się z jedenastu metrów)
0
FX (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-11)
12 grudnia 2013, 23:17
Właśnie skasowałem post, który nadawałby się na felieton. Czemu skasowałem? Bo nie wiem czy takie długie posty zmieściłyby się w jednym komentarzu. Nie znam limitu. Rzecz jasna post poświęcony klubowi Ac Milan, zawierający moje subiektywne przeżycia, oceny, przemyślenia i refleksje. Ale pewnie kiedyś to wypłynie w moich komentarzach lub mej biografii. ;)
Gol.
Napisałem zaklinasz, a nie, że zakłamujesz. To spora różnica. Co do Twojej dalszej wypowiedzi: masz rację, dużą winę za obecny stan rzeczy ponosi trener. Tylko powiedz mi dlaczego ten trener nadal pracuje w tym zespole. Myślę, że odpowiedź znasz. To dlatego wylewamy wiadro pomyj na działaczy. To co się dzieje w tym klubie od wewnątrz to już od dawna jest paranoja, która zdaje się, że powoli zaczyna osiągać apogeum.
Nasza kadra też nie jest aż tak cudowna. Ja pozwolę sobie przedstawić to trochę w inny sposób: mamy w składzie:
Balo - wielki talent, piłkarz kompletny, gdyby nie jego charakter, który powoduje, że często staje się najgorszym graczem na boisku.
El Sha - kolejny talent, jak przystało na Milan zdaje się, że powoli zaczyna się i ten talent marnować.
Montolivo - nasz kapitan, tzw. filar reprezentacji Włoch. Praktycznie jednak piłkarz nieco ponad przeciętny, ale i tak nie rozumiem tych ochów i achów. Częste głupie zachowania - czy to faule, czy to straty piłek w miejscach gdzie nie powinno się ich tracić. Przeplatane to jest ciekawymi zagraniami. Podsumowując nie dorasta do pięt Pirlo zza czasów gry dla nas.
Kaka - zawodnik, który swoje złote lata ma za sobą. Przychodzi po 4 letnim przesiadywaniu na ławce rezerwowej Realu. Mimo tego i tak chyba nasz najlepszy drybler - razem z Balo.
De Jong - piłkarz dobry na swojej pozycji, jako przecinak, no ale przesadnej finezji też to tutaj nie ma.
DS - obiecujący boczny obrońca.
Abate - jeździec bez głowy. Potrafi zagrać klepke, ale dośrodkowania są mu zupełnie obce - dziwne jak na to że jest boczym obrońcą.
Po za tym, w Milanie mamy średniaków. Jedni grają lepiej inni gorzej. No może z poza tego towarzystwa można wymienić jeszcze Pazzo (choć nie wiadomo w jakiej formie powróci) i Robinho (ale to już ze względu na przeszłość) Więc nie wiem czy jest to faktycznie tak silna kadra. Oczywiście o naszych młodych diamentach nie piszę, bo na razie nie mają oni żadnego wpływu na drużynę (mowa tu o Cristante i Saponarze)
Gol.
Naprawdę nie masz żadnych wymagań dla Milanu? -_- Żadnych? Nie przeszkadza Ci to, że więcej strzałów na bramkę od nas zadała Viktoria Pilzno? Ja rozumiem, że kryzys itp., ale miejmy chociaż odrobinę wymagań dla tej, jak sam piszesz, bardzo dobrej kadry...
Gimlord123 - Czego mamy się wstydzić ? Awansowaliśmy z dość trudnej grupy do 1/8 ? Strzelając przy tym bodajże 8 bramek, co daje średnią powyżej gola na mecz ? Możesz mi więc powiedzieć co w tym takiego wstydliwego ?
Czy wedle twojej logiki lepiej oddać 50 uderzeń na bramkę ani jednego celnego, czy jednak lepiej oddać jedno, ale za to w samo okienko ? ;)
Jak tak dalej pójdzie to wkrótce powodem do wstydu kibiców Milanu będzie to że Balotelli przyjechał na trening Ferrari F430, a nie Bugatti Veronem -_-
0
Eravier (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15)
12 grudnia 2013, 17:54
@gimlord123
Ja naszą grę widziałem i nie potrzebuję takich statystyk, żeby się jej wstydzić. Natomiast statystyki czasami zakłamują rzeczywistość (chociaż w naszym przypadku tak nie jest), więc podchodzę do nich z pewnym dystansem.
Takich wejść jak to Montolivo jest kilka w każdym meczu. Złożyło się akurat tak, że staw skokowy znalazł się pod korkiem Włocha, który chciał wybijać futbolówkę na aut. Wyglądało to nie fajnie ale żadnej premedytacji czy celowej brutalności nie było. Atak na piłke. Zółta i nic więcej. Nogi schować się już nie dało.
Eravier
Ja to wszystko rozumiem, można się tak bronić, poniekąd słusznie - ale czy Tobie, jako kibicowi Milanu, nie jest choć trochę wstyd, że w statystyce dość ważnej, bo jednak oddającej naszą grę ( nie jesteśmy Barceloną, nie podajemy do siebie po 100 razy, żeby za 101 zagraniem stworzyć napastnikowi sytuację, w której znajdzie się sam na sam z bramkarzem ) , jesteśmy na takimi tuzami jak Austria Wiedeń lub Anderlecht Bruksela? Toż to dramat.
0
Rossoner1996 (ostatnio aktywny: 2 lat temu, 2023-09-25)
Eravier (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15)
12 grudnia 2013, 15:17
@gimlord123
Z racji tego, że mecze Milanu widziałem to mogę powiedzieć, że jakieś odniesienie do rzeczywistości to ma. Jednak statystyki pozostają statystykami i liczą się wyniki, a nie liczba strzałów na bramkę. Nie uważam, żeby akurat ta statystyka nas kompromitowała. Pewnie gdybyśmy mieli dalej Boatenga to on sam oddałby z 50 strzałów. Z czego 1 w światło bramki ;).
Jeszcze jedna przykra ciekawostka - spośród wszystkich uczestników fazy grupowej LM, oddaliśmy najmniej strzałów na bramkę ( tak, mniej niż Kopenhaga, Anderlecht, Viktoria Pilzno, Steaua Bucharest czy Austria Wiedeń ) - 52... K O M P R O M I T A C J A.
0
Materazzone (ostatnio aktywny: 4 dni temu, 2025-04-27)
12 grudnia 2013, 14:19
Czerwona dla Monto była nie słuszna mimo tak brutalnego faulu. Jego brutalność wynikła raczej z przypadku. Poulsen po prostu wstawił stopę w miejsce gdzie Monto chciał wstawić swoją i odebrać piłkę. Nie atakował stopy a piłkę. Przypadek sprawił, że oberwało się dość mocno i brutalnie piłkarzowi Ajaxu. Za przypadki czerwonych się nie daję i każdy poważny sędzia powinien to wiedzieć.
Co do Montolivo to chyba nie ma żadnych wątpliwości a jeżeli ktoś je proszę sobie zobaczyć powtórkę jak piłkarzowi Ajaxu wygięła noga
0
cinassek (ostatnio aktywny: 2 dni temu, 2025-04-30)
12 grudnia 2013, 13:59
W mojej opinii Monto wyleciał jak najbardziej słusznie i pewnie dostanie ze 2 mecze zawieszenia. Naraził zawodnika Ajaxu na bardzo poważną kontuzję, mógł gościa wysłać na długo do szpitala przy odrobinie mniejszym farcie. Co gorsza, w pierwszym meczu 1/8 za żółte będzie wisieć Muntari. Więc z pomocą będzie baaardzo ciężko
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
12 grudnia 2013, 13:57
Howard Webb to sędzia, który chce brylowac na równi z piłkarskimi gwiazdami futbolowego spektaklu. Efekciarz. Słaby arbiter.
Również według mnie jego decyzja o wykluczeniu Montolivo była mocno kontrowersyjna.
0
ziaro (ostatnio aktywny: Więcej niż 3 miesięcy temu, 2025-02-21)
12 grudnia 2013, 13:46
Fakt Lewandowski strasznie spudłował , ale tak sobie myślę że gdyby Mario Balotelli miał tak uporządkowane w głowie jak nasz rodak to byłby teraz absolutnie numerem jeden wśród napastników tylko wtedy Milanu nigdy by na niego stać nie było.
Jeśli chodzi o wczorajszy mecz uważam decyzje Webba za zbyt pochopną dla mnie ten faul był na tzw. 1.5 kartki i chyba sam sędzia to później zrozumiał bo wspomnianego wyżej Balotelliego powinien wywalić a tego nie zrobił.
No dobrze, że Lewandowski strzelił tą 1 bramkę, to w jakimś stopniu uratowało mu tyłek po tej zmarnowanej szansie na pustą bramkę.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
12 grudnia 2013, 12:32
A swoją drogą zmarnowana ''setka'' Lewandowskiego na pustą bramkę - mistrzostwo świata :-)
FX:
Zgadzam się co do założeń regulaminowych ogólnie. Ja jednakże mówłem o tym konkretnym przypadku.
To prawda użytkownik Gol szaleje.I przyznam szczerze że uwielbiam czytać każdy jego post bo uśmieję się jak nigdy. Gol swoimi śmiesznymi wypowiedziami przebija nasze trio z Milanu(Galliani, Berlusconi, Allegri) razem wziętych.
Przeczytałem teraz informację Sky - podejrzewa się, że Faraon mógł ponownie doznać mikropęknięcia w stopie (jeśli tak, wypadnie na 2 - 2,5 miesiąca). Dzisiaj mają zostać przeprowadzone szczegółowe badania.
ps.
Podobno Tottenham jest gotów oddać w styczniu Lamelę na wypożyczenie, Milan oczywiście z miejsca pojawił się w orbicie zainteresowanych. -_-
0
FX (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-11)
12 grudnia 2013, 11:26
W tym wypadku tak. :) Ale na przykład zespół City gdyby strzelił jeszcze jedną bramkę Bayernowi zająłby pierwsze miejsce, a stosunek bramkowy ogólny miałby gorszy. Ale to już nie ważne. :)
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
12 grudnia 2013, 11:22
FX:
Każdy z trzech zespołów w bezpośrednich starciach zanotował po jednym zwycięstwie i jednej porażce, wszystkie 3 wygrały też po oba mecze z OM. O awansie decydował więc bilans bramkowy (czy ogólny czy też ten dotyczący tylko meczów pomiędzy ''wielka trójką'' to już nieważne, bowiem i tak na jedno wychodzi w tym wypadku). :-)
Jeszcze wracając do meczu - wczoraj Faraon zszedłby z boiska niezależnie od kartki Montolivo, bowiem dostał solidnego kopniaka w niedawno pękniętą stopę i w sumie może się okazać, że znowu wypadnie na kilka tygodni.
0
FX (ostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-11)
12 grudnia 2013, 10:53
Maximilanista
O awansie z grupy decydowały przy jednakowej ilości punktów bezpośrednie mecze tych drużyn, a nie ogólny stosunek bramek strzelonych do straconych. :)
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
12 grudnia 2013, 10:46
selhaard:
Również dołączam się do życzeń :-) Sto lat!
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
12 grudnia 2013, 10:44
Co do Ajaksu, to grają oni typowy holenderski futbol - ładny dla oka, płynny, technicznie bardzo dobry, ale te młode chłopaki nie dojrzały do tego, żeby wyeliminować taki zespół jak AC Milan, nawet pogrążony w kryzysie, nawet pozbawiony nowoczesnej myśli szkoleniowej. Mamy na pewno lepszych piłkarzy w każdej formacji i jesteśmy silniejsi sportowo od mistrza Holandii, choć nie za bardzo tworzymy zespół. Wczoraj musieliśmy się ''tylko'' bronić, a to jeszcze zespół Allegriego od czasu do czasu potrafi, więc w miarę pewnie zapewniliśmy sobie ten awans, choć - tradycyjnie - w nędznym stylu.
Swoją drogą chciałbym zobaczyć obie drużyny, gdyby zamieniły się szkoleniowcami :-) Zweryfikowałoby to na pewno klasę obu panów (coś czuję, że Ajax byłby bezradny :-) )...
Co do gdybania z kim lepiej się spotkać w 1/8...Wiadomo, że zawsze silny będzie Bayern, zawsze silny będzie Real, ale w sumie to na dwoje babka wróżyła...Nie wiadomo, w jakiej dyspozycji będą za ponad 2 miesiące Chelsea, MU czy BVB, nie wiadomo w jakiej będą PSG czy Atletico, i na przełomie lutego i marca może być tak, że angielskie zespoły będą w gazie a takie Atletico w odwrocie, pod kreską, i wtedy wszelkie grudniowe założenia psu na budę...
Ja chciałbym konfrontacji z Borussią. Myślę, że byłby to ciekawy i niezwykle wyrównany dwumecz. Natomiast Bayern? Nie liczę, że będą pod formą na tyle, byśmy w jakimkolwiek momencie byli w stanie ich wyeliminować...
A jeśli chodzi o włoskie zespoły to Napoli należą się słowa uznania. Odpadli po niesamowitej końcówce i emocjach, ale w tej niezwykle silnej grupie uzbierali aż 12 punktów...Nasz dorobek punktowy w dużo słabszym zestawieniu wygląda mizernie. No to można by sobie pogadać, kto bardziej ''zasłużył'' na miejsce w elitarnym gronie 16 najlepszych w Europie - my czy Napoli? Ale takie gdybanie nie ma sensu...
Juventus natomiast się skompromitował. Grał w słabiutkiej grupie z Duńczykami i Turkami (przypomnijmy sobie, jakie lańsko dostawała od Realu drużyna Galatasaray w obu meczach) i miał obowiązek awansować dalej. Conte póki co bryluje na włoskich arenach, w Europie zbiera bolesne doświadczenia...
Montolivo w tym sezonie gra słabo bo jest zmuszony grać na pół-skrzydle. Rok temu, gdy NDJ był kontuzjowany, Włoch grał na środku i pokazywał, co potrafi. Teraz zaś został przesunięty na bok i czarno na białym widać, że ta pozycja nie jest dla niego odpowiednia.
Zresztą już nawet w oficjalnych wypowiedziach Allegri czy Galliani wspominają o tym, że dla Monto naturalną pozycją jest środek i nie gra teraz tam tylko dlatego, że De Jong nie potrafiłby się odnaleźć na boku. Wspomina się też o przejściu na 4-2-3-1, czyli prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniu taktycznym dla obu graczy - jednak zmiana ta zostanie wprowadzona w życie pewnie dopiero po przyjściu Hondy.
ps.
@selhaard
Sto lat! (w końcu ZUS musi mieć z kogo zdzierać haracz -_-)
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
12 grudnia 2013, 08:41
selhaard,
wszystkiego najlepszego ;)
A do niektórych wychwalających Ajax - już bez przesady z tą ich finezją w grze. Finezja by była, gdyby wchodzili w nasze pole karne jak w masło, tymczasem Bonera, Zapata i Constant, tuzy gry obronnej, bez większych problemów sobie z nimi radzili i tak naprawdę jedyne w miarę groźne sytuacje to były strzały z okolic szesnastki, albo po stałych fragmentach. Nie chcę chwalić Milanu, bo graliśmy fatalnie, ale ta obrona jednak spokojnie dała radę, a Ajax pokazał z grubsza to samo, co wcześniej PSV - bardzo ładnie rozgrywali piłkę, dokąd nie trzeba było wejść z nią w pole karne i stworzyć zagrożenie. Tyle, że z PSV graliśmy w pełnym składzie i trzykrotnie ich skarciliśmy. Sądzę, że tutaj by było tak samo, bo przed czerwoną kartką Milan otrząsnął się i zaczynał przechodzić do przodu, był całkiem dobry jak na nas pressing i pewnie ten mecz by się skończył zupełnie inaczej, czyli przewagą Ajaxu i bramkami Milanu.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
12 grudnia 2013, 08:38
Gol:
Wybacz moją ciekawość, ale jakżeś to, chłopie, obliczył, że z trójki: Arsenal, Napoli, Borussia najmniej zasłużyła na awans ta trzecia? :-) Jakiegoż naukowego rozbioru czynników obiektywnych dokonałeś, że wyszedł Ci taki wynik?
Chyba że mowa jest o czynniku subiektywnym, który sprawia, że TOBIE SIĘ WYDAJE, że BVB nie zasłużyła, bo nie lubisz Lewandowskiego, o czym wie chyba każdy Użytkownik tego serwisu :-)
Obiektywnie patrząc, to 3 bardzo mocne ekipy zdobyły po 12 punktów, OM nie zdobyło żadnego. Awansowały te drużyny, które miały najlepszy współczynnik bramek zdobytych do straconych. A na tym, jeśli dobrze się orientuję, polega sens futbolu, że lepszy jest ten, kto wiecej strzeli i mniej straci, a nie ten, którego lubi Użytkownik Gol...Borussia zajęła pierwsze miejsce w bardzo trudnej grupie i chwała jej za to. Zasłużyła.
Napoli odpadło? Zasłużyło. Trza było więcej goli strzelić, nie byłoby problemu. Ale że Napoli to włoska drużyna i punkty nie wpadną do rankingu, i słabość Serie A (Napoli i Juve out) została obnażona...Cóż...Trzeba kombinowac, kto zasłużył a kto nie.
Skoro już jesteśmy przy subiektywnych ocenach, to powiedziałbym, że Borussia właśnie najbardziej zasłużyła na ten awans. Od początku sezonu grają bez lidera drugiej linii, Gundogana, zawodnika nieocenionego w działaniach w środku pola. Kilka tygodni temu tygodni posypała im się obrona. A ostatnio Borussia umiała bez wspomnianego Gundogana oraz bez całego podstawowego zestawu obrońców: Piszczek (też nie grał od poczatku sezonu), Hummels, Subotić, Schmelzer pokonać grając w najsilniejszym składzie Napoli oraz wczoraj na wyjeździe z OM. Czapki z głów.
Wyobrażam sobie taką sytuację: Milan gra całą jesień bez Montoliwo i Abate, w ostatnich dwóch kolejkach traci też De Sciglio, Mexesa i Zapatę a mimo to te ostatnie 2 mecze wygrywa. Ma 12 punktów podobnie jak dwójka pozostałych przeciwników (żeby było ciekawie niech będą to BVB i Barcelona :-) ) i awansuje dzieki lepszemu stosunkowi bramek, zostawiając z tyłu któregoś z wymienionych w nawiasie rywali. Szczęśliwy wchodzę na stronę acmilan.com.pl a tam Użytkownik Gol stwierdza, że Milan najmniej zasłużył na awans...
Ależ mam wyobraźnię, co? :-)
Przed każdym meczem ACM mówię sobie,że to będzie w końcu godnie spędzony czas,porywające widowisko....owszem jest dla przeciwników! Który to już raz tego się można łatwo nie doliczyć. Katastrofa,metr mułu,dno. Który to już raz przeciwnik obnaża nasze słabe punkty,robi z nas pośmiewisko. Ilością podań,posiadaniem piłki i strzałami to nas przecież zmiażdżyli ! Powinno być na odwrót,ale raz kolejny pokazali że nie są w stanie kontrolować gry,nie wyróżnić niczym. Czerwona dla il capitano? dużo zależało od sędziego,ale spokojnie można było ją pokazać bo nie wiem jakim cudem nie skręcił mu kostki. Odpowiedzialne i waleczne serce ACM! Chyba za te wieczne rozkładanie rąk jak go ktoś wypchnie ciałem....Muntari i Constant brak słów,DS się dobrze grało bo w końcu miał do czynienia z rowieśnikami hehe.....w niedziele to dopiero będzie komediodramat!
O stylu w jakim wywalczyliśmy ten awans nawet nie chcę pisać. Jak grać w osłabieniu pokazał Real przeciwko Galacie. My nie potrafiliśmy skonstruować jednej - powtarzam jednej - dobrej, składnej akcji, przeciwko powiedzmy sobie szczerze bardzo przeciętnej drużynie jaką jest Ajax. To smutne, pokazuje jednak w jakiej beznadziejnej formie znajduje sie Milan i nie wiem czy po nowym roku w związku z nowymi nabytkami gra się poprawi.
0
radson1406 (ostatnio aktywny: Więcej niż 6 lat temu, 2019-11-19)
12 grudnia 2013, 00:57
To jakas paranija aby nasz zespol grajacy totalne dno awansowal do kolejnej podczas gdy lepsze od nas o klase Juve i Napoli zagraja tylko w LM.Nie sadze abysmy ztego faktu mogli wiele dobrego wyniesc bo i tak odpadniemy w 1/8 ale Max bedzie mial chociaz czym sie poszczycic iz awansowal 4 razy z rzedu do 1/8 finalu LM.Brawo panie Allegri.
#330
No więc jest piłkarzem na którego grę da się patrzeć bez myśli o wydłubywaniu sobie oczu, czy jest bezsprzecznie mózgiem drużyna a przy tym indywidualnością jak Mariusz Balotelli?
Bo już się pogubiłem...
Panowie nie napisałem że Montolivo jest w szczytowej formie tylko że widać poprawę w stosunku do początku sezonu, a jego gra nie sprawia że mam ochotę włożyć sobie kijek w oko.
Napisałem również dlaczego mimo iż Włoch wraca powoli do formy nadal nie jesteśmy w stanie regularnie wygrywać spotkań.
Co do kartki to jak dla mnie powinna być, ale koloru żółtego. Na czerwoną były kapitan Fiorentiny, moim zdanie, nie zasłużył.