Mecz napewno nie będzie łatwy, Atletico pokazuje ostatnio bardzo dobry futbol,ale jeśli nasze chłopaki w siebie uwierzą to są w stanie zwyciężyć w tym dwumeczu.
Trzeba wierzyć w ich sukces ;).
Seba_89_ (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-08-06)
17 grudnia 2013, 11:24
po wczorajszym meczu z Romą na wygraną w dwumeczu daje Milanowi max 25% szans, po takich błędach rossonerich Athletico by wypunktowało nas az zal byloby patrzec, jedynym pocieszeniem jest to ze do skladu dołączą Rami, Honda i moze el sharawy zlapie forme
#97
Przedstawiłem czyste fakty, które obaliły twoją tezę o osłabieniu siły ognia zespołu z Madrytu.
Zamiast przyznać się do błędu lub spróbować choć odrobinę wybronić własną tezę próbujesz przypisać mi że twierdzę że Falcao był słabym ogniwem w Atletico chociaż nigdzie nawet o tym nie wspomniałem.
Podałem Ci na tacy czyste fakty, liczby, statystyki - coś co już jest udokumentowane. W odpowiedzi czytam o jakiś proroctwach na przyszłość. Udziel konkretnej odpowiedzi na pytanie które Ci zadałem a nie udajesz Nostradamusa obecnego millenium całkowicie odbiegając od treści zawartych w moim poście.
Falcao odszedł, ale błyszczą inni i braku Kolumbijczyka nie widać. Atletico po bodajże 16 kolejkach jest ex aequo z Barceloną liderem Primera Division, do tego wygrali swoją grupę w Lidze Mistrzów, więc chyba każdy się zgodzi z tym że to ich najlepszy (jak na razie) sezon od dawien dawna.
0
Eravier (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15)
16 grudnia 2013, 20:30
Przeciwnika na pewno jeden z łatwiejszych na jakich można było trafić (a, że łatwych nie było to już inna sprawa). Nie ma co oceniać tego na gorąco, bo jestem pewien, że do lutego będziemy mieli większe szanse.
Primo Milan gorzej już grać chyba nie może, więc musi być lepiej, secundo Atletico przeżywa chyba szczyt swojej formy i miejmy nadzieję, że do lutego trochę zejdzie z nich powietrze.
Chaos85 - Oczywiście masz rację, Falcao tylko szkodził tej drużynie, bez niego grają dużo lepiej i ich siła ognia się zwiększyła dwukrotnie. Pod koniec sezonu porównamy puchary z czasów Falcao i bez niego, wtedy może zobaczysz różnicę.
Panowie. Nie ma Falcao, ale za to jest Diego Costa, który również strzela aż miło. Akurat jeśli chodzi o napastników to Atletico potrafi świetnie sobie wychować graczy światowej klasy i później z wielkim zyskiem ich sprzedać.
Przeczytałem wszystkie komentarze. Według mnie takie przewidywanie w grudniu, która z drużyn przejdzie do ćwierćfinału jest jak wróżenie z fusów. Już przed losowaniem było wiadomo, że możemy wylosować rywala trudnego lub bardzo trudnego (Bayern, Real). Oczywiście, że Atletico może być czarnym koniem rozgrywek i zajść nawet do finału, ale równie dobrze mogą na wiosnę nie trafić z formą. Dyspozycja dnia, kontuzje, taktyka, doświadczenie, zimowe wzmocnienia, szczęście - od wielu czynników zależy, która drużyna awansuje. Niektórzy porównują naszą sytuację ligową do Atletico. Liverpool w sezonie 2004/05 miał w lidze aż 37(!) punktów straty do Chelsea, a wyeliminował The Blues w CL. Wniosek z tego taki, że drużyna może grać fenomenalnie w swojej lidze, ale Liga Mistrzów rządzi się swoimi prawami, to inna rzeczywistość. Tutaj drużyna nie stawiana w roli faworyta (a my obecnie taką jesteśmy) potrafi osiągnąć swój cel jak Basel ogrywające dwukrotnie Chelsea. Równie dobrze może zaważyć brak doświadczenia lub niewytrzymanie presji. Milan nie będzie miał z tym problemu, ale dla Atletico Liga Mistrzów nie jest chlebem powszednim i tu możemy upatrywać swojej szansy, ale oczywiście to nie będzie najbardziej istotne w kwestii awansu ; )
Jest w porządku., Awans zależał będzie od nas oraz naszej dyspozycji. Mamy szanse, ale o awans i tak będzie, że tak to określę nie łatwo. Forza Milan. Wracajmy do tematu meczu z Romą xD
#89
Nawet bez Falcao ich siła ognia jest na wysokim poziomie. Wystarczy powiedzieć że w ostatnich 3 sezonach po 16 kolejkach mieli odpowiednio po 36 i 2 razy po 27 bramek na koncie w rozgrywkach krajowych. W tym mają ich już 43.
W LM zdobyli 15 goli w fazie pucharowej ustępując tylko Realowi - 20, Bayernowi - 17, PSG i Barca po 16 goli.
W poprzednim sezonie grając w LE zdobyli 7 goli a rok wcześniej 11 również w 6 meczach fazy grupowej rozgrywanej jesienią.
Dalej twierdzisz że ich siła ognia dwukrotnie zmalała ??
zzzet - Kasa i tak nie idzie na potrzeby klubu, tylko do kieszeni Berlusconiego, więc co to za różnica ?
Gandal Szary - Tylko ich siła ognia dwukrotnie zmalała, stracili jednego z najlepszych zawodników na świecie który był zresztą głównym autorem zwycięstw które zostały przez ciebie opisane, a tak pozatym to dalej ten sam zespół.
W tej fazie LM każdy przeciwnik jest groźny. Co nie zmienia faktu, że mogliśmy trafić znacznie gorzej.
a sięgając w przeszłość:
Sezon 2003/2004: AC Milan - Deportivo La Coruna 4-1, 0-4;
to był jeden z największych dramatów jakie widziałem.
Gandalf Szary - Atletico z Falcao i Atletico bez Falcao to dwie różne drużyny, tak samo jak było w przypadku nas i Ibrahimovicia. Łatwo nie będzie ale mogło być gorzej. Najgorsze jest to że rewanż znowu na wyjeździe. Zmiana trenera, 2-3 przemyślane transfery i o awans jestem spokojny tylko lub aż tyle.
Ocenimy szanse zespołów w Lutym, narazie wygląda to dość śmiesznie.
Szczerze mówiąc, to trzbe apowiedzieć, że Atletico dostało najłatwiejszego przeciwnika. Naprawde zadne DNA sie nie liczy..mozemy tylko trzymac kciuki..bedzie ciezko,,ze niby Milan potrafi sie zmobilizowac, bo nie przegral z Barca, czy Lazio??pfff smieszne... Dopoki nie zobaczymy MIlanu jako zespołu nie mamy co liczyc na pierwsza 5 a co wiecej na triumfy w lm.
Gandalf Szary
Jeżeli te zasługi które wymieniłeś cechują drużynę która graj jedną z najlepszych piłek na świecie to raczej się nie dogadamy... Nie wiem dlaczego uparłes się na te Atletico, jak dla mnie to trafiliśmy nie najgorzej, przynajmniej możemy powalczyć. Bo z drużynami takimi jak Real, Barcelona, Bayern czy Manu moglibyśmy zapomnieć o awansie
acmti_rossoner
Kiedy? wtedy....
Atlético Madryt
Liga Europejska: 1
2011/12
Superpuchar Europy: 1
2012
Copa Del Rey: 1
2013
Z kim? nie chce mi się podawać ile drużyn zlali od tego czasu ale z tych ważniejszych Real, Chelsea...
Widziałem Atletico w akcji. Czy ty wiesz co to jest Liga Mistrzów i jaka presja jest na piłkarzach, Atletico może tego nie wytrzymać, nie mają doświadczenia, a Milan drugą część sezonu ma lepszą ostatnio, więc trochę wiary. To, że Atletico gra teraz super to nie znaczy, że w lutym też będą, mieli łatwą grupę, udało im się wygrać z Realem i tyle, biją średniaków w Hiszpanii tak samo jak robi to Juventus we Włoszech, czy City/Arsenal w Anglii. Nie mieli konkretnego sprawdzianu przed sobą oprócz meczu z Realem, który im wyszedł.
Gandalf Szary
Zwolnij trochę chłopie... Grają jedną z najlepszych piłek na świecie? Gdzie? Z kim? Kiedy? Grają dobrze, ale atletico to zespół który dobrze gra przez jakiś czas. W LM mają marne doświadczenie. Koledzy niżej trochę się zapędzaja mówiąc że mamy mniejsze szanse niż z Barceloną czy Bayernem. Pomyślcie troche za nim napiszecie jeszcze parę głupot
WicioACM - kolego, od kiedy oglądasz LM i czy w ogóle widziałeś Atletico w akcji ?! Aż mną rzuciło o ekran :D
Podzielam zdanie Maxiego - Atletico jest faworytem, jest dokładnie tym samym co BVB rok temu, gniecie po kolei wszystkich jak teściowa schabowe. Mamy szanse mniejsze niż z Barcą, a Wy cieszycie się, że trafiliśmy na jeden z łatwiejszych zespołów...
Costa przejdzie przez Mexesa z Zapatą jak nóż do masła, a Matri spełni swoją rolę bombardiera...
Spokojnie przyjdą jeszcze czasy wielkiego Milanu jestem pewien ;) A co do Atletico spokojnie, skoro III ligowiec może zremisować z Realem to czemu my nie możemy wygrać z naszym rywalem? Ludzie trochę optymizmu i dobrych myśli ;)
Tak myślałem, że na nich trafimy.
Jeżeli ten dwumecz miałby się rozegrać już za tydzień to nie dałbym nam najmniejszych szans. Jednak jest jeszcze sporo czasu i zobaczymy co będzie potem.
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
16 grudnia 2013, 16:22
Na chwilę obecną to nie dawałbym większych niż 20% szans na awans Milanu. Kto widział choćby 3, 4 mecze Atletico w ostatnich miesiącach i choć kilka Milanu, wie, o czym mówię. Na dzień dzisiejszy lokalny rywal Realu gra lepszy futbol niż drużyna Ancelottiego i lepszy niż Barcelona...A z tą ostatnią nie mieliśmy wiele do powiedzenia.
A teksty typu: ''My jesteśmy Rossoneri!'' trochę pustawo brzmią jak się spojrzy na miejsce i zdobycz punktową w Serie A, blade dokonania w słabej grupie LM i poziom sportowy, jaki prezentuje zespół Allegriego w 90% dotyczaczasowych meczów w Europie i w Italii.
Losowanie udane , oczywiscie przeciwnik bardzo mocny ale patrzac na kogo moglismy trafic jestem zadowolony! szanse widze na chwile obecna 40-60 dla hiszpanow :) nie Mniej jednak do lutego jeszcze sporo czasu i wierze ze zaczniem grac na poziomie jakim potrafimy :) Nikt przypadkowy nie wychodzi z 1 miejsca w grupie w Lidze Mistrzow ! 3 siła hiszpaniskiego futbolu , bedzie ciezko nie mniej jednak wierze . FORZA MILAN !!
0
Oxidosis (ostatnio aktywny: 4 dni temu, 2025-04-27)
16 grudnia 2013, 16:12
Gol.
Na kogoś lepszego, to znaczy?
0
Qiub (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-23)
16 grudnia 2013, 16:00
Na początek chciałbym się przywitać, kibicuje Milanowi od czasów przyjścia Nesty i Rivaldo (kiedyś mojego ulubionego piłkarza), czytam stronę od dłuższego czasu a dzisiaj postanowiłem się zarejestrować.
Więc na wejście chciałbym ostudzić wszystkie mądre głowy piszące, że bez problemu przejdziemy Atletico. Nie przejdziemy, Atletico gra teraz najlepszą obok Bayernu piłkę w Europie, strzela dużo bramek a traci mało (polecam obejrzeć wczorajszy mecz z Valencią). Jedyną naszą nadzieją jest to, że te mecze za 2 miesiące dopiero i wtedy Hiszpanie już mogą nie być w formie. No ale żeby przejść potrzebne są zmiany w składzie, przyjdzie Rami ale kim on jest? Chłopak to ten sam poziom co Mexes więc dobry obrońca i tyle, nic więcej. Gdzie im do Nesty czy Stama. Przyjdzie Honda w którym niektórzy widzą jakiegoś zbawiciela (no wiadomo, że i tak w LM nie zagra) ale gdyby Honda był naprawdę tak świetnym zawodnikiem to Milan tak łatwo by go nie dostał, nie łudźcie się, że nagle Honda zrobi z Milanu drużynę na poziomie Napoli czy Juve. Całą nadzieja Milanu to tak naprawdę El Shaarawy i Balotelli i jakieś mądre transfery.
Pozdrawiam wszystkich, no i mimo wszystko trzeba trzymać kciuki dzisiaj i za 2 miesiące!
KAZUYAH - Tylko że Portugalczyk z City przegrał 6-0, a z Liverpoolem u siebie (!!!) aż 0-5. Co nie zmienia faktu że Allegri powinien wylecieć już dawno i jest to wstyd na pół-europy że ktoś taki przez 4 lata prowadził taki klub jak Milan -_-
Co do losowania, to tym razem mamy sporo szczęścia, Atletico to dobry zespół ale myślę że jak najbardziej możemy sobie z nimi poradzić, liczyłem na kogoś lepszego szczerzę mówiąc.
Zasada jest prosta - jeśli skończy się w końcu ten szpital w Milanie i będziemy mieli do dyspozycji pierwszy skład, to jest szansa coś ugrać. Bez Allegriego na ławce z pierwszym składem będzie jeszcze większa szansa coś ugrać. Jednak wystarczy, że wypadnie ktoś istotny i Allegri zostanie na ławce i ja już wtedy tego dobrze nie widzę. Na razie daje 35% na awans Milanu 65% Athletico, ale to się może zmienić
0
stary_boss (ostatnio aktywny: 5 dni temu, 2025-04-26)
16 grudnia 2013, 15:52
teraz zostaje zaksać rekawy i szykowac formę na luty zreszztą dzisiaj zobaczymy w meczu z Roma jak bedziemy wygladac
Inzaghi ACM
Wiara kibicowska godna podziwu, ale realia są jakie są. Nie jesteśmy już tą samą drużyną co z lat 2003-2007. Oczywiście nadal jesteśmy uznaną marką w Europie i wszyscy nas szanują, ale nikt już przed nami nie drży jak to miało miejsce jeszcze kilka lat temu.
Ludzie ale wy jeździcie po tym Milanie biednym, proszę was my jesteśmy Rossoneri! Każdy zespół byłby do ogrania, a jeśli chodzi o Atletico to myślę, że wygramy.
FORZA MILAN!