Jeżeli przejdzie np. do Monaco i sprowadzi tam Balo lub El92 to się trochę zdenerwuje... Ale ogólnie wszystkiego najlepszego panie Ariedo w tym Nowym Roku.
Pozdrawiami
W takich chwilach zapominamy o Traorach czy inntch wynalazkach. Swoją cegiełkę w historii Milanu dołożył. Wielkie dzięki! Jego następcą ma być ten gość z Hellas Verona i są plotki że może wziąć ze sobą Jorghino.
Zobaczymy czy jego następca okaże się bardziej skuteczny bo pod koniec Braida miał kilka wpadek.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
1 stycznia 2014, 14:02
Wypada podziękować. Braida to legendarna postać. Nie mam dziś jakiegoś wielkiego żalu, czas ustąpić miejsca komuś ze świeżym spojrzeniem. Ale pamiętam czasy, kiedy Ariedo był poważnym i szanowanym działaczem, człowiekiem zdolnym do zrobienia wielkich rzeczy dla Milanu. On i Galliani wydawali się być ludźmi, dla których nie ma rzeczy niemożliwych i gwarancją, że Milan będzie zarządzany najlepiej jak to możliwe. Tęsknię do tych czasów... bardziej niż do samych w sobie sukcesów. Teraz ma się wrażenie, że w Milanie jest mnóstwo wewnętrznych problemów, że każdy ciągnie w swoją stronę. Kiedyś to była perfekcyjnie funkcjonująca maszyna i nawet jeśli zdarzył się gorszy sezon, to każdy kibic miał pewność, że mądre głowy już mają plan powrotu na szczyt i ten plan się powiedzie.
0
gorylmagila (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-04-15)
1 stycznia 2014, 09:32
Dzięki za wszystko (no może prawie) i powodzenia na nowej drodze.
Na pewno sprowadził tam paru znakomitych piłkarzy jednak trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść i to chyba najwyższy czas. A więc kolejny z małych kroczków ku zmianom w naszym zespole w tym jakże przeciągającym się dla nas czasie przykrej dla oka gry Milanu.