Gol Nikt tutaj nie mówi o tym, że Milan stał się z dnia na dzień inną drużyną, ale nie mów mi, że nie da się odczuć zmiany w porównaniu z tym co prezentowaliśmy przez ostatnie pół roku. Po 3 dniach treningów z nowym trenerem, drużyna zagrała po prostu z większą wiarą i ambicją. Było to szczególnie widać w pierwszej połowie, w której nie pozwoliliśmy Veronie praktycznie na nic. W kontekście skruszenia betonu chodziło mi o porzucenie schematu Allegriego, czyli rozgrywanie piłki przez obrońców i pomocników, a potem przekopanie pola karnego przez któregoś z bocznych defensorów. Tutaj były przynajmniej próby gry krótką piłką i przyspieszania akcji. Poza tym osiągnęliśmy takie statystyki jakich próżno szukać w innych meczach tego sezonu. To jednak odgrywa swoją rolę. Zakładam, że nikt na tym portalu nie jest na tyle naiwny, żeby już teraz wieszczyć nadejście lepszego, ale subtelna zmiana w podejściu piłkarzy do swoich zadań jest widoczna. Tak jak pisałem w poprzednim komentarzu, nie popadam w żaden optymizm i nie stałem się nagle fanem Seedorfa na fotelu trenerskim w Milanie, po prostu oceniam mecz z Veroną w odniesieniu do tej degrengolady granej pod skrzydłami Allegriego. I patrząc na niedzielny mecz, pod pewnymi względami postęp jest widoczny.

W poprzednim sezonie graliśmy przecież kilka razy 4-2-3-1, np. z Zenitem, Parmą, Interem, Chievo, Fiorentiną. Z kolei w tym sezonie, bodajże z Barceloną (choć mogą być wątpliwości czy Kaka grał za plecami Robinho). System nie jest więc tak stary jak w podanym info, zob. 15 maja 2010.

4-2-3-1 zagraliśmy też w poprzednim sezonie w wyjazdowym meczu przeciwko Zenitowi..

Z tego co pamiętam i co potwierdza whoscored.com Milan zagrał 4-2-3-1 w rewanżowym, zremisowanym 1-1 spotkaniu z Malagą w fazie grupowej zeszłej edycji Ligi Mistrzów, czyli 6.11.2012 r.

masz troche racji ale gdy 2 defensywnych pomocnikow bedzie dobrze wspolpracowało to i bramek bedziemy tracic mało. tylko to musza byc bardzo dobrzy zawodnicy stabilny srodek obrony, moze rami jest dobry ale zapata to nie jest zawodnik dla Milanu jest za słaby Astori byłby tu znaczniej potrzeby. i super defesywny pomocnik taki jak Caludio Yacob jest w naszym zasiegu finasowym z west bromich albion

ten system faktycznie jest nastawiony na strzelanie bramek*

Widze co po niektórzy popadają w hurraoptymizm... ten system faktycznie na strzelanie bramek oraz finezyjną grę, jednak nie zapominajmy, że Leonardo grał bardzo podobnie, a gdy wyniki były nie do końca takie jakich byśmy chcieli ( bardzo dużo straconych goli ) rozpoczęła się nagonka na trenera... pewnie tutaj będzie podobnie, ja jednak stoje murem za tym systemem gdyż chce widzieć ładnie grający Milan.

to jest bardzo dobre ustawienie tylko teraz ptrzeba zgrana kaki hondy i robinho, kto ogladał mecz ten widzial ze brak było zgrania ze gdy piłke trzymał Super Mario to nikt nie wczhodził na jego pozycje dajmy troche im czasu w takim ustawieniu a powinny byc tego efekty. moze wzmocnienie jakiegos jescze jednogo ofensywnego pomocnika na skrzydło to było by super. teraz taki Ljalic by sie przydał

Skoro to ustawienie sprawdzało się już wcześniej to teraz jest dobry moment aby znów do niego wrócić, myślę że jak będziemy grać często tym ustawieniem i zawodnicy się zgrają to możemy znów zacząć grać skutecznie :).

w maju 2010 to byla 4-2-fantazja :D

No i takie ustawienie jest idealne

Powrót do przeszłości ? Jestem na tak. :)

W ofensywie bardzo fajnie to wyglądało. Robinho miał sporo miejsca po lewej stronie boiska, robił dużo zamieszania i dobrze współpracował z Emanuelsonem, który bardzo często włączał się w akcje ofensywne. Brakuje zmiennika na prawą stronę, Honda zagrał przeciętne spotkanie, w dodatku bardzo często schodził do środka i dublował pozycję Kaki. Jeśli wróci Pazzini to SuperMario mógłby ewentualnie grać po prawej stronie boiska, Balo dobrze czuje się kiedy ma więcej miejsca i jest odwrócony w stronę bramki.

Seedorf po zaledwie 3 dniach treningu trochę ruszył ten beton, który zostawił Allegri. Było widać wysoki pressing, wymienność pozycji i przede wszystkim próby gry krótkimi podaniami bez zbędnej dzidy na aferę. To mi się zdecydowanie podobało. 88% skuteczności podań i 70% czasu gry przy piłce. To jest duża różnica w porównaniu z tym co było ostatnio. Co ciekawe Kaka, Robinho i Honda byli ustawieni jako trequartiści. Na whoscored.com w analizie pozycji graczy w trakcie meczu można zaobserwować, że grali bardzo blisko siebie w środku pola. Skrzydła natomiast zostały otwarte dla bocznych obrońców. To jest filozofia, która do mnie przemawia. Oczywiście nie było idealnie, ale idealnie być nie mogło po kilku dniach treningów z nowym trenerem. Seedorf ma pomysł na ten zespół i jeżeli uda mu się go wdrożyć to przyjdą wyniki i przyjdzie ładna gra. Byłem sceptycznie nastawiony do Holendra, ale nie będę się bawił w wróżkę tylko oceniał fakty. Z Veroną zespół zagrał dobrze. Stworzył sobie wiele okazji i szwankowało tylko wykończenie. Zobaczymy co pokażą w meczu z Udine.

Mam nadzieje, że ten system zostanie jak najdłużej.

Jak na razie Honda i Robinho najsłabiej sobie radzą ... Na Hondzie i tak nie stracimy więc nie ma co się martwić ;) Bardzo liczę na powrót El Farone i że będziemy grać tak -Honda-Kaka-El Sharrawy Co do Robinho sprzedać poczekać do lata i sprzedać lub pozbyć się go ... obecnie nie ma konkurencji na swojej pozycji dlatego gra ;) ale myślę ze jak wróci Faraon wygryzie go :) Trzeba poczekać co pokaże Niang mam nadzieję że wystrzeli w końcu i do nas wróci już na poważnie ;) Montolivo - jak najszybciej w jego miejsce trzeba szukać gwiazdora z prawdziwego zdarzenia bo on ma 29 lat i jak na razie piach ( chociaż że Spezią jego gra mi się podobała ale to w końcu była drużyna Serie B) a on gry Montolivo będzie wiele zależało :)

Mamy 6 klasowych zawodników na te 4 pozycje: Balo, El, Kaka, Honda, Robson, Pazzo. W Borussi mają 5 zawodników i grają na tym co sezon ;)

Tylko boję się jednej rzeczy. Rzucamy obecnie praktycznie całą naszą siłę ofensywną do pierwszego składu. Brakuje w tej chwili zmienników dobrej klasy, nawet biorąc pod uwagę powrót Faraona, to będzie on tylko jeden. Zostaje Birsa, który maestro futbolu nie jest i nie będzie. Saponara jest wielką niewiadomą, chociaż możliwe że będzie drugi. Mimo wszystko jednak jest rozstrzał jakościowy, bo o ile trio Robinho - Kaka - Honda wygląda imponująco, to już Robinho - Saponara - Birsa znacznie mniej. Jedynie wysunięty napastnik jest obsadzony jak trzeba. Chyba, że ewentualnie cofniemy Mario, a na szpicy zagra Pazzo... Ale on też jest obecnie kontuzjowany ;)

Który kwartet lepszy? :) Ten 2010 czy 2014 ? Pytanie niby głupie, ale pamiętajmy że ówcześni Seedorf i Ronaldinho nie byli w swojej najlepszej dyspozycji (choć chyba Ronaldinho hat tricka walnął wtedy)

Tercet złożony z czterech piłkarzy - takie rzeczy tylko w Milanie. :D

Seedorf wie co robić.

i to ustawienie jest bardzo w porządku. Jeszcze jak wróci El Shaarawy to też będzie się bił o tą czwórkę. W końcu ktoś pomyślał jak to porządnie ustawić.

tercet jest gdy jest trzech piłkarzy, jeśli jest czterech wymienionych to jest to kwartet ;)

Wtedy Juve było bardzo słabe.

Ten system musi zostać